Prośba o pomoc w diagnozie
-
Witam,
pacjentem jest moje Tico. Objawy:- mocne ściaganie w lewo przy ostrym hamowaniu (trzeba sciskać kierownice)
- przy jeźdnie na wprost delikatne ściąganie w prawo
- grzejące się koło po stronie pasażera (takie mam wrażenie)
- bardziej wytarta tarcza w kole po stronie pasażera (mam wierconą wieć łatwo porównać.
- drganie na kierownicy wyczuwalne na fotelu przy 90-100 kmh
- mam wrażenie że ciche huczenie przy ww prędkości
Jakieś pomysły?
Sebastian
-
No pomysłów tu może być cała gama...
- mocne ściaganie w lewo przy ostrym hamowaniu (trzeba sciskać kierownice)
- przy jeźdnie na wprost delikatne ściąganie w prawo
- grzejące się koło po stronie pasażera (takie mam wrażenie)
- bardziej wytarta tarcza w kole po stronie pasażera (mam wierconą wieć łatwo porównać.
To mogą być objawy zapieczonego tłoczka w prawym zacisku - delikatnie cały czas hamuje, więc ściąga w prawo i grzeje się prawe koło (tarcza bardziej zużyta).
To mocne ściąganie w lewo przy hamowaniu może świadczyć o większej awarii prawego hamulca niż tylko zapieczenie tłoczka (ew. całkiem solidne zapieczenie, które nie pozwala na skuteczna wysuwanie się tłoczka albo np. mocno unieruchomione prowadnice zacisku...).- drganie na kierownicy wyczuwalne na fotelu przy 90-100 kmh
Możliwe, że prawa tarcza wykoślawiła się od przegrzania...
- mam wrażenie że ciche huczenie przy ww prędkości
Np. odgłos ciągłego hamowania prawego przedniego koła albo kilka innych przyczyn nie związanych z hamulcami - np. łożyska.
Mat
-
Witam,
Podnioslem przed chwila przod. Koło od strony pasazera prawie sie nie kreci, lewe swobodnie. Problem lezy w zacisku. Dam rade sam czy trzeba mechaniora?
Sebastian
-
Jeśli nie kaleczysz się za każdym razem, jak próbujesz odkręcić pokrywkę słoika, to dasz radę
Mat
-
Hej
Nie wiem jakie masz warunki, ale polecam odłączenie całego zacisku (przykręcony na dwóch śrubach, chyba 14mm) od zwrotnicy i rozebranie go sprawdzając prowadniki i tłoczek. Warto prowadniki wyczyścić i dać nowego smaru jeśli brakuje, a tłoczek jeśli ma uszkodzoną powierzchnie chromową wymienić na nowy bo wcześniej czy później znowu się zapiecze.Przed odłączeniem przewodu hamulcowego od zacisku, owiń go szmatą i zaciśnij z czuciem by płyn hamulcowy nie wyciekał.
Pytanie może nie do końca związane z tematem ale:
Jak podniosę przód auta (skrzynia biegów) na luzie, to lewym kołem mogę kręcić swobodnie. Natomiast prawe koło zrobi pół obrotu i napotyka blokadę.
Już wcześniej się zastanawiałem nad tym...tak ma być?:P -
Pytanie może nie do
końca związane z tematem ale:
Jak podniosę przód
auta (skrzynia biegów) na luzie, to lewym kołem mogę kręcić swobodnie. Natomiast
prawe koło zrobi pół obrotu i napotyka blokadę.
Już wcześniej się
zastanawiałem nad tym...tak ma być?:P -
No bez demontażu zacisku raczej nie da się z tym nic zrobić (porządnie).
Tu jest co nieco opisane: KLIK
A odnośnie tej blokady... Auto w ogóle jeździ?? Blokada taka, że nie obrócisz ręką? Oba koła w powietrzu i skrzynia na luzie? Dziwne...
Mat
-
Witam,
spróbuje sam wymianić tłoczek. Warunki i sprzęt mam. Instrukcje też. Potrzebuje tylko namiary na dobre części zamienne. Jest tego troche na allegro. Nie wiem czy się zdecydowac na oryginal za 80 czy zamiennik za 40-50 zł.
Sebastian
-
Witam,
spróbuje sam
wymianić tłoczek. Warunki i sprzęt mam. Instrukcje też. Potrzebuje tylko namiary na
dobre części zamienne. Jest tego troche na allegro. Nie wiem czy się zdecydowac na
oryginal za 80 czy zamiennik za 40-50 zł.
SebastianOryginał w obecnym czasie to igła w stogu siana...każdy sprzedawca mówi że to "oryginał"
Poszedł priv -
Auto w ogóle jeździ?? Blokada taka, że nie obrócisz ręką? Oba koła w
powietrzu i skrzynia na luzie? Dziwne...No właśnie chyba jest to mechanizm różnicowy:) Obrócę ręką i dam rade zrobić może tylko pół obrotu, a na lewym kole zawsze mogę kręcić. Zastanawia mnie tylko czemu prawa półoś jest zawsze zablokowana jak dźwignę przód i skrzynia na luzie:P a jak jest na luzie i stoi to można bez problemu go choćby pchać. Widać tak ma być....;)
-
Normalne to to, kolego, raczej nie jest...
