spalanie rewelacja ;)
-
PIerwszy wyjazd na trase moim ticusiem i jakie mile
zaskoczenie. Mialem prawie pusty bak, wlalem 19
litrow i przejechalem na tym 420 km a wskazowka nie
wrocila nawet do pozycji przed tankowaniem
To wychodzi jakies 4,5 l/100km, a zbyt ekonomicznie nie
jechalem bo mi sie bardzo spieszylo.
To mi sie chyba sni Niech mnie ktos uszczypnie
PozdrawiamChyb sie sni , ale czasami moze to byc sen na jawie
-
Nawet jesli to sen to bardzo piekny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
PIerwszy wyjazd na trase moim ticusiem i jakie mile zaskoczenie. Mialem prawie pusty bak, wlalem 19 litrow i
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Co prawie pusty bak, a co powiesz, jak ja wlałem 31.2L benzyny <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
przejechalem na tym 420 km a wskazowka nie wrocila nawet do pozycji przed tankowaniem
Napisz, w jaki sposób obliczyłeś to spalanie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
To wychodzi jakies 4,5 l/100km, a zbyt ekonomicznie nie jechalem bo mi sie bardzo spieszylo.
To mi sie chyba sni Niech mnie ktos uszczypnieWynik bardzo dobry, choć nie rewelacja. Pisałem wielokrotnie, że jadąc na zlot do Bydgoszczy uzyskałem spalanie 4.3L/100km, a prędkość podróżna wahała się w granicach 100-120km/h, a czasami nawet 130km/h.
-
Jak obliczylem ??
Otoz wskazowke mialem na pierwszej kresce idealnie, jak zatankowalem 19 litrow dokladnie, po czym pojechalem do Wroclawia i z powrotem, zerujac licznik przy tankowaniu, gdy wrocilem licznik wskazywal 420 km , a wskazowka paliwa nie wrocila jeszcze do pierwszej kreski ale znajduje sie jeszcze dzis pomiedzy 1 a 2 kreska, wiec wypada ze jeszcze mniej to wychodzi jeszcze mniej niz policzylem, ale juz powiedzmy za zaokraglilem.Fakt moze ja niepotrzebnie sie podniecam ale Tico jezdze od 1,5 miesiaca, a poprzednio mialem Poloneza wiec on palil na trasie 8 /100km, dlatego jestem pod takim wrazeniem. Nie chodzi mi o jakis ranking czy pokazanie ze jestem lepszy od innych ale po prostu to fajnie jest byc zadowolonym ze swojego auta.
Poza tym nie mialbym oczym pisac na tym forum bo wszsytko mi dziala jak nalezy i oby tak dalej.Pozdrawiam
-
Jak obliczylem ??
Otoz wskazowke mialem na pierwszej kresce idealnie, jak zatankowalem 19 litrow dokladnie, po czym pojechalem do
Wroclawia i z powrotem, zerujac licznik przy tankowaniu, gdy wrocilem licznik wskazywal 420 km , a wskazowka
paliwa nie wrocila jeszcze do pierwszej kreski ale znajduje sie jeszcze dzis pomiedzy 1 a 2 kreska, wiec wypada
ze jeszcze mniej to wychodzi jeszcze mniej niz policzylem, ale juz powiedzmy za zaokraglilem.Nie chcę Cię martwić, ale ta metoda jest bardzo niedokładna, co nie znaczy, że nie można oszacować spalania. Zwróć uwagę, że jadąc trochę dłużej, np. na trasie wskazówka ustawiona będzie w określonym punkcie, natomiast jeżeli wyłaczysz silnik i zostawisz go na kilka minut, po czym ponownie uruchomisz go, to zobaczysz, że tym razem wskazówka pokazuje inną wartość.
Najlepszą (najprostszą) metodą jest nalać paliwo pod sam korek, przejechać trochę (nalepiej jak najwięcej), po czym ponownie nalać ET pod sam korek. Znając teraz ilość przejechanych kilometrów i nalanego paliwa można w nmiarę dokładnie obliczyć średnie spalanie.
-
Metoda podana przez Sharky'ego jest najlepsza, sam tak obliczam zuzycie paliwa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Tankowanie po korek, zerowanie licznika i do nastepnego tankowania, znow nalanie po korek i wiem ile mi spalil no i wiem ile przejechalem kilometrow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ale ja sprawdzalem wskazanie na drugi dzien po tej jezdzie, i wskazowka ciagle nie dotarla do stanu sprzed tankowania, a esli nawet palilby 5 litrow /100 km to i tak bylbym zachwycony <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam i obiecuje ze kiedys sprawdze spalanie metoda ktora proponujesz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> choc ona mnie wcale nie przekonuje bo transport dodatkowych 30 kg (okolo) tez wplywa na spalanie negatywnie.
-
Nie chcę Cię martwić, ale ta metoda jest bardzo
niedokładna, co nie znaczy, że nie można oszacować
spalania. Zwróć uwagę, że jadąc trochę dłużej, np.
na trasie wskazówka ustawiona będzie w określonym
punkcie, natomiast jeżeli wyłaczysz silnik i
zostawisz go na kilka minut, po czym ponownie
uruchomisz go, to zobaczysz, że tym razem wskazówka
pokazuje inną wartość.
Najlepszą (najprostszą) metodą jest nalać paliwo pod sam
korek, przejechać trochę (nalepiej jak najwięcej),
po czym ponownie nalać ET pod sam korek. Znając
teraz ilość przejechanych kilometrów i nalanego
paliwa można w nmiarę dokładnie obliczyć średnie
spalanie.
Jest to JEDYNA i WŁASCIWA metoda pozwalająca obliczyć ŚREDNIE spalanie z niewielkimi tylko przekłamaniami. Sugerowanie się położeniem wskazówki jest bez sensu, o czym nasz znakomity kolega Sharky nadmienił.
Pozdrowienia! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Pewnie macie racje , dla mnie wazne jest to ile kasy wydalem na owa podroz a bylo to wlasnie tyle ile kosztuje te 19 litrow, mniejsza o dokladnosc czy 4,5 czy 5 litrow
Pozdrawiam
-
Ja tych wakacji zalałem pod korek i przejechałem jakieś 350 km po czym wskazówka była na połówce potem podczas obliczania spalania oczywiście uwzględniłem te ~5,5 l rezerwy i mi wyszło że spalił jakieś 4,3 l /100km --- nie wierzyłem bo mi kapało z baku (miałem dziurawy - a stał przez noc ) mogły byc przekłamania ...
pozdrowienia dla zadowolonego użytkownika
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />