Dziwne dzwięki z licznika
-
U mnie pomogło przesunięcie pancerza z kabiny w stronę silnika w miejscu przejścia linki przez
przegrodę czołową.A u mnie wystarczylo pare razy poruszyc linka i niepokojacy dzwiek sie uspokoil <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ostatnio zauważyłem a w zasadzie zaczęły dobiegać dziwne odgłosy z licznika. Jak by "cykanie".
Wzmagają się wraz z prędkością. Czy ktoś miał podobne objawy?Ja mam podobne tyle, że u mnie świerszczy przy prędkości tak do 40-50 km/h... później nie słyszę.
Do tego dochodzi drganie wskazówki prędkościomierza. -
A u mnie wystarczylo pare razy poruszyc linka i niepokojacy dzwiek sie uspokoil
I o to właśnie chodziło <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Ja może spróbuje coś podziałać w tej sprawie w weekend i zobaczę co w "trawie piszczy".
-
Ja może spróbuje coś podziałać w tej sprawie w weekend i zobaczę co w "trawie piszczy".
Jak bedziesz sprawdzał, to zobacz czy Twój obecny napęd licznika a konkretnie pancerz
ma w środku wkład teflonowy(były podobno różne)gdyż ma to wpływ na sposób eksploatacji
takich napędów. -
Jak bedziesz sprawdzał, to zobacz czy Twój obecny napęd licznika a
konkretnie pancerz
ma w środku wkład teflonowy(były podobno różne)gdyż ma to wpływ na sposób
eksploatacji
takich napędów.Na czym polega różnica w eksploatacji? Tych z teflonem się nie oliwi? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Na czym polega różnica w eksploatacji? Tych z teflonem się nie oliwi?
Masz rację. Teflonowe powinny być suche i czyste.Można tylko delikatnie
końcówki metalowe, wchodzące do skrzyni i licznika. -
Ja może spróbuje coś podziałać w tej sprawie w weekend i zobaczę co w "trawie piszczy".
Warto wyczyścić linkę i pancerz. Ale czasami może to być wina licznika.
Może potrzebuje troche smarowania ? A jaki masz typ linki ? -
Masz rację. Teflonowe powinny być suche i czyste.Można tylko delikatnie
końcówki metalowe, wchodzące do skrzyni i licznika.... ale to już nie oliwą, lecz minimalną ilością smaru stałego. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Dzięki za potwierdzenie mojego przypuszczenia. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />Jeszcze tylko jedno pytanko: oczywiście typ linki (z wyściółką teflonową czy bez) da się sprawdzić dopiero po wyjęciu zegarów i obejrzeniu wlotu pancerza, prawda? Bo dostęp od strony skrzyni jest gorszy, zresztą tam wszystko będzie smarem zabrudzone.
-
... ale to już nie oliwą, lecz minimalną ilością smaru stałego.
Nic dodać, nić ująć !
Jeszcze tylko jedno pytanko: oczywiście typ linki (z wyściółką teflonową czy bez) da się
sprawdzić dopiero po wyjęciu zegarów i obejrzeniu wlotu pancerza, prawda?Nie potrafię Ci powiedzieć, bo nigdy tego w ten sposób nie sprawdzałem. Natomiast
ja w ubiegłym roku aby zadbać o stan linki wymontowałem ją z samochodu, wymontowałem
z pancerza wałek giętki i wszystko dokładnie przemyłem. Poruszając czystym wałkiem
w czystym pancerzu od razu się wyczuwa poślizg wałka na teflonie.Jak narazie pracuje
bez żadnych zacięć.Bo dostęp od
strony skrzyni jest gorszy, zresztą tam wszystko będzie smarem zabrudzone.Ja mam linkę typu 2x4 i z wymontowaniem jej od strony skrzyni nie mam problemu.
Jeżeli simering linki w skrzyni jest w porządku, to nie powinno tam być specjalnie dużo zanieczyszczeń (myślę że miałeś na myśli olej przekładniowy, obaj pamiętamy nowe buty Maćka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ).