Potrzebne tico
-
Witam Panowie! Potrzebuje
kupić Tico. Poszukuje po allegro już od przeszło miesiąca... jedyne na czym mi zależy to aby
było w Warszawie bądź około w promieniu 200km, silnik cykał jak należy(ale z tym nie powinno
być kłopotów) i kwota to 1000-1500zł.Eee, przesadziłeś z tą ceną... Za tyle to jakieś "gradobicie" może dostaniesz... Za swojego wołałeś dwa lata temu 4.000 zł...
Ma nadzieje ze mod nie przeniesie do działu
giełda(pewnie mało kto tam zagląda jak nie potrzebuje czegoś) a ja już jestem troszke
zdesperowany szukaniemOgłoszenie dałeś dopiero dwa i pół tygodnia temu, nie zawsze trafisz coś dobrego na zawołanie. Trochę cierpliwości potrzebujesz i trafienia na okazję - szczególnie, że niewiele kasy chcesz dać za autko z dobrym motorem.
W zasadzie wątek powinien polecieć, ale wyjątkowo go zostawiam (z sobie znanych powodów ). -
Eee, przesadziłeś z tą
ceną... Za tyle to jakieś "gradobicie" może dostaniesz... Za swojego wołałeś dwa lata temu
4.000 zł...
Ogłoszenie dałeś dopiero dwa
i pół tygodnia temu, nie zawsze trafisz coś dobrego na zawołanie. Trochę cierpliwości
potrzebujesz i trafienia na okazję - szczególnie, że niewiele kasy chcesz dać za autko z
dobrym motorem.Tu się zgadzam Z ciekawości monitoruję "rynek tikowy" z mojego województwa i jeśli trafi się jakies autko gonde uwagi, to cena oscyluję w okolicach >2500zł. Za egzemplarze "igły" z 2000r. właściciele wołają nawet 4000zł, pytanie o ile opuszczą cenę podczas targowania...
-
ja Ci już pisałem. Mogę Ci swojego w takim stanie jak jest za 1500 zł sprzedać. ale musisz go sobie z wrocławia odebrać
-
NO dokladnie chcialem 4tys sprzedalem za 1800:) nie musi byc idealny moze byc podrapany z kazdej strony moze miec pordzewiale drzwi i tak bedzie jezdzil w kjsach I sa takie za kolo 1000 na allegro ale na drugich koncach polski
-
poszukuje nadal jakby ktoś miał coś to proszę o kontakt... jestem wstanie już zapłacić około 2tys.
-
moja oferta dalej aktualna...
-
poszukuje nadal jakby ktoś
miał coś to proszę o kontakt... jestem wstanie już zapłacić około 2tys.Daj ogłoszenie na kąciku MotoGiełda!
-
Za 1000-1500 z dobrym silnikiem?
Ja oglądałam za 1500-1800 zanim kupiłam swoje i było do robienia dosłownie wszystko chyba
Ja za swoje dałam ostatecznie 2.500 i na dzień dzisiejszy po władowaniu kasy żeby na cacy chodziło za mniej bym nie sprzedała. Myślę o sprzedaży, więc wystawię za troszkę więcej -
Dlatego moja propozycja sprzedania autka sprawnego, z nowym całym tylnym zawieszeniem za 1500, tylko ze po leciutkiej stłuczce ( autko jeździ) wydaje mi się dobrą propozycją...
-
Słowik przeraża mnie szczerze mówiąc to lpg u Ciebie od dłuższego czasu. i tak bym musiał je wyciągać a raczej sam nie dam rady także dodatkowy koszt.
Nie wiem jak to jest naprawdę bo nigdy gazu nie miałem ale czy rzeczywiście zamula silnik? czy potem po wyjęciu już nie jest taki dynamiczny?
Mierzyłeś może ostatnio jakoś orientacyjnie przyspieszenie do 100? -
szczerze - różnica między benzyną a LPG jest bardzo niewielka. Owszem, na benzynie jest odrobinę dynamiczniejszy, ale to też zależy od LPG jakie się zatankuje. Przy codziennej eksploatacji różnica jest praktycznie niezauważalna. Nie jest tak, ze na benie idzie jak rakieta a na LPG jest muł. Ja swoją Vmax osiągnąłem tym tico właśnie na LPG.
-
Wtrące tu małe swe co nieco.Na gazie prędkość max na prostej to 140km/h węc niewiele mniej niż na pb.Co do jazdy na gazie, jak ktoś ustawi uboga mieszankę by palił 5l gazu to faktycznie jest sporo słabszy na lpg ale jak jest mieszanka ustawiona dobrze to wielkiej różnicy nie ma.
Dla mnie samchód tylko z lpg, szczgólnie że temu silnikowi gaz nie szkodzi i śmiga się za malutkie pieniądze.Jeśli właściciel w miare dbał o samochód to on posłuży na lpg bardzo długo.
Nie znam nikogo kto by demontował instalkę raczej wszyscy je montują.Nie ma co się przerażać tylko brać i śmigać tankując po 2,10 a nie po 4,40.
Takie jest moje zdanie.Gaz nie tylko do zapalniczek, ale wiadomo jak ktoś zarabia sporo to nie bawi się w "paliwo dla biednych" jak mówią przeciwnicy lpg..... -
zgodzę się w calości prócz Vmax - u mnie było 150 km/h na LPG.
-
Wtrące tu małe swe co
nieco.Nie no wszystko ok, tyle że kolega pisał już w tym wątku, że autko chce przeznaczyć do startów na KJSach a tam LPG jest niedozwolone
-
Nie no wszystko ok, tyle że
kolega pisał już w tym wątku, że autko chce przeznaczyć do startów na KJSach a tam LPG jest
niedozwoloneA ja dodam, że jednak jest jeden user, który zdemontował instalację LPG
-
A ja dodam, że jednak jest
jeden user, który zdemontował instalację LPGBo gaz to zuo - jak swifty
-
Witam Panowie! Potrzebuje
Możesz brać moje po kolizji. Mechanika cała cacy, silnik w szczególności w stanie igiełka.
Tylko drzwi lewe wgniecione obydwa, próg zawinięty do góry i błotnik puknięty.
No i na razie dowód na policji
-
Nie no wszystko ok, tyle że
kolega pisał już w tym wątku, że autko chce przeznaczyć do startów na KJSach a tam LPG jest
niedozwoloneA N2O jest dozwolone?
-
Wracając do tematu to właśnie udało mi się kupić i powrócić znów do grona ticomaniaków
rok 1996 przebieg 111tys raczej ori po fotelach jestem w szoku bo moje w poprzednim tico po 140tys siedziało sie w nich koszmarnie połamane z każdej strony wysiedziane a tu w nim taka miła niespodzianka:) w sumie dałem 1400zł tak jak chciałem prawie bez rdzy oprócz delikatnych oznak na dole drzwi no i masce niestety... poza tym na razie jestem zadowolony jutro siadam i go rozbieram