Zmiana z tico-roweru na rakietę 75 KM z 1,3 b. (było: "nasi byli...")
-
... bo dostaniesz
banika na zlosnikiaOj już się tak nie złość, Tico nie był aż taki zły, ale jednak nie na moją nóżkę
-
Oj już się tak nie
złość, Tico nie był aż taki zły, ale jednak nie na moją nóżkęGdyż?
Rozwiń wypowiedź. -
i wszystko jasne...wygrała adrenalina związana z wciśnięciem w fotel
ja też przy dobrych wiatrach przesiąde się na inne auto lecz powiem jedno...Tico nie sprzedam
-
i wszystko
jasne...wygrała adrenalina związana z wciśnięciem w fotelandrenalinę to można poczuć przy dystrybutorze tankując benę
-
Gdyż?
Rozwiń wypowiedź.Wolę auto z większym silnikiem, z większym kopem i komfortem jazdy. Po prostu Tico nie jest dla mnie i akurat ze swoim miałam bardzo dużo problemów.
wooooojtek85
TSRules masz na myśli to, że auto dużo pali? Porównując z moim Tico to w mieście spali przy mojej jeździe około 0,5 litra więcej, a na trasie jak pamiętam to tyle samo.
-
TSRules masz na
myśli to, że auto dużo pali? Porównując z moim Tico to w mieście spali przy mojej
jeździe około 0,5 litra więcej, a na trasie jak pamiętam to tyle samo.Niee mam na myśli że wcześniej miałem tikulca na lpg a teraz muszę benę tankować to dla mnie większy szok cenowy Ale fakt że warto bo komfort, dynamika i poczucie bezpieczeństwa jest bezcenne
-
Wolę auto z
większym silnikiem, z większym kopem i komfortem jazdy.To miałaś na myśli pisząc o Twojej "nóżce"?
Napiszę Ci wprost: z takim podejściem i Twoim wiekiem (czyli też stażem za kółkiem) przemyśl, czy nie lepiej byłoby Ci pobawić się sportem samochodowym, ale nie na publicznej drodze. Ja rozumiem: młodość, hormony, adrenalina, potrzeba wykazania innym swojej przewagi (więc ognia, buta, decha się liczy) i takie tam... ale może lepiej gdzieś na torze, gdzie masz szansę wyszaleć się do woli. Nie bądź zagrożeniem na drodze.
Komfort... no, dobra - niech będzie.
Ja naprawdę rozumiem chęć lub potrzebę zmiany auta, ale przeraża mnie taka argumentacja, jak Twoja; szczególnie to, co stawiasz na pierwszym i drugim miejscu.Po prostu Tico nie jest dla mnie
... właśnie takie słowa skłaniają mnie do poproszenia Ciebie o zrezygnowanie ze skłonności sportowych na publicznych drogach.
i akurat ze swoim miałam bardzo dużo problemów.
Źle trafiłaś, to się zdarza.
Ja na swojego nie narzekam, wielu innym też się pofarciło i kłopotów nie mają.TSRules masz na
myśli to, że auto dużo pali? Porównując z moim Tico to w mieście spali przy mojej
jeździe około 0,5 litra więcej, a na trasie jak pamiętam to tyle samo.Czyli ile? I skąd masz tę pewność, że tyle spali?
-
To miałaś na myśli
pisząc o Twojej "nóżce"?
Napiszę Ci wprost:
z takim podejściem i Twoim wiekiem (czyli też stażem za kółkiem) przemyśl, czy nie
lepiej byłoby Ci pobawić się sportem samochodowym, ale nie na publicznej
drodze. Ja rozumiem: młodość, hormony, adrenalina, potrzeba wykazania innym
swojej przewagi (więc ognia, buta, decha się liczy) i takie tam... ale może lepiej
gdzieś na torze, gdzie masz szansę wyszaleć się do woli. Nie bądź zagrożeniem na
drodze.Spoko, jeśli tak to widzisz
Z dalszej dyskusji zrezygnuję, bo po prostu nie mam na nią ochoty
Pozdrawiam -
Spoko, jeśli tak to widzisz
To nie kwestia widzenia, tylko myślenia i wyciągania wniosków...
Gdybyś napisała, że zmieniłaś auto, bo: stare ciągle się psuło, było za małe na Twoje potrzeby, naprawy kosztowały masę pieniędzy, paliło za wiele , a dopiero potem wspominałabyś o komforcie i lepszym przyspieszeniu... To co innego. Ale skoro na wstępie stawiasz na większy silnik i dużego kopa, to naprawdę czas zacząć się bać.Z dalszej dyskusji
zrezygnuję, bo po prostu nie mam na nią ochotyNie masz z czego rezygnować, bo i tematu do dyskusji tu nie ma... Ja tylko poprosiłem Cię o przemyślenie sprawy.
Pozdrawiam również, oby zdrowie służyło Ci do późnej starości. -
Olimpijka po co sie rozdrabniac???
Celica 2.0 Turbo i masz o czym marzysz. A nie Starletka
Ewentualnie Omega B 3.0 24V Tez adrenalina na poziomie, baa a jaki komfort. Przy 230 mozna rozmawiac szeptem z pasazerem
-
Za duże opłaty za silnik
Szczerze mówiąc to Swiftem jeżdżę teraz spokojniej niż tico
A co do spokojnej jazdy szybkimi samochodami polecam twarde zawieszenie...50km/h max po mieście bo powyżej plomby wypadają:) -
Olimpijka po co sie
rozdrabniac???
