Zagwozdka - Regulacja obrotów jałowych na zimnym i gorącym silniku
-
Tak jak napisałem -
muszę to potwierdzić przy następnym tankowaniu.
Nie zdejmowałem w
ogóle gaźnika - wszystkie foty są przecież pod maską Inna sprawa, że byłyby
lepsze, gdyby gaźnik był zdjętyPytalem, bo u siebie mialem problemy z odkreceniem tych srub na zamontowanym gazniku. Trzeba je ostroznie odkrecac
-
Ale to wcale nie
znaczy że były to wyniki optymalne dla silnika.Właśnie jestem po pomiarze spalin (bez regulacji - tak na szybko tylko pomiar został zrobiony).
Wynik:
HC: 45ppm
CO: 0,09%
CO2: 12,5%
O2 4,05%Zadnych innych danych nie dostałem,, ale te wyglądają chyba całkiem nieźle - nawet widać, że katalizator działa
Mat
-
Wynik:
HC: 45ppm
CO: 0,09%
CO2: 12,5%
O2 4,05%
Zadnych innych
danych nie dostałem,, ale te wyglądają chyba całkiem nieźle - nawet widać, że
katalizator działaWszystko w normie
-
Właśnie jestem po
pomiarze spalin (bez regulacji - tak na szybko tylko pomiar został zrobiony).
Wynik:
HC: 45ppm
CO: 0,09%
CO2: 12,5%
O2 4,05%
Zadnych innych
danych nie dostałem,, ale te wyglądają chyba całkiem nieźle - nawet widać, że
katalizator działaWyniki CO2 i O2 są tylko pochodnymi ustawień HC i CO i w wypadku gaźnika Tico nie mogą być oddzielnie ustawiane.Czy w czasie regulacji Twojego gaźnika na analizatorze spalin diagnosta zaślepił przewód termicznego kompensatora biegu jałowego ? Ale to już są szczegóły, które nie każdego interesuja.
-
Wyniki CO2 i O2 są
tylko pochodnymi ustawień HC i CO i w wypadku gaźnika Tico nie mogą być oddzielnie
ustawiane.Czy w czasie regulacji Twojego gaźnika na analizatorze spalin diagnosta
zaślepił przewód termicznego kompensatora biegu jałowego ? Ale to już są szczegóły,
które nie każdego interesuja.Hehe! Jaka regulacja? Jaki diagnosta?
Nic nie pisałem o regulacji - byłem na rocznym przeglądzie i poprosiłem gościa, żeby zbadał też spaliny i wydrukował wynik. Gaźnika teraz nikt nie dotykał
To jest stan zastany i wygląda na to, że całkiem niezły.
Chodziło mi o rozwianie ewentualnych podejrzeń o zbyt ubogą mieszankę, która mogłaby zaszkodzić silnikowi.
Ja tam się na wynikach analizy spalin nie znam (szczególnie badanych za katalizatorem), więc stwierdzam jedynie, że są w książkowym zakresie i przestaję się martwić
Mat
-
Hehe! Jaka regulacja? Jaki diagnosta?
To kto robił ten wydruk ??
Nic nie pisałem o
regulacji - byłem na rocznym przeglądzie i poprosiłem gościa, żeby zbadał też
spaliny i wydrukował wynik. Gaźnika teraz nikt nie dotykał
To jest stan
zastany i wygląda na to, że całkiem niezły.
Chodziło mi o
rozwianie ewentualnych podejrzeń o zbyt ubogą mieszankę, która mogłaby zaszkodzić
silnikowi.Czyli to kontrolne sprawdzenie nie było robione przez diagnostę.
Ja tam się na
wynikach analizy spalin nie znam (szczególnie badanych za katalizatorem), więc
stwierdzam jedynie, że są w książkowym zakresie i przestaję się martwićWłaściciel samochodu ma zawsze głos decydujący.
-
To kto robił ten
wydruk ??No dobra - ten to rzeczywiście diagnosta.
Czyli to kontrolne
sprawdzenie nie było robione przez diagnostę.No było, było - jeśli chcesz go tak nazywać
Właściciel samochodu ma zawsze głos decydujący.
Hmm... Wolałbym np. zdanie typu "z tego co napisałeś, jest OK", albo "ten tlen w spalinach jest jakiś dziwny"
Ja się nie znam, więc jeśli trzyma się w książkowym zakresie, to muszę się z książką zgodzić...
Mat
-
Ja się nie znam,
więc jeśli trzyma się w książkowym zakresie, to muszę się z książką zgodzić...Najważniejsze że jesteś zadowolony !
-
Eno! On mnie normalnie podpuszcza!
Dobra - zadam Ci pytanie: Widzisz gdzieś w wynikach badania spalin coś podejrzanego, co mogłoby wskazywać na szkodliwość obecnego stanu regulacji gaźnika dla silnika?
Zadowolony, czy nie - nie gra roli - jeśli mam dzięki oszczędzeniu pół litra paliwa na 100 km zarżnąć silnik, to dobrze nie jest. Tyle, że ja nie widzę tego zagrożenia. Jeśli je widzisz, to mów!
Będzie się tu ze mną droczył
Mat
-
Kolejne tankowanie.
Spalanie: 4,75 l/100km
Nie tak dobrze jak ostatnio, ale i tak wyraźnie lepiej niż przed regulacją.
Mat