Powtarzam - jeśli oba przednie koła są w powietrzu, skrzynia biegów na luzie, to koła przednie powinny się obarcać niezależnie od siebie bez większych oporów. Zresztą, nawte, gdyby skrzynia na luzie nie była i oba koła byłyby w powietrzu, to kołami powinno dać się kręcić.
Warto się nad tym pochylić
Mat
-
Wygląda to tak jak by w skrzyni biegów była jakaś blokada kręcąc kołem w powietrzu:/
Zrobię pół obrotu kołem i koniec.
W sumie coś takiego już zauważyłem ponad 5 lat temu i auto jeździ normalnie cały czas (a na luzie można go pchać) - myślałem, że tak ma być właśnie przez mechanizm różnicowy.Dopiero teraz zacząłem się nad tym zastanawiać...bo nie ukrywam,że możliwość kręcenia kołem prawym przednim w powietrzu ułatwiło by mi znacznie wymianę osłony przegubu, która niebawem skończy swój żywot...
Skoro jest to nieprawidłowy objaw, macie jakieś sugestie i porady oprócz rozebrania skrzyni biegów:(?
-
Szczerze mówiąc intryguje mnie ta usterka. Jeszcze o takim czymś nie słyszałem (mechanikiem oczywiście nie jestem).
Ciekawe co to... Może wleź pod auto i kręcąc słuchaj - może usłyszysz, gdzie coś blokuje...
Mat
-
Szczerze mówiąc
intryguje mnie ta usterka. Jeszcze o takim czymś nie słyszałem (mechanikiem
oczywiście nie jestem).
Ciekawe co to...
Może wleź pod auto i kręcąc słuchaj - może usłyszysz, gdzie coś blokuje...
MatPanowie to jest normalna normalność, w każdym aucie tak jest, mechanizm różnicowy jest po to aby napędzane było to kółko które ma mniejsze obciążenie, inaczej nie możliwe by było np. skręcanie, bo zewnętrzne kółko musi szybciej jechać niż wewnętrzne.
Jak kręciłeś kółkami w powietrzu to jedno się obraca do przodu a drugie (to co sie blokowało) można bez problemu kręcić do tyłu
Rozkminiłem to jak wymieniałem olej -
Panowie to jest
normalna normalność, w każdym aucie tak jest,mechanizm różnicowy jest po to aby
napędzane było to kółko które ma mniejsze obciążenie, inaczej nie możliwe by było
np. skręcanie, bo zewnętrzne kółko musi szybciej jechać niż wewnętrzne.Ale my tu mówimy o luzie
Jak kręciłeś
kółkami w powietrzu to jedno się obraca do przodu a drugie (to co sie blokowało)
można bez problemu kręcić do tyłu
Rozkminiłem to jak
wymieniałem olejU mnie na luzie mogę sobie kręcić kołami do woli i nic się nie blokuje - chyba od lat mam coś popsute
-
U mnie na luzie
mogę sobie kręcić kołami do woli i nic się nie blokuje - chyba od lat mam coś
popsuteTa sprawa mnie coraz bardziej zadziwia....z ciekawości na dniach podniosę przód auta i zobaczę czy będzie możliwe kręcenie prawym kołem na luzie do tyłu.
Do przodu to nie chciałem się z kołem siłować by czegoś nie uszkodzić w skrzyni....:) -
Ręką, to ty raczej w skrzyni niczego nie uszkodzisz...
Ale siłować się oczywiście nie warto.
Mat
-
Ale my tu mówimy o
luzieAle zauważ, że "na luzie" przekładnia główna i mechanizm różnicowy działają cały czas. Jedynie skrzynia biegów nie przekazuje napędu na koła a w zasadzie na przekładnię główną. Ten zespół, który powszechnie nazywany jest dyfrem jest na stale zazębiony.
U mnie na luzie
mogę sobie kręcić kołami do woli i nic się nie blokuje - chyba od lat mam coś
popsuteNigdy nie sprawdzałem jak to jest w przypadku przedniego napędu ale przy RWD na uniesionym tyle, jeżeli kręci się jednym kołem to drugie samo kręci się w przeciwną. Jednakowoż opory nie występują. A może tam w tym dyfrze jest szpera? I stąd ten opór?
-
Nigdy nie
sprawdzałem jak to jest w przypadku przedniego napędu...A wiesz, że ja też - jakoś nigdy nie miałem potrzeby kręcić dwoma kołami na raz przy uniesionym aucie - ale kręcąc poszczególnymi kołami zawsze było łatwo i przyjemnie
-
Ale my tu mówimy o
luzieLuz nie ma nic do rzeczy...