Planowanie głowicy
-
wózek jeszcze
nie jest skończony, ale ma do wymiany jeszcze wahacze, filtry, linkę gazu, ręcznego - wszystko
razem z robotą wycenione na 7 stówek.o to wiem, gdzie w razie czego podholować auto oby nigdy się nie sprawdziło
-
Witam serdecznie.
OOO ni ewiedziałem, że wśród nas jest Pani hihi. Miło się słyszy jak kobieta wypowiada sie na temat mechaniki. Witam Panią Ritę.Co do głowicy to jak juz słyszałeś są rózne zdania, mam znajomoego ,ma on Mercedesa 123 200D o on sam sobie wymianiał uszczelkę i bez planowania no i jezdzi do dzisiaj. Wszystko zalezy jaki jest stan głowicy. Ja zaś w Oplu Kadecie sam sobie splanowałem lecz minimalnie. Tak tylko aby była gładziutka, wziąłem płytę ala blat kuchenny nakleiłem odpowiedzni papier ścierny, położyłem głowice i sobie nią po tym papierku jeździłem.
-
Witam serdecznie.
OOO ni ewiedziałem, że wśród
nas jest Pani hihi. Miło się słyszy jak kobieta wypowiada sie na temat mechaniki. Witam Panią
Ritę.Bywaj na forum często to jeszcze wiele rzeczy Cię zaskoczy
Co do głowicy to jak juz
słyszałeś są rózne zdania, mam znajomoego ,ma on Mercedesa 123 200D o on sam sobie wymianiał
uszczelkę i bez planowania no i jezdzi do dzisiaj. Wszystko zalezy jaki jest stan głowicy.Widocznie była w dobrym stanie.
Ja jakbym wymieniał uszczelkę to na pewno planowałbym głowicę.
Szkoda dwa razy robić to samo w razie ponownego wypalenia,wydmuchania uszczelki.
Jestem tego zdania że jak coś robimy to robimy to porządnie a nie na odpie... -
Jeśli uznać malucha za samochód to właśnie w nim zmieniałem uszczelkę pod głowicą i bez planowania. Wózek jeździł tak jak przed naprawą.
-
Witam serdecznie.
OOO ni ewiedziałem, że wśród
nas jest Pani hihi. Miło się słyszy jak kobieta wypowiada sie na temat mechaniki. Witam Panią
Ritę.
Widzisz kolego, jak to łatwo zadziwić
Jeszcze jak Ci powiem, że jestem specjalistą od części zamiennych u dealera znanej marki to pewnie jeszcze bardziej się zdziwisz
Aha - tutaj nie ma "Pan" , "Pani"Trzymaj się, pytaj, podpowiadaj rozwiązania i do sklikania
-
Jeśli uznać malucha za
samochód to właśnie w nim zmieniałem uszczelkę pod głowicą i bez planowania. Wózek jeździł tak
jak przed naprawą.co wcale nie oznacza, ze to było postępowanie prawidłowe
IMHO po każdej wymianie uszczelki powinno się splanować głowicę
w końcu naprawę wykonujemy dla siebie -
Hejka.
No pewnie , że bede pytał i pomagał , jesli tylko bede umiał, ja znowu pracuje w serwisie ogumienie i na myjni także jak ktoś coś z tej dziedziny potrzebuje to zapraszam.Ja w Naszej "czerwonej sztrzałce" mam problem jak na razie ze stukaniem w przednim zawieszeniu,
wyciek oleju tylko niewiem gdzie bo skrzynia jest mokra
brak ręcznego
i jak to żonka zaobserwowała czasami mrugająca kontrolka od nie zapiętych pasów ale nie jestem jeszcze pewny czy on wogle ma czujniki od pasów hmmm? -
Hejka.
No pewnie , że bede pytał i
pomagał , jesli tylko bede umiał, ja znowu pracuje w serwisie ogumienie i na myjni także jak
ktoś coś z tej dziedziny potrzebuje to zapraszam.Będziemy mieć to na uwadze
Ja w Naszej "czerwonej
sztrzałce" mam problem jak na razie ze stukaniem w przednim zawieszeniu,Wahacze (ich sworznie) mają luzy albo końcówki drążków - z tym najczęściej się spotykamy w naszych autach
wyciek oleju tylko niewiem
gdzie bo skrzynia jest mokraProponuję na początek wyczyścić owe miejsce wycieku i po krótkim czasie będzie bardziej wiadomo, z której okolicy wyciek pochodzi
brak ręcznego
Całkowity czy tylko ręczny jest słaby ?
i jak to żonka zaobserwowała
czasami mrugająca kontrolka od nie zapiętych pasów ale nie jestem jeszcze pewny czy on wogle
ma czujniki od pasów hmmm?Skoro kontrolka jest to i czujnik powinien być
Ps.
ale to chyba nie w tym wątku powinniśmy o tym pisać ? -
Dzięki wszystkim za pomoc
-
Witam.
No to przepraszam i jeśli mogę założe nowy wątek. -
OOO ni ewiedziałem, że wśród nas jest Pani hihi.
Miło się słyszy jak kobieta wypowiada sie na temat mechaniki.
Witam Panią Ritę.Widocznie za krótko na forum jesteś...
No pewnie , że bede pytał i
pomagał , jesli tylko bede umiał, ja znowu pracuje w serwisie ogumienie i na myjni także jak
ktoś coś z tej dziedziny potrzebuje to zapraszam.Spokojnie mogłeś o tym napisać w wątku dla Nowych, gdzie się witamy i przedstawiamy... Wątek wisi na górze.
Wracając do planowania głowic: ogólnie to zgadzam się z Wojtem. Ale zwrócę Wam jeszcze uwagę, że pisząc o braku fachowego planowania wymienialiście silniki stare konstrukcyjnie, gdzie tolerancja wszelkich wymiarów, luzów i pasowań była wyraźnie większa, niż w silnikach nowszych. Oczywiście silnik Tico nie jest jednostką najnowocześniejszą, ale na pewno bardziej zaawansowaną technicznie niż motor Malucha czy Kadetta. Tamte silniki to jednak co innego, niż konstrukcja naszych silników, ciaśniej spasowanych, delikatniejszych, o wyższej jakości wykonania... To też trzeba brać pod uwagę.
Kiedyś z usterkami np. Warszawy dawał sobie radę kowal, przy Tico już dużo nie zdziała.