Duze spalanie, wysokie obroty
-
Przepraszam, że tak
długo nie dawałem znać, ale miałem mase roboty i nie było kiedy sprawdzić
samochodziku Dzisiaj, co zaobserwowałem to tak: Podgrzewałem suszarką i
przepustnica otwierała się, aż się otworzyła całkowicie i włączył się wentylator, a
na wskaźniku temp. kreska nieruchoma ;| Już od jakiegoś czasu kreska w ogóle się nie
rusza, a wentylator dosyć często się włącza.Moze czujnik temperatury padniety. Sprobuj podlaczyc sie pod drugi
-
Przepraszam, że tak
długo nie dawałem znać, ale miałem mase roboty i nie było kiedy sprawdzić
samochodziku Dzisiaj, co zaobserwowałem to tak: Podgrzewałem suszarką i
przepustnica otwierała się, aż się otworzyła całkowicie i włączył się wentylator, a
na wskaźniku temp. kreska nieruchoma ;| Już od jakiegoś czasu kreska w ogóle się nie
rusza, a wentylator dosyć często się włącza.Na zgaszonym silniku podgrzewałeś element woskowy?
Sprawdź czy wsuwka i kabelek od wskaźnika jest dobrze zamontowany na czujniku.Może kabelek gdzieś przerwany? -
Na zgaszonym
silniku podgrzewałeś element woskowy?
Sprawdź czy wsuwka
i kabelek od wskaźnika jest dobrze zamontowany na czujniku.Może kabelek gdzieś
przerwany?Na zapalonym podgrzewałem.
A co do wskaźnika to chyba nie jest to aż takie ważne i nie łączy się z nie wyłączaniem się ssania? -
Na zapalonym
podgrzewałem.No to normalne że w czasie postoju silnik szybko się nagrzewa i włącza wentylator
A co do wskaźnika
to chyba nie jest to aż takie ważne i nie łączy się z nie wyłączaniem się ssania?Nie łączy się,ale wskazania temperatury są ważne podczas użytkowania auta.
Poczytaj ten wątek jakiś tekst bo kolega też miał podobny problem.Może masz podobnie
Zrób zdjęcie w tych okolicach na rozgrzanym silniku. -
-
http://img691.imageshack.us/img691/5017/1004239.jpg
http://img801.imageshack.us/img801/936/1004246.jpgTylko że nic nie widać
Chodzi mi o element zaznaczony na foto w moim poście. -
Aa, z tej pozycji będzie dobrze?
-
Aa, z tej pozycji
będzie dobrze?
http://img834.imageshack.us/img834/5148/1004248s.jpg
http://img547.imageshack.us/img547/6558/1004252.jpgJuż lepiej...
To jest już nagrzany silnik czy zimny? -
Zimny.
-
Zimny.
Dokładnie nie widzę,ale porównaj z tym zdjęciem...
Zobaczy czy znacznik od czasu ssania masz tak samo jak na moim foto:
-
Tak jest tak samo
-
Tak jest tak samo
A zapodaj zdjęcie tych okolic po rozgrzaniu silnika.
Zobaczymy jak to wtedy wygląda -
Hmmm bardzo dziwna sprawa...
Wczoraj wymieniłem płyn chłodniczy i przetarłem wtyczkę od czujnika temp. papierem ściernym. Później przejechałem 2x 25km i żadnej różnicy - ssanie się nie wyłączyło, czujnik też nie działał i ogrzewanie słabo grzało (kilka dni temu tak się stało). A dziś już po przejechanie jakiś 2km ssanie się wyłączyło, ogrzewanie też od razu jak kiedyś ładnie grzało i czujnik też zaczął działac. Dziwne :|
-
Wygląda jakby termostat się blokował, a teraz "puścił".
-
A zdjęć na rozgrzanym silniku nie masz?
-
Proszę bardzo:
http://img706.imageshack.us/img706/2296/1004261o.jpg -
No to wygląda na to, że masz dokładnie tę samą sytuację, którą miałem ja w tym wątku:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=941703#Post941703
(w bieżącym wątku ten link już był i zdjęcie też było moje ).Ta rolka na gorącym silniku ma zejść z tej krzywki - dopiero wtedy śruba od wolnych obrotów na gorącym silniku ma cokolwiek do gadania. A jak jest tak jak na twoim zdjęciu, to cały czas jeździsz częściowo na ssaniu.
Mat
-
No to wygląda na
to, że masz dokładnie tę samą sytuację, którą miałem ja w tym wątku:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=941703#Post941703
(w bieżącym wątku
ten link już był i zdjęcie też było moje ).
Ta rolka na gorącym
silniku ma zejść z tej krzywki - dopiero wtedy śruba od wolnych obrotów na gorącym
silniku ma cokolwiek do gadania. A jak jest tak jak na twoim zdjęciu, to cały czas
jeździsz częściowo na ssaniu.
MatPrzejrzałem temat, ale jeśli spalanie jest tylko minimalnie większe to nie chce się bawic w dlubanie przy gaźniku.
Ale znowu dziwna sprawa. Jechałem dzisiaj rano i ssanie się nie wyłączyło ani wskaźnik temp. nie działał. Czy to z termostatem jest coś nie tak? Czy coś innego jeszcze może byc?