Przeguby
-
Nic z tych rzeczy, bardzo latwo zdjac przegub:) Odkrecasz tylko ta nakretke mocujaca polos do piasty kola <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nic z tych rzeczy, bardzo latwo zdjac przegub:) Odkrecasz tylko ta nakretke mocujaca polos do piasty kola
Czegoś nie rozumiem, do zwrotnicy, która nachodzi na wielowpust przegubu przymocowany jest sworzeń wahacza oraz końcówka drążka kierowniczego. Aby dostać się do przegubu muszę przecież odsunąć zwrotnicę, a ją trzymają właśnie wspomniane elementy (zakłądam, że zacisk hamulca został zdemontowany).
Możesz coś więcej napisać, bo jutro będę sprawdzał dwa przeguby, a nie chcę napracować się więcej niż muszę.
-
Kolega odkrecil tylko sruby mocujace amortyzator do zwrotnicy i sciagnal zacisk hamulcowy. Idzie tak skrecic zwrotnice, ze przegub wyjdzie z piasty bez wiekszych problemow:)
-
Kolega odkrecil tylko sruby mocujace amortyzator do zwrotnicy i sciagnal zacisk hamulcowy. Idzie tak skrecic
zwrotnice, ze przegub wyjdzie z piasty bez wiekszych problemow:)Dzięki za informacje - to znacznie upraszcza demontaż <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Sam bylem zdziwiony jak mozna latwo przegub zdemontowac <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Kolega odkrecil tylko sruby mocujace amortyzator do zwrotnicy i sciagnal zacisk hamulcowy. Idzie tak skrecic
zwrotnice, ze przegub wyjdzie z piasty bez wiekszych problemow:)Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie - trzeba było zdjąć tarcze, czy też wystarczy tylko zdjęcie zacisku i odłączenie od amortyzatora.
-
Tylko zacisk i amortyzator. Aby zdjac tarcze musialbys najpierw piaste usunac, wybic ja z lozyska czyli grubsza robotka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Tylko zacisk i amortyzator. Aby zdjac tarcze musialbys najpierw piaste usunac, wybic ja z lozyska czyli grubsza
robotkaDzięki za wskazówki - wszystkie śruby w okolicach zwrotnicy i amortyzatora popsikałem już WD 40 - mam nadzieję, że przez noc gwinty zostaną odpowiednio spenetrowane i wszystko da się spokojnie odkręcić podczas jutrzejszych prac przy przegubach.
-
Dzięki za wskazówki - wszystkie śruby w okolicach
zwrotnicy i amortyzatora popsikałem już WD 40 - mam
nadzieję, że przez noc gwinty zostaną odpowiednio
spenetrowane i wszystko da się spokojnie odkręcić
podczas jutrzejszych prac przy przegubach.
Polecam wszelkie zardzewiałe śruby i nietylko polac miksturą 50% bezyny na 50%oleju, powinno byc żadziutkie jak woda puszczają praktycznie wszytkie śruby ew. odczekać 0,5 godziny.Sprawdzone w warunkach gdzie woda ma 50% wszelkich soli i innego paskudztwa a śruby rdzewieją od niej po 1 godz. -
Super
Znalazłem w sklepie od 130 do 460zł
No dobra, a co ze zwrotnicą
Czy sam przegub sztywno trzyma, czy wystarczy zdjąć
wspomnianą spinkę i dalej wszystko schodzi luźno?
Tak mnie rozochociłeś, że w sobotę zdejmę dwa przeguby i
zrobię ich przegląd
Przy okazji wymienię osłonę - komplet, tzn. guma,
zaciski i smar kosztuje 24zł.ze zwrotnicą - powiem szczerze nie wiem
opisałem wymianę przegubu zewn.
tak wystarczy zdjąć wspomnianą spinkę i już zewn. przegub schodzi elegancko
no koszt gumy zaciski są znacznie tańsze w zakupie niż przegub
pozdrawiam -
Nic z tych rzeczy, bardzo latwo zdjac przegub:)
Odkrecasz tylko ta nakretke mocujaca polos do
piasty kolażyczę powodzenia
to w jaki sposób trzyma się ten przegub??
co?? -
Ano prosto sie trzyma. Od strony kola jest przykrecony za pomoca nakretki a z drugiej strony trzeba zdjac oslone, wyczyscic przegub ze smaru i tam sie znajduje pierscien osadczy ktory trzyma przegub z oska. Jak sie zdejmie pierscien to mamy przegub zewnetrzny w reku <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Qmplowi nie zajelo to wiecej jak 20 minut aby wyjac przegub. Pozniej wyczyszczenie starego smaru, zalozenie nowej oslony, wsadzenie przegubu w ten sposob aby pierscien zaskoczyl w rowek, wcisniecie nowego smaru, nalozenie oslony, zalozenie opasek i przykrecenie nowej nakretki na polos, po dokreceniu nakretki nalezy ja z jednej strony zaklepac aby sie przypadkiem nie odkrecila. No i to byloby na tyle.
