Tico nie trybi ani na gazie ani na benzynie
-
witam mam problem z odpalaniem, ostatnio zawiesiłem sie na zaspie i trochę go podgrzałem, po czym jak zgasł, już nie mogę go odpalić ani na gazie, ani na benzynie. Iskra jest, świece mokre, więc paliwo dostaję, bezpieczniki ok, ako naładowane na full, a tiktak nietrybi ni hu hu. POMOC ptrzebna!!!
-
Witam.
Po pierwsze to jak przyjdzie Leo to dostaniesz ochrzan ( słuszny zresztą) za beznadziejne zatytułowanie wątku.
Po drugie co znaczy, że go podgrzałeś? -
witam mam problem z
odpalaniem ostatnio zawiesiłem sie na zaspie i trochę go podgrzałem po czym jak zgasł już nie
mogę go odpalić ani na gazie ani na benzynie iskra jest świece mokre więc paliwo dostaję
bezpieczniki ok ako naładowane na full a tiktak nietrybi ni hu hu POMOC szybko ptrzebna!!!jw tytuł nic nie mówi poza tym "świece mokre" - nie daje do myślenia?
-
witam mam problem z
odpalaniem ostatnio zawiesiłem sie na zaspie i trochę go podgrzałem po czym jak zgasł już nie
mogę go odpalić ani na gazie ani na benzynie iskra jest świece mokre więc paliwo dostaję
bezpieczniki ok ako naładowane na full a tiktak nietrybi ni hu hu POMOC szybko ptrzebna!!!Jak pisano: zmień tytuł wątku na taki, który opisuje problem.
Po drugie: stosuj znaki interpunkcyjne w wypowiedziach. Nie wiadomo, czy na gazie i na benzynie iskra jest czy nie jest (piszesz: "ani na gazie ani na benzynie iskra jest"), nie wiem, jakie bezpieczniki otrzymałeś i dlaczego ("dostaję bezpieczniki"), pisz normalnie lub używaj ogólnie znanych skrótów ("ok ako" - o co chodzi?). Chcesz otrzymać zrozumiałą odpowiedź? Sformułuj pytanie tak, aby inni je zrozumieli.
Po trzecie - zmuś się i przeczytaj wątek "Jesteś tu Nowy?".Co do problemu: nie wiem, czy się dobrze domyślam, czy nie : przegrzałeś silnik wyjeżdżając z zaspy? Jeśli tak, to próbuj odpalić normalnie. Jeśli świece są mokre, to znaczy, że je zalałeś. Trzeba odczekać ze 20 minut i próbować ponownie odpalić, bez używania pedału gazu. Możliwe, że załatwiłeś silnik na amen, znaczy zatarłeś. Wtedy kaplica - albo remont, albo kupno innego, sprawnego.
-
no więc tiko mam od 2 miesięcy, ale dopiero teraz mam taki problem, że nie mogę uruchomić silnika, ani na Pb jak i LPG. Sprawdziłem już bezpieczniki(wszystkie ok.), świece (wymienione na nowe), iskra (jest na wszystkich garach),paliwo (dopływa do wszystkich garów).
Sytuacja, o której pisałem, a mianowicie o "podgrzaniu" silnika; tzn. temperatura cieczy chłodzącej przekroczyła swój limit!, po wyłączeniu silnika już nie dało się go uruchomić.Dodam, iż wymieniłem (po zakupie auta):
-rozrząd,
-paski,
-kable WN,
-świecę,
-kopułkę i palec,
-został ustawiony luz na zaworach.Więc na moje jest wszystko w porządeczku, a auto nie odpala!!!
-
Więc na moje jest wszystko w porządeczku, a auto nie odpala!!!
Dla spokoju sumienia warto jeszcze sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu i skład mieszanki.
-
kąt wyprzedzenia zapłonu raczej będzie dobry, zanim zgasł mi silnik, to dzień wcześniej odebrałem tiktaka od mechanika, i było ok.
A...!? czy skład mieszanki mógł się sam zmienić(przestawić podczas jazdy),
jest to możliwe?To by było przyczyną?
-
Sklad mieszanki sam sie nie zmieni, chyba, ze pod maska wozisz krasnoludki ze srubokretami A mechanik co przy tikaczu grzebal? Moze rozrzad?
-
kąt wyprzedzenia zapłonu
raczej będzie dobry, zanim zgasł mi silnik, to dzień wcześniej odebrałem tiktaka od mechanika,
i było ok.
A...!? czy skład mieszanki
mógł się sam zmienić(przestawić podczas jazdy),
jest to możliwe?
To by było przyczyną?Olej i płyn chłodniczy jest na odpowiednim poziomie?
