Wymiana tłoczków z tyłu i miekki hamulec
-
hej dzis na przegladzie wyszla mi róznicza w hamowaniu z tyłu i jak sie okazało tłoczki z tyłu lekko ciekły wiec postanowiłem o ich wymianie a przy okazji tez o wymianie okładzin hamulców
podjechałem do mechanika i po wymianie okazuje sie ze nagle teraz pedał łapie mi o wiele nizej niz przedtem. Myslalem ze chodzi o to ze sie hamulce nie ułożyły jeszcze, ale po kilkudziesieciu km dalej to samo.Jak myslicie co to może byc. Pomału wyeliminowałem zapowietrzenie układu bo ja pompuje hamulcem to nie wiele sie zmienia.
Aha dodatkowo reczny łapie o wiele wyzej niz wczesniej -
Aha dodatkowo reczny łapie o wiele wyzej niz wczesniej
Mimo tego że ten ręczny mnie trochę zwodzi sprawdził bym ustawienie samo regulatorów w bębnach. Objawy takie jak by było za luźno...tzn za dużo tłoczki wracają i żeby to zniwelować trzeba wiecej wcisnąć.
-
Sprawdź jednk to odpowietrzenie hamulców, najlepiej zrobić to kilkukritnie i zakręcać zaworek na wciśniętym hamulcu, - czynność powtórzyć kilka razy aż do całkowitego braku pęcherzyków.
Dodatkowo tak jak napisał poprzednik sprawdź samoregulatory, przy takiej wymianie lubią się same luzować, a mimo wszystko musiały być ruszane i może to być powodem.
U mnie po wymianie wręcz przeciwnie, ciut wyzej brał hamulec, jednak nia aż tak bardzo.
Pozdrawiam -
Mimo tego że ten ręczny mnie trochę zwodzi sprawdził bym ustawienie samo regulatorów w bębnach.
Objawy takie jak by było za luźno...tzn za dużo tłoczki wracają i żeby to zniwelować trzeba
wiecej wcisnąć.znam mechanika który specjalnie wierci otwory w bębnach aby nie rozbierać wszystkiego aby wyregulować samoregulatory ...
-
znam mechanika który specjalnie wierci otwory w bębnach aby nie rozbierać wszystkiego aby
wyregulować samoregulatory ...nie powinno się wiercić w bębnach, niektóre bebny są specjalnie nawiercane żeby je wywazyć ale nie na wylot, to tez ma swój minus, woda sie dostanie i wszystko prędzej niz poźniej szlag trafi. Odnosnie tych samoregulatorów to one sie wcale same nie reguluja tak jak to zostało zaprojektowane, no może troche ale napewno nie tyle ile by trzeba było, więc polecam rozkręcić, podregulować na tyle żeby bęben wchodził pasownie ale nie za ciasno i wtedy bedzie okey, oczywiscie nie biorę pod uwage tego że pan mechanik mógł przetoczyć bębny i ógł to troche za duzo zrobić, wtedy polecam nowe bębny