Pozdrawiam -
Witam wymieniałem dzisiaj przegub, po podniesieniu auta i poluzowaniu srub od koła pokręciłem kołem ciekawy luz ok 1/4 obrotu koła dziwne ze sie nie rozsypało.Sciągałem przegub troche szybszą metodą bez odkręcania zacisków hamulca tylko nakrętka mocujaca przgub do piasty potem rosciągnąłem zawleczke i wyciagnąłem półoske z zawleczki (polecam szczypce zegera bo inaczej mozna sie pociąc z wrazenia) a następnie odkręciłem sruby mocujące koło do amortyzatora i wyciagnąłem półoske z przegubu i cały przegub.Nowy przegub w podobny sposub zakładałem.Po wymianie okazało sie ze na tej stronie gdzie był wymieniany przegub jest zero luzów na półośce. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
oslony, zalozenie opasek i przykrecenie nowej nakretki na polos, po dokreceniu nakretki nalezy ja z jednej
strony zaklepac aby sie przypadkiem nie odkrecila. No i to byloby na tyle.Dzięki za wszystkie informacje.
W sobotę zdemontowałem dwa przeguby - w jednym wymieniłem osłonę, a jeden niestety wymieniłem na nowy.Cały opis się zgadza - można wyjąć przegub odkręcając jedynie zacisk i śruby amortyzatora.
Niestety w tym przypadku trzeba nieźle się gimnastykować z ułożeniem pozostałości (zwrotnica, tarcza, piasta...) aby wyjąć przegub. W drugim kole dodatkowo odkręciłem sworzeń wahacza od zwrotnicy i wszystko dało się elegancko zdemontować.Problemy miałem z zawleczką - nie wiedziałem kompletnie, jak się ją wyjmuje. Kupiłem więc nowy przegub i wszystko się wyjaśniło. Wspomnianą zawleczkę trzeba po prostu rozszerzyć na zewnątrz i wtedy cały przegub schodzi leciutko.
Tak więc wymiana osłony lub przegubu nie stanowi problemu i warto to wykonać samodzielnie, szczeglnie że wymiana w warsztacie kosztuje 50zł.
Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich za wszelkie przydatne wskazówki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Witam wymieniałem dzisiaj przegub, po podniesieniu auta i poluzowaniu srub od koła pokręciłem kołem ciekawy luz ok
1/4 obrotu koła dziwne ze sie nie rozsypało.To, co zmierzyłeś, to nie luz na przegubie <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
Luz na przegubie mierzy się trzymając sztywno półośkę i wykonując ruchy obrotowe końcówką przegubu lub jeśli nadal jest zamontowana piasta, to kręcąc np. tarczą hamulcową.
Gdyby rzeczywiście luz był na 1/4 obrotu to nie dało by rady normalnie ruszyć ani zatrzymać się <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
To, co zmierzyłeś, to nie luz na przegubie
Luz na przegubie mierzy się trzymając sztywno półośkę i
wykonując ruchy obrotowe końcówką przegubu lub
jeśli nadal jest zamontowana piasta, to kręcąc np.
tarczą hamulcową.
Gdyby rzeczywiście luz był na 1/4 obrotu to nie dało by
rady normalnie ruszyć ani zatrzymać się
No niewiem moze i luz był ciut mniejszy ale minimalnie bo przy zakrętach chrobotało jakby komuś kości łamali i to niezależnie od kierunku skręcania a co do kręcenia kołem przy uszkodzonym przegubie to było słychać stuki w momencie dobijania przegubu a pozatym przy przyśpieszniu był odczuwalny efekt tzw. naciągniętej gumy (dopiero po chwili auto przyśpieszało z charakterystycznym szarpnięciem ) ale naszczęscie po wymiani wszystko wróciło do normy. Z uszkodzonym przegubem auto ok.80km/h zaczynało dosyć głośno stukać ale najciekawsze że poprzeciwnej stronie niż uszkodzony przegub. Co do sprawdzania czy zewnętrzny czy wewnętrzny przegub uszkodzony : dać auto na luz, zaciągnąć ręczny wejść pod auto i poruszć ośką jeżeli ośka będzie sie minimalnie obracała to oznacza ze przegub zewnetrzny jest jeszcze w dobrym stanie, podnieść auto np.na lewarku wrzucic bieg i obracac kołem w lewi i prawo, jeżeli są stuki to prawdopodobnie przegub wewnetrzny ma luzy i jest do wymiany<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />