zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Oporne hamulce

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    5
    5
    61
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • B
      bartholos Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez bartholos

      Nie wiem czy to jest standardowa przypadlosc Tico (tak mi w ASO mowili, ale w ASO rozne rzeczy mowia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) - a mam te przypadlosc - ze rano (szczegolnie zima, ale w ciagu roku tez) musze rano kilkakrotnie nacisnac hamulec, zeby "wszedl "do konca, dopiero potem moge sobie pojechac (moge bez wciskania ale wtedy albo mi zaskoczy albo nie). Ostatnio tak mi hamulec przymarzl, ze nie chcial puscic, a przy ruszaniu az (zeby go rozgrzac) bylo piszczenie...

      Ale wracajac, czy ktos ma moze podobny problem z hamulcem (kilkakrotne deptanie na dziendobry)? Moze mozna to jakos zlikwidowac <