Celica 2.0 Turbo i
masz o czym marzysz. A nie Starletka
Ewentualnie Omega B
3.0 24V Tez adrenalina na poziomie, baa a jaki komfort. Przy 230 mozna rozmawiac
szeptem z pasazeremW takich autach nie gustuję i koszty utrzymania za duże.
Ja jeżdżę spokojnie. Lubię wiedzieć, że w sytuacji koniecznej mogę depnąć, np. w trasie kiedy trzeba. Nie lubię zamuły. -
W takich autach nie gustuję
Przecież mają duże silniki, niezłego kopa i są komfortowe... To w jakich gustujesz tak naprawdę, skoro takie odrzucasz?
i koszty utrzymania za duże.
Każda miłość żąda ofiary...
Ja jeżdżę
spokojnie. Lubię wiedzieć, że w sytuacji koniecznej mogę depnąć, np. w trasie kiedy
trzeba. Nie lubię zamuły.Hm, a ja Tobie napiszę, że na drogach częściej zdarzają się "sytuacje konieczne", w których dobre hamulce sprawdzą się lepiej niż "kop". I więcej: wyobraźnia, doświadczenie i umiejętność przewidywania mocno ograniczają wspomniane przez Ciebie "sytuacje konieczne", gdzie potrzeba naraz dużo mocy (jak również sytuacje wymagające nagłego hamowania).
Chyba, że ktoś musi się ścigać - to co innego. Ale powtarzam - wtedy na tor poproszę. -
Widzę, że się uczepiłeś mnie jak rzep. Nie podoba Ci się, że znalazła się osoba, która nie będzie wychwalać Tico pod niebiosa? Ja jestem szczera i napisałam jak czuję.
Lubię duże silniki? To chyba nie są kolego moje słowa? Napisałam, że WOLĘ WIĘKSZE OD TICO SILNIKI, co nie znaczy, że duże jak Omega.
O ściganiu się też nie pisałam, a wyganiasz mnie na tor. Wiesz co? Wkurzają mnie takie osoby, które układają sobie historyjki w głowie i widzą to, co chcą widzieć, więc naprawdę kończę już tę rozmowę, bo nie kręci mnie "internetowa napinka".
Było miło, żegnam się. -
Widzę, że się
uczepiłeś mnie jak rzep. Nie podoba Ci się, że znalazła się osoba, która nie będzie
wychwalać Tico pod niebiosa?No już nie przesadzajmy... Ja mam MB komfort oraz przyjemność z jazdy na wysokim poziomie i Tico dalej będę głęboko szanował... Pisałaś o sytuacjach w trasie, gdy trzeba będzie "depnąć", zapewniam Cię, że silnikiem 1.3 w nagłych sytuacjach wiele nie zwojujesz Ja mam 1.8 i wiem co mówię Fakt za Toyotą Starlet przemawia bezawaryjność, choć wiadomo, że różnie z tym bywa... Ceny części natomiast, na pewno nie będą na poziomie TikTaka
Ja jestem szczera i napisałam jak czuję.
W porządku, tylko dlaczego najważniejszymi przesłankami były "silniki większe od Tico" i "kop"??? A gdzie analiza kosztów utrzymania, serwisowania, części??? Z wielkością auta i powiedzmy komfortem mogę się zgodzić, bo to już bardziej rozsądne argumenty...
Było miło, żegnam
się.Ech...
-
Eeeh ludzie, każdy jeździ czym lubi, a patrząc na ceny serwisowania to w sumie by trzeba rowerem jeździć nie ważne jakie auto, ważne w jakim stanie, tico tez potrafi kosztować u mechanika.
Co do silnika nie ważna pojemność tylko przyspieszenie 1.3 może mocniej sie odpychać niż 1.8 np. diesel bez turbo.
A jest jeszcze coś takiego jak pasja, typu "spojrzałem i muszę mieć to auto" to jest bez cenne, tego nie liczy się kwotami części
Co złego w zmianie auta, jeździ się tico, odkłada sie kasę, ma się satysfakcję, oszczędzałem teraz kupuję i mam nowsze, dla niektórych tico to droga przejściowa, albo po prostu auto się sypie i trzeba zmienić, każdy orze jak może, dajmy żyć innym -
Pisałaś o sytuacjach w trasie, gdy trzeba będzie "depnąć", zapewniam Cię, że silnikiem 1.3 w nagłych sytuacjach wiele nie zwojujesz smile Ja mam 1.8 i wiem co >mówię zielony
Oj kłóciłbym się Bo np.:
-Daihatsu Charade 1.0 GTi
-Uno 1.3 Turbo
-Swift 1.3 GTi
-Citroen AX 1.3 GTi
-Peugeot 205 1.3 RaylleMała pojemność a dają rade Wszystko w serii oczywiście
-
-Citroen AX 1.3 GTi
To był Citroen AX 1.3 Sport, a GTi TO 1.4
-
A faktycznie ^^ No ale zbytnio nie odbiega pojemnością
-
Oj kłóciłbym się
Bo np.:
-Daihatsu Charade
1.0 GTi
-Uno 1.3 Turbo
-Swift 1.3 GTi
-Citroen AX 1.3 GTi
-Peugeot 205 1.3
Raylle
Mała pojemność a
dają rade Wszystko w serii oczywiścieMówimy o silnikach wolnossących Dlatego niestety troszkę odbiegacie od tematu panowie... Dla porównania można by przytoczyć różne warianty mocy silnika 1.8T, tylko po co...