Nie ma gdzieś wycieku płynu? -
Jak przegrzałem mój poprzedni samochód (transporter t3 1.6D) to mi spuchły tłoki i popękały pierścienie. Też nie odpalił. Może to coś poważniejszego.
-
Jak przegrzałem mój poprzedni
samochód (transporter t3 1.6D) to mi spuchły tłoki i popękały pierścienie. Też nie odpalił.
Może to coś poważniejszego.Też bym się ku temu skłaniał.
-
witam płyn chłodniczy i olej mieszczą się w przedziale, a po mechaniku było ok.
A dziś ciekawostka! uruchomiłem tico na benzynie, co prawda z trudem ale dał radę.
Wyglądało to tak; najpierw zatrybił ale ciężko jak "grabiarka", potem się rozbujał i ssanie się załączyło,
następnie wszedł(już po ssaniu)na normalne obroty.
Po czym pochodził ze 3 sekundy i zgasł.No i znowu nie mogę go ruszyć, więc znowu przejrzałem: kable, kopułkę, świecę, efekt= nic null zero.
Więc pyt. co może wywoływać taki efekt bo na pewno nie: j.w., rozrząd, poziom płynów.
Wynalazłem, co prawda, dziś pękniętą gumę na przegubie, ale to chyba nie ma nic wspólnego? -
A co do "krasnoludków" chyba że to te małe żółte rączki
-
kąt wyprzedzenia zapłonu
raczej będzie dobry, zanim zgasł mi silnik, to dzień wcześniej odebrałem tiktaka od mechanika,
i było ok.
A...!? czy skład mieszanki
mógł się sam zmienić(przestawić podczas jazdy),
jest to możliwe?
To by było przyczyną?Bardzo delikatnie napisałeś że przegrzałeś silnik a to dość poważna awaria i wymaga dokładnego sprawdzenia silnika.
Skład mieszanki nie powinien sie sam zmienić, ale nie wiem czy czytałeś posta, gdzie mechanik regulował komuś wolne obroty za pomocą pokrętła składu mieszanki ??
Co do zapłonu to ja mam jakieś uczulenie i jak ktoś ma problemy z silnikiem to zawsze mu radzę ustawienie trzech parametrów : luzu zaworowego,zapłonu i składu mieszanki, bo wtedu moim zdaniem można przystąpić do regulacji pozostałych parametrów silnika.A wiem że w twoim Tico było sporo kręcone, dlatego ciężko radzić jak się nie widzi"pacjenta" No i jeszcze ci co piszą , nie piszą wszystkiego, lub pomijają istotne informacje(np. Twoje podgrzanie zamiast przegrzanie). -
To by było przyczyną?
Ja napisałem że warto po takiej awarii to sprawdzić, bo bez ustawienie trzech podstawowych parametrów nie ma co brać się za ustawienie pozostałych.
-
No i znowu nie mogę go ruszyć
A może warto sprawdzić ciśnienie w cylindrach ?
-
Wynalazłem, co prawda, dziś
pękniętą gumę na przegubie, ale to chyba nie ma nic wspólnego?Z silnikiem na pewno nie ma nic wspólnego
-
...
A dziś ciekawostka!
uruchomiłem tico na benzynie, co prawda z trudem ale dał radę...Całkiem możliwe, że tym przygrzaniem, przegrzałeś silnik i coś mogło strzelić. Nie chcę prorokować ale tym odpaleniem mogłeś dobić silnik
-
Sklad mieszanki sam sie nie
zmieni, chyba, ze pod maska wozisz krasnoludki ze srubokretami A mechanik co
przy tikaczu grzebal? Moze rozrzad?Właśnie nikt nie wie co robił mechanik a autor nic na ten temat nie pisze,dlatego warto wszystko sprawdzić.
Jeżeli to rozrząd to już przy ustawianiu zapłonu bedzie widać nieprawidłowe ustawienie aparatu. -
uruchomiłem tico na benzynie, co prawda z trudem ale dał radę.
Wyglądało to tak; najpierw
zatrybił ale ciężko jak "grabiarka", potem się rozbujał i ssanie się załączyło,
następnie wszedł(już po
ssaniu)na normalne obroty.
Po czym pochodził ze 3
sekundy i zgasł.
No i znowu nie mogę go
ruszyćJakis czas temu byl na forum podobny temat. Po rozgrzaniu gasl (lub nie gasl), ale w kazdym razie cieplego silnika nie dalo sie odpalic. Problem ten byl powiazany z uszkodzonym aparatem zaplonowym.
Ale jak juz bylo wspomniane pare razy - najpierw sprawdz silnik