Awaria na wyjezdzie (dziura w gazie)
-
Chciałem się podzielić swoim spostrzeżeniem może się komuś przyda.
Otóż ostatnio mój Tikuś miał (można tak powiedzieć) dziurę w gazie. Podczas przyśpieszania autko jak by traciło moc na ułamek sekund. Został przedmuchany gaźnik, sprawdzony zapłon, wyregulowana została mieszanka ale to nie nie pomogło.
W poniedziałek musiałem na 2 dni jechać do Krakowa. Podczas drogi wszystko było w porządku choć czasami miałem przysłowiową dziurę w gazie i dojechałem na na miejsce przed 11 rano ale wieczorem już nie odpalił mi nawet na pych. Początkowo myślałem że aku padł ale się myliłem. Następnego dnia sprawdziłem, że nie mam iskry na świecy wiec bez mechanika się nie obyło. Sprawdzona została cewka ale było sprawna. Okazało się, że padł mi aparat zapłonowy. Po jego wymianie autko zaczęło równiej chodzić, dziura w gazie zginęła a i chyba spalanie się zmniejszyło.Nie znam się na mechanice samochodowej i nie wiem czy aparat miał na to wpływ ale autko w końcu zachowuje się normalnie.
-
Nie znam się na mechanice samochodowej i nie wiem czy aparat miał na to
wpływ ale autko w końcu zachowuje się normalnie.Owszem, ma wpływ. Możliwe jest też, że kopułka zawilgotniała (zależy, jaka pogoda była tego dnia) - wtedy wystarczyłoby wysuszyć ją, oczyścić i lepiej zabezpieczyć przed wilgocią.
-
Owszem, ma wpływ. Możliwe jest też, że kopułka zawilgotniała (zależy, jaka pogoda była tego
dnia) - wtedy wystarczyłoby wysuszyć ją, oczyścić i lepiej zabezpieczyć przed wilgocią.To raczej tez nie były kopułki bo mechanik je wyczyścił i wysuszył.
-
To raczej tez nie były kopułki bo mechanik je wyczyścił i wysuszył.
Kopułka jest tylko jedna <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
To raczej tez nie były kopułki bo mechanik je wyczyścił i wysuszył.
Kopułka jest integralną częścią aparatu zapłonowego. To już nie wiem, co ten mechanik wymienił. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ile to kosztowało? -
Kopułka jest integralną częścią aparatu zapłonowego. To już nie wiem, co ten mechanik wymienił.
Ile to kosztowało?Wymieniony został cały aparat zapłonowy. Cena 500 zl za aparat 40 zl robocizna.
-
Wymieniony został cały aparat zapłonowy. Cena 500 zl za aparat 40 zl robocizna.
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> ale Cie skasowali... na allegro (http://www.allegro.pl/item544487521_aparat_zaplonowy_daewoo_tico_sklep_wawatanikurier.html#gallery ) jest za 250zł i wysyłka kurierem... to już trzeba było zamówić (dopadając gdzieś kompa z netem) i posiedzieć w Krakowie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Miałbyć ponad 200zł w kieszeni minus nocleg i jedzienie... jakaś stówka zostałaby w łapce <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wymieniony został cały aparat zapłonowy. Cena 500 zl za aparat 40 zl robocizna.
Bożesz Ty Mój <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Za tyle to już używany kompletny silnik wraz z osprzętem (z aparatem zapłonowym np.) dostaniesz <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Moduł (generator impulsów) + Cewka Halla to koszt około 300zł, innych części w aparacie nie ma sensu wymieniać, no mogłyby się ewentualnie kable przetrzeć, choć to wątpliwe.
-
Moduł (generator impulsów) + Cewka Halla to koszt około 300zł, innych części w aparacie nie ma
sensu wymieniać, no mogłyby się ewentualnie kable przetrzeć, choć to wątpliwe.Ok, ale mówisz o częściach nowych co wg mnie nie ma sensu w aucie o wartości np. 2 tys. zł <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Ok, ale mówisz o częściach nowych co wg mnie nie ma sensu w aucie o wartości np. 2 tys. zł
Zależy od podejścia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Inną sprawą jest, że kolega zapłacił 500zł za nowy aparat zapłonowy, kiedy wystarczyło, wg mnie wymienić dwa jego główne elementy i 200zł byłoby w kieszeni. Owszem, można kupować używane części tylko niestety nigdy nie masz pewności, czy ta część pochodzi ci rok czy dwa tygodnie, na nowe masz gwarancję, obecnie 2 lata. Układ zapłonowy, kierowniczy i hamulcowy są rzeczami na których ja przynajmniej nie oszczędzam. Kupno używanego zderzaka, czy elementu karoserii to zupełnie inna sprawa, którą zresztą popieram .
Podsumowując przy montażu (naprawie) aparatu zapłonowego kolega mógł sporo zaoszczędzić, pytanie tylko kto dokonał zakupu "części" mechanik czy on sam.
pzdr
-
Zależy od podejścia . Inną sprawą jest, że kolega zapłacił 500zł za nowy aparat zapłonowy, kiedy
wystarczyło, wg mnie wymienić dwa jego główne elementy i 200zł byłoby w kieszeni. Owszem,
można kupować używane części tylko niestety nigdy nie masz pewności, czy ta część pochodzi
ci rok czy dwa tygodnie, na nowe masz gwarancję, obecnie 2 lata. Układ zapłonowy,
kierowniczy i hamulcowy są rzeczami na których ja przynajmniej nie oszczędzam. Kupno
używanego zderzaka, czy elementu karoserii to zupełnie inna sprawa, którą zresztą popieram
.
Podsumowując przy montażu (naprawie) aparatu zapłonowego kolega mógł sporo zaoszczędzić, pytanie
tylko kto dokonał zakupu "części" mechanik czy on sam.
pzdrZgadza się. Ja zaryzykowałem i kupiłem kompletny aparat ze szrotu za ułamek ceny nowego ale tylko dlatego, że nie wiedziałem co się zepsuło a nie miałem chęci ani czasu na eksperymenty <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Na szczęście się udało i mimo, że kupiłem używkę to działa bezproblemowo do tej pory <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tak więc ryzyk - fizyk <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Zgadza się. Ja zaryzykowałem i kupiłem kompletny aparat ze szrotu za ułamek ceny nowego ale
tylko dlatego, że nie wiedziałem co się zepsuło a nie miałem chęci ani czasu na
eksperymenty Na szczęście się udało i mimo, że kupiłem używkę to działa bezproblemowo do
tej pory
Tak więc ryzyk - fizykJeśli ktoś ma czas i ochotę na "zabawę" to czemu nie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Co nie zmienia jednak faktu, że kolegę nieźle ogołocili. Mi wyjęcie aparatu, wymiana modułu zapłonowego i cewki halla zajęła by góra 30 minut i wziąłbym za to góra dwa piwa lub 10zł <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Jeśli ktoś ma czas i ochotę na "zabawę" to czemu nie . Co nie zmienia jednak faktu, że kolegę
nieźle ogołocili. Mi wyjęcie aparatu, wymiana modułu zapłonowego i cewki halla zajęła by
góra 30 minut i wziąłbym za to góra dwa piwa lub 10złWiem, że ale nie miałem wyjścia bo inaczej bym do Wrocka nie dojechał w ogóle. Jak by mi się to stało na miejscu to bym coś kombinował.
-
Wymieniony został cały aparat zapłonowy. Cena 500 zl za aparat 40 zl
robocizna.Policzyli sobie, nie powiem... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Cóż, jeśli się człowiek nie zna na mechanice, musi polegać na warsztatach. Rozumiem, można wywalić taką forsę - jesteś na "obcej ziemi" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, musisz jechać, a tu klops...
Współczuję. Miałes po prostu dużego pecha... Bardzo rzadko się zdarza, żeby Tico stanęło gdzieś na trasie, w najmniej oczekiwanym momencie. -
Policzyli sobie, nie powiem...
Cóż, jeśli się człowiek nie zna na mechanice, musi polegać na warsztatach. Rozumiem, można
wywalić taką forsę - jesteś na "obcej ziemi" , musisz jechać, a tu klops...
Współczuję. Miałes po prostu dużego pecha... Bardzo rzadko się zdarza, żeby Tico stanęło gdzieś
na trasie, w najmniej oczekiwanym momencie.Dlatego z kolegą Słowikiem stworzyliśmy swoistą samopomoc <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Dzięki temu zaoszczędziliśmy trochę kasy na kosztownych regulacjach, jakby co służę pomocą.
-
Dlatego z kolegą Słowikiem stworzyliśmy swoistą samopomoc Dzięki temu zaoszczędziliśmy trochę
kasy na kosztownych regulacjach, jakby co służę pomocą.Dzięki może kiedyś skorzystam po sąsiedzku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tam w Krakowie to nie miałem zbytnio wyboru i czasu na bawienie się w szukanie.
-
Dzięki może kiedyś skorzystam po sąsiedzku Tam w Krakowie to nie miałem zbytnio wyboru i czasu
na bawienie się w szukanie.Zapraszam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dlatego z kolegą Słowikiem stworzyliśmy swoistą samopomoc Dzięki temu
zaoszczędziliśmy trochę kasy na kosztownych regulacjach, jakby co służę
pomocą.Taaak, to jest cenna inicjatywa <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> ... Niestety, tylko dla ludzi mieszkających lub przebywających w Waszej okolicy. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
O ile mnie pamięć nie myli, kiedyś istniał taki "klubowy" warsztacik w pewnym garażu w Warszawie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... No, ale główny "sprawca" tegoż warsztaciku już nawet w stolicy nie mieszka. -
Taaak, to jest cenna inicjatywa ... Niestety, tylko dla ludzi mieszkających lub przebywających
w Waszej okolicy.
O ile mnie pamięć nie myli, kiedyś istniał taki "klubowy" warsztacik w pewnym garażu w Warszawie
... No, ale główny "sprawca" tegoż warsztaciku już nawet w stolicy nie mieszka.Na razie nie planuję założenia ogólnopolskiej sieci warsztatów ale kto wie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />