Walka z rdzą (jesień 2009)
-
Tikacz to byłoby autko idealne gdyby właśnie nie słabe blachy, właściwie co roku trzeba walczyć z rudą, jeśli już widać bąbel na lakierze to można być pewnym że pod tym blachy już właściwie nie ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> druga sprawa że wymaga to wiele pracy, ja też na początku myślałem "tu blaszkę wyszlifuję, tam poszpachluję i będzie git" w rzeczywistości czekało mnie prawie trzy dni niewdzięcznej roboty <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> jakbym wiedział że aż tyle to bym sie chyba za to nie zabrał, na pocieszenie myślę że może po zimie już nie będzie tak źle, najgorzej było teraz bo autko kupiłem w paru miejscach zaniedbane (zardzewione) <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Nie wiem jak u was ale u mnie szpachla w ogóle przy dużych ubytkach blachy w ogóle się nie sprawdza, ponadto jeśli nawet dobrze oczyścimy blachę z rdzy to prawie na bank po zimie wyjdzie w tym miejscu znowu, a szpachla na rdzę i wilgoć jest nieodporna i odpadnie, ja zastosowałem na duże ubytki (w drzwiach dziura na 4 cm) dwuskładnikowy Epoxy Dragon, bardzo dobry, wydajny, ładnie się szlifuje, nie prószy się jak szpachla, mocno trzyma i najważniejsze jest odporny na warunki atmosferyczne co ważne przy pracach "pod chmurką".
Co do baranka to zdecydowałem się go nie stosować na drzwi bo wcale nie lepszy od lakieru a i opinie są takie że jak baranek jest to znaczy że pod nim jest nieciekawie i była duża korozja, zresztą wole wydać te parę dych więcej i efekt o wiele ładniejszy, tym bardziej że i tak oszczędza się na kosztach utrzymania tego autka które są w porównaniu do innych są niewielkie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Ja to zrobiłem w warsztacie, który regeneruje felgi(teraz nie mają roboty i zrobili mi od ręki) a piaskowałem tylko
miejsca gdzie były ogniska rdzy,których nie małem tak wiele. Nie ma sensu piaskować całych elementów.Znam jedno miejsce, gdzie piaskują felgi, ale tam zawsze dawali długie terminy i nawet nie wiem, czy chciało by się im bawić w miejscowe czyszczenie skorodowanych powierzchni.
Jak pisałem, myślę że piaskowanie, odpowiednie przygotowanie powierzchni i końcowe jej dokładne zabezpieczenie jest najlepszym wyjściem.
Zauważyłem też, że rdza wychodzi również w innych miejscach, niż te które wcześniej czyściłem i konserwowałem.
Zdaję więc sobie sprawę, że moje obecne prace będę skuteczne może na 2 lata, bo i tak ruda wyjdzie w innych miejscach.W przypadku daleko idącej korozji jestem nawet skłonny wymieniać te elementy na używane, ale w dobrym stanie.
Widziałem wczoraj na allegro drzwi i klapę do Tico w moim kolorze w dobrym lub nawet bardzo dobrym stanie - wszystkie elementy (kompletne z szybami i osprzętem) po 130zł i to jeszcze w moim mieście. -
Znam jedno miejsce, gdzie piaskują felgi, ale tam zawsze dawali długie terminy i nawet nie wiem,
czy chciało by się im bawić w miejscowe czyszczenie skorodowanych powierzchni.
Jak pisałem, myślę że piaskowanie, odpowiednie przygotowanie powierzchni i końcowe jej dokładne
zabezpieczenie jest najlepszym wyjściem.
Zauważyłem też, że rdza wychodzi również w innych miejscach, niż te które wcześniej czyściłem i
konserwowałem.
Zdaję więc sobie sprawę, że moje obecne prace będę skuteczne może na 2 lata, bo i tak ruda
wyjdzie w innych miejscach.
W przypadku daleko idącej korozji jestem nawet skłonny wymieniać te elementy na używane, ale w
dobrym stanie.
Widziałem wczoraj na allegro drzwi i klapę do Tico w moim kolorze w dobrym lub nawet bardzo
dobrym stanie - wszystkie elementy (kompletne z szybami i osprzętem) po 130zł i to jeszcze
w moim mieście.Piaskowanie jest na pewno dobre z tym że jest takie ryzyko czy po nim coś z moich dolnych części drzwi w ogóle by zostało <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Po drugie wymiana drzwi lub innych części karoserii jak najbardziej ma sens tylko trzeba najpierw trafić na takie w lepszym stanie bo widziałem na allegro że w sumie każde są z korozją, więc lepiej wydać nawet i 100 zeta na lakiery niż 80-100 na drzwi troche mniej skorodowane ale i tak do poprawek <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Jeśli ktoś planuje użytkować tico w dłuższej perspektywie można pomyśleć o zakupie zupełnie nowych drzwi. Fakt cena średnio zachęcająca, ale wtedy można już na etapie początkowym porządnie zabezpieczyć blachę przed rdzą.
-
Widziałem wczoraj na allegro drzwi i klapę do Tico w moim kolorze w dobrym lub nawet bardzo
dobrym stanie - wszystkie elementy (kompletne z szybami i osprzętem) po 130zł i to jeszcze
w moim mieście.Można też próbować takiego sposobu. Ja już teoretycznie rozpatrywałem zakup np. nowych drzwi.Plus takiego rozwiązania, to możliwość b.dobrej konserwacji a minus, to cena nowych drzwi.Ale czas pokaże i aby do wiosny <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
kupno nowych drzwi plu ich malowanie to bardzo wysoki koszt lepiej kupić używke, niech będzie porysowana itp ale bez rdzy i pomalować lub kupić używane w kolorze(trzeba uważać by nie natrafić na takie które mają jakieś zaprawki już robione), niestety prawdopodobnie i tak używane w kolorze będą się odróżniać od pozostałych bo kolor czasem wyblaka itp.
Do poprzedniego tico kupiłem maske w kolorze i była widoczna różnica w odcieniu -
kupno nowych drzwi plu ich malowanie to bardzo wysoki koszt lepiej kupić używke, niech będzie
porysowana itp ale bez rdzy i pomalować lub kupić używane w kolorze(trzeba uważać by nie
natrafić na takie które mają jakieś zaprawki już robione), niestety prawdopodobnie i tak
używane w kolorze będą się odróżniać od pozostałych bo kolor czasem wyblaka itp.
Do poprzedniego tico kupiłem maske w kolorze i była widoczna różnica w odcieniuPrawda jest brutalna ! Można wiele rzeczy kupić i pomalować, a nowego Tico i tak się nie zrobi. Żeby tak można było kupić całą nową budę(jak do 126p), to bym się nie zastanawiał ani chwili <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ciekawe ile by kosztowała ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Prawda jest brutalna ! Można wiele rzeczy kupić i pomalować, a nowego Tico i tak się nie zrobi.
Żeby tak można było kupić całą nową budę(jak do 126p), to bym się nie zastanawiał ani
chwili Ciekawe ile by kosztowała ?w chwili obecnej na allegro jest nówka silnik do Tico... za niecałe 2tys zł xD buda+drzwi+maska+klapa.. gdyby to kosztowało do 3tys to bym brał(przekładanie części i malowanie we własnym zakresie) ale jeśli by się pojawiła taka możliwość napewno byłoby drożej
-
w chwili obecnej na allegro jest nówka silnik do Tico... za niecałe 2tys zł xD
buda+drzwi+maska+klapa.. gdyby to kosztowało do 3tys to bym brał(przekładanie części i
malowanie we własnym zakresie) ale jeśli by się pojawiła taka możliwość napewno byłoby
drożejhttp://moto.allegro.pl/item765825955_nowy_kompletny_silnik_do_daewoo_tico_okazja.html
1990zł za silnik, toż to wartość całego Tico <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Przez jakiś czas rzadko tu zaglądałem, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Melduję, że Tico dalej dzielnie się trzyma i poza wymianą wahacza nie wymagało napraw. Ale do rzeczy. U mnie rdza wyłazi na dole drzwi kierowcy, na błotniku z tyłu i granicy drzwi- błotnik od strony pasażera. O ile z błotnikiem sobie poradziłem (dokładne oczyszczenie z rdzy, na to podkład i tyle), to z drzwiami kierowcy był problem. Czyściłem to do gołej blachy, malowałem i po miesiącu znów wyłaziła rdza. Dlatego nawet nie starałem się, żeby to ładnie wyglądało, bo i tak nie za chwilę trzeba było walczyć od nowa. Co dziwne - wydawało mi się, że rdza jest jedynie od zewnątrz, od środka lakier był nienaruszony. W sierpniu zamówiłem puszkę sprayu w odpowiednim kolorze i postanowiłem się za to zabrać konkretniej. I tu niespodzianka - od środka drzwi były skorodowane do tego stopnia, że po zdrapaniu lakieru wypadły dziurki <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> . W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak wydłubać zgnitą blachę. Wyczyściłem okolice dziur, na wszelki wypadek zamalowałem to Cortaninem, dalej szpachla, podkład, kolor i bezbarwny w sumie chyba 7 warstw. Na razie wygląda to całkiem przyzwoicie, malowałem drzwi aż do listew, żeby różnica koloru nie rzucała się w oczy (jak się okazało niepotrzebnie, bo kolor nie różni się wcale). Do tej pory rdza nie wyszła, zobaczymy, co będzie po zimie. Jeżeli sposób się sprawdzi to będzie fajnie, jeżeli nie, pewnie trzeba rozejrzeć się z drzwiami w odpowiednim kolorze.
Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że podłoga ładnie się trzyma, w kilku przypadkowych miejscach zdrapałem konserwację, blacha pod nią błyszczy się jak.. wiadomo co <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
w chwili obecnej na allegro jest nówka silnik do Tico... za niecałe 2tys zł xD
buda+drzwi+maska+klapa.. gdyby to kosztowało do 3tys to bym brał(przekładanie części i
malowanie we własnym zakresie) ale jeśli by się pojawiła taka możliwość napewno byłoby
drożejKupując elmeny nadwozia w detalu cena na pewno będzie wyższa. W wypadku zakupu kompletnego nadwozia (w cenie fabrycznej)może cena była by do przełknięcia.Mnie odpowiada taka robota (budowanie Tico od podstaw). Wtedy przy starannej konserwacji można uzyskać w miarę "niesmiertelne " Tico. Ale to tylko gdybanie. A ten silnik nie jest kompletny, bo brak w nim gaźnika, rozrusznika i alternatora.
Ciekawe czy ktoś ma taką informację jaka była cena nowego nadwozia Tico. -
Kupując elmeny nadwozia w detalu cena na pewno będzie wyższa. W wypadku zakupu kompletnego nadwozia (w cenie
fabrycznej)może cena była by do przełknięcia.Mnie odpowiada taka robota (budowanie Tico od podstaw). Wtedy przy
starannej konserwacji można uzyskać w miarę "niesmiertelne " Tico. Ale to tylko gdybanie. A ten silnik nie jest
kompletny, bo brak w nim gaźnika, rozrusznika i alternatora.
Ciekawe czy ktoś ma taką informację jaka była cena nowego nadwozia Tico.Niektóre elementy fabrycznie nowe można w niektórych sklepach kupić w naprawdę dobrych cenach.
Znane są całe kolumny przedniego zawieszenia po 125zł, kompletne tylne bębny wraz z tarczą kotwiczną w podobnej cenie itp.
Przykładowo w IC można kupić bok Tico za 111zł <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> o taki: -
Niektóre elementy fabrycznie nowe można w niektórych sklepach kupić w naprawdę dobrych cenach.
Znane są całe kolumny przedniego zawieszenia po 125zł, kompletne tylne bębny wraz z tarczą
kotwiczną w podobnej cenie itp.
Przykładowo w IC można kupić bok Tico za 111zł o taki:Cena co najmniej zastanawiająca... Czyżby bok był tańszy od nowych drzwi???
-
Cena co najmniej zastanawiająca... Czyżby bok był tańszy od nowych drzwi???
.... a nowiutki dach w IC kosztuje 60zł <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
.... a nowiutki dach w IC kosztuje 60zł
Niech tylko Lars to przeczyta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Czyli wychodzi na to, że składasz podstawę tico bez podłogi za niecałe 300zł...
-
Niech tylko Lars to przeczyta Czyli wychodzi na to, że składasz podstawę tico bez podłogi za niecałe 300zł...
Będzie drożej, bo prawy bok kosztuje 266zł <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
PS.
Uwzględniając zniżki oba boki + dach można kupić za 350zł <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
No to dużo się nie pomyliłem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
No to dużo się nie pomyliłem
Niestety cena nowych części to nie wszystko - drogie jest malowanie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Niech tylko Lars to przeczyta Czyli wychodzi na to, że składasz podstawę tico bez podłogi za
niecałe 300zł...Dla osób które mają kłopoty z rdzą, to ceny są dość atrakcyjne. Można też kupić reparaturki drzwi(od dołu do pierwszej listwy), które pozwalają na niewidoczną i dość trwałą naprawę drzwi.Drzwi to jednak jeden z droższych elementów nadwozia.Boki i dach to robi prasa z arkusza blachy.
Są też reparaturki podszybia (częste przerdzewienie uniemożliwia montarz szyby i powoduje przecieki wody do kabiny).Moja kabina jak na razie jest OK !Gdybym kupił nowe nadwozie(teoretycznie), to raczej dla samej roboty(przekładki)i wykonania super konserwacji( ale to wszystko teoria). Mam mieć informację jak wygląda sprawa z nowymi kabinami(możliwości zakupu i orientacyjna cena). -
Uwzględniając zniżki oba boki + dach można kupić za 350zł
Cena nie jest zła, tylko są to akurat elementy, które raczej nie ulegaja korozji.Natomiast idealnie nadają sie do naprawy aut powypadkowych.