No i ogłaszam wiosnę...
-
Absolutnie nie wolno! Volcan dobrze to wyjaśnił. Felga MUSI jak największą swoją
wewnętrzną powierzchnią przylegać do bębna lub piasty, nie ma mowy o
zdystansowaniu tych dwóch elementów.Tak przypuszczałem, dlatego tak ostrożnie spytałem (-:
-
Zmieniłem dzisiaj opony na letnie. Jak u Was ten temat się przedstawia?
I na mojego szrocika przyszła pora <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zmieniłem dzisiaj opony na letnie. Jak u Was ten temat się przedstawia?
Ja dziś też zmieniłem. Na sześcio- czy siedmioletnie Kormorany... Już nie są tak dobre, jak wcześniej, po deszczu można się "śliznąć" (pewnie guma się zestarzała i jest twardsza) - ale jeszcze trochę mi ich szkoda, bo są w doskonałym stanie, zero jakichś pęknięć bocznych, bieżnik 4,5-5,5 mm... Tak więc pojeżdżę delikatniej w deszczu i jeszcze jeden sezon polatają.
-
A co myslicie o rozmiarze 165/70/r12 ? chyba za szerokie co ?
Mam okazje takie kupić wiec tak z ciekawosci pytamNie jestem pewny czy wystarczy Ci powietrza żeby ją napompować <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A poważnie: Trzeba by spróbować, bo o ile 155 są też szerokie, o tyle 165 mogą wymagać utrzymywania wysokiego ciśnienia w niej.
Tu poczytaj: http://www.126fan.pl/www/felgi.htm
Artykuł na temat doboru węższych/szerszych opon. Jest o maluchu, ale to takie same koła (-: