Jak włożyć przegub.
-
Witam
Więc tak odkręciła mi się nakrętka od wachacza i w skutkach "wyleciała mi pułoś razem z przegubem" Tym przegubem bliżej skrzynki biegów.
Teraz nie wiem jak włożyć przegłub bo tam jest jakaś sprężynka i cieśzko cośik wchodzi.
A na siłę nie chciałem wpychać. -
hmm tam nie ma żadnej sprężynki, musisz jedynie trafić odpowiednio przegubem w wieloklin piasty
i jeśli nic nie zdążyło podrdzewieć powinno wejść bez żadnych problemów,
jeśli możesz to zrób jakąś fotkę bo nie wiem o co Ci chodzi z tą sprężynką -
Jest taka obejma sprężynowa nie "typowa sptężyna", taka obejmująca pułośkę tak z ok. 1 cm jest taki mały frezik na tym wielofrezie poprzeczny i tam jest ta obejma sprężynowa i cieżko wchodzi.
Pierscień sprężysty się to dokłanie nazywa (jak znalazłem w necie).
Nie mam możliwośći zobić fotki teraz. -
troche mylnie napisałeś "wyleciała mi półoś wraz z przegubem" i się tym zasugerowałem
z tego co piszesz chodzi o przegub wewnętrzny, czy przegub ten wyleciał ze skrzyni biegów czy sama półoś z łożyskiem tego przegubu?
z tym pierścieniem poradzisz sobie używając szczypców do pierścieni segera gdyż ten pierścień tak się właśnie nazywa
-
przegub ten wyleciał ze skrzyni biegów - tak dokładnie i ze skrzynki wyleciało ok. 0,5 l oleju.
Innymi słowy mam teraz trafić na wieloklin i razem z tym "pierscieniem" wcisnąć w skrzynkę biegów ?
Cud że jechałem ok 30 kil/h. -
Jeżeli chodzi jedynie o włożenie samego przegubu w skrzynię to trzeba użyć troszkę siły i wejść musi,jeśli wieloklin przegubu jest trochę zanieczyszczony to oczyść go beznyną ekstrakcyjną lub lakową, pozostaje Ci jedynie uzupełnić olej lub wymienić.
-
Witam.Rozłącz kolumne Mc Persona z zwrotnicą .Odchyl zwrotnice do siebie i wsuń końcówke przegubu wewnętrznego do skrzyni biegów .Delikatnie poruszaj tą końcówką dookoła jej osi,powinna trafić na wycięcia wielowypustu.Wystarczy uderzyć przez drewniany klocek obudowę przegubu i powinien wejść .Opór stawia pierścień sprężysty ,który po uderzeniu zamyka i chowa się w naciętym kanałku.Po wejściu na swoje miejsce rozpręża się i utrzymuje półoś w właściwym miejscu.
-
Moze chodzi o uszczelniacz polosi??
-
z tym pierścieniem poradzisz sobie używając szczypców do pierścieni segera gdyż ten pierścień tak się właśnie nazywa
Ten pierścień jest inny niż pierścień segera. Jest to pierścień zatrzaskowy, całkiem inny niż te dwa
zabezpieczające przeguby na półosi(zewnętrzny i wewnętrzny).Jest on tak dobrany aby zatrzaskiwał końcówkę
przegubu wewnętrznego dopiero po jej wejściu w gniazdo koronki.
Zastanawia mnie natomiast jak przegub wewnętrzny wyskoczył z koronki mechanizmu różnicowego( no bo jak wyleciał olej
ze skrzyni biegów to musiał wylecieć cały przegub wewnętrzny).
Czyżby naruszone zostało połączenie sworznia wahacza ze zwrotnicą ? -
Moze chodzi o uszczelniacz polosi??
Jeżeli chodzi o pierścień uszczelniający, to w przpadku wyskoczenia przegubu wewnętrznego z koronki powinno się go profilaktycznie wymienić(przed ponownym zamontowaniem półosi) gdyż przeważnie wyskakujący przegub wewnętrzny uszkadza powierzchnię uszczelniającą tego pierścienia.
-
Udało mi się wszystko poskręcać.
Tak że dziękuję slicznie za pomoc.
A tak swoją drogą, jak włożyłem przegub na swoje miejsce to teraz nic nie stuka a przetem stukało.
Jakim cudem skrzynia biegów wypchneła mi przegub wraz z pułośką. -
Więc tak odkręciła mi się nakrętka od wachacza i w skutkach
"wyleciała mi pułoś razem z przegubem"Jak możesz to napisz jaką nakrętkę masz na myśli, bo warto wiedzieć
co spowodowało wyskoczenie przegubu wewnętrznego. -
Jak możesz to napisz jaką nakrętkę masz na myśli, bo warto
wiedzieć
co spowodowało wyskoczenie przegubu wewnętrznego.Tak myślę i się zastanawiam o jaką nakrętkę chodzi?
Mi się wydaje,że półoś wyskoczyła z powodu zużytego sworznia wahacza albo co trochę mniej prawdopodobne wyrobione gniazdo mocowania wahacza w zwrotnicy.
Sworzeń wahacza w zwrotnicy jest wkładany w gniazdo i blokowany przez śrubę.Nie ma tam nakrętki. -
A tak swoją drogą, jak włożyłem przegub na swoje miejsce to
teraz nic nie stuka a przetem stukało.Stukało?Widocznie były luzy na sworzniu wahacza...
Wahacz domagał się wymianyJakim cudem skrzynia biegów wypchneła mi przegub wraz z pułośką.
A półoś wyskoczyła Ci kiedy wykonywałeś manewr skrętu na maksymalnie skręconych kołach?
-
Tak myślę i się zastanawiam o jaką nakrętkę chodzi?
Ja też o tym pomyślałem
Mi się wydaje,że półoś wyskoczyła z powodu zużytego sworznia
wahacza albo co trochę mniej prawdopodobne wyrobione gniazdo
mocowania wahacza w zwrotnicy.Całkowicie sie z Tobą zgadzam.Pierścień zatrzaskowy przegubu wewnetrznego ustala tylko jego właściwe położenie(razem z półosią), natomiast za jego mocowanie odpowiada wahacz,zabezpieczający całą półoś przed wysunięciem się ze skrzyni biegów( połączenie nadwozie-wahacz-zwrotnica).
Sworzeń wahacza w zwrotnicy jest wkładany w gniazdo i blokowany
przez śrubę.Nie ma tam nakrętki.I stąd moje pytanie o jaką nakrętkę chodzi
-
"Sworzeń wahacza w zwrotnicy jest wkładany w gniazdo i blokowany przez śrubę.Nie ma tam nakrętki."
Ta śruba się odkręciła przepraszam za pomyłkę.
A koła były lekko skręcone w prawo jak to się stało.
Tyle tylko że jechałęm drogą polną po dużych dziurach.
I ok 20 k/h.Nic nie było na moje amatorskie oko bardzo wyrobione.
Oprucz tego swożnia w wahaczu. -
Nic nie było na moje amatorskie oko bardzo wyrobione.
Oprucz tego swożnia w wahaczu.Ponieważ to układ kierowniczy, ze względu na bezpieczeństwo warto dokładniej sprawdzić gniazdo sworznia wahacza w zwrotnicy.
-
Ta śruba się odkręciła przepraszam za pomyłkę.
Jakoś dziwnie,że się sama odkręciła
Nic nie było na moje amatorskie oko bardzo wyrobione.
Oprucz tego swożnia w wahaczu.Ja na Twoim miejscu pojechałbym i sprawdził na diagnostyce czy oby na pewno wszystko jest OK(nie ma luzów).
Był już przypadek że pękł sworzeń wahacza z powodu luzów KLIK