a deskę rozdzielczą wyjmujemy po to, aby...
-
W Matizie wskazówka powinna być zawsze - bez względu na pogodę, temperaturę, prędkość itp. "za pięć dwunasta" - czyli bliżej pozycji ze zdjęcia nr 1. Jeżeli jest tak, jak na drugiej fotce - oznacza to najczęściej termostat zacięty w pozycji otwartej.
-
Tzn jest tak:
Biorąc pod uwagę pierwsze zdjęcie to nawet jak jadę w trasie to wskazówka jest tak wysoko a patrząc na druga fotkę to wskazówka jest tak jak widać. Wiadomo że jadąc po mieście w dużym ruchu i gdy jest ciepło to wskazówka podnosi się wyżej.
-
W jednym aucie po
nagrzaniu wskazówka moim zdaniem jest za wysoko co by oznaczało, że coś jest nie
tak. Wskazówka dochodzi do momentu pokazanym na zdjęciu 1.A moim zdaniem wszystko jest "w granicach błędu". Wskaźniki są niedokładne i myślę, że taką samą temperaturę jeden może wskazywać tak, a drugi trochę inaczej (jak na zdjęciach).
Poza tym pierwsze zdjęcie nasuwa mi myśl, że silnik własnie rozgrzał się na postoju i temperatura rośnie, a za chwilę włączy się wentylator. Drugie zdjęcie... pozycja taka, jak w trasie przy dobrym chłodzeniu. -
Czy możecie pomóc
mi to wyjaśnić??Możesz nam pomóc Ty
Najpierw zamień zegary między autami i sprawdź wskazania. A potem czujniki temperatury.
I będziemy wiedzieli, czy rozrzut powstaje w wyniku pracy zegarów, dokładności czujników czy innych powodów (np. skład mieszanki, termostat, sprawność chłodnicy).
Oczywiście w ramach zaspokojenia ciekawości
-
Co do wypowiedzi leo to robi takie wrażenie ale do włączenia chłodnicy to mu jeszcze daleko.
Co do drugiej wypowiedzi to w zasadzie po czyszczeniu gaźnika nie ustawiałem go jeszcze na analizatorze. mam nadzieję że w tym tygodniu mi się to uda. Wiec zobaczymy, może faktycznie skład mieszanki jest zły. -
Moim zdaniem wymiana termostatu z 82* na 88* nie przyspiesza nagrzewania się silnika ....
A ja nie wymieniam termostatu, tylko na zimę zasłaniam chłodnicę kawałkiem grubej tektury
-
A ja nie wymieniam
termostatu, tylko na zimę zasłaniam chłodnicę kawałkiem grubej tekturyJa też nie wymieniam termostatu,ale mam w rezerwie Verneta 88*C !
Właśnie ta moja żaluzja sterowana z kabiny ma zastąpić ten kawałek grubej tektury
Wczoraj zacząłem pranie Tico.Czyli pośćiągałem wszystkie oryginalne obicia
tapicerskie siedzeń i przepuściłem je przez pralkę. Zysk: wnętrze samochodu
wyjaśniało i zmienił się zapach w kabinie.Zaś do ujemnych stron tej operacji
należy zaliczyć konieczność wykonania ponownego montażu obić -
Wyczyść też podsufitkę (bez zdejmowania) - ja wykorzystałem do tego jakiś płyn Sonaxa do tapicerki.
A z zakładaniem obić... współczuję... Uważaj na ręce, koniecznie załóż płócienne rękawice. Szkoda rąk, blachy w fotelach są bardzo ostre. -
Wyczyść też
podsufitkę (bez zdejmowania) - ja wykorzystałem do tego jakiś płyn Sonaxa do
tapicerki.
A z zakładaniem
obić... współczuję... Uważaj na ręce, koniecznie załóż płócienne rękawice. Szkoda
rąk, blachy w fotelach są bardzo ostre.Najgorsze to było zakładanie tych mocowań z drutu aluminiowego(szczególnie tylne siedzenie), ale co zrobić
Ciekawe ile będą chcieli w złomie za kmpl. obić na drzwi.A za przypomnienie o podsufitce dziękuję !Jak mnie dalej będzie trzymała chęć do roboty, to kto wie czy się za to nie wezmę Pamiętaj że jeszcze czeka żaluzja chłodnicy !Miałem też ofertę zakupu nowej deski rozdzielczej za 150 zł(nówka !).
Myślę że pomaleńku jakoś wszystko wróci do właściwego stanu ! -
Ciekawe ile będą chcieli w złomie za kmpl. obić na drzwi.
Na allegro kupiłem komplet obić bez tylnych lewych drzwi + wykładzina bagażnikowa za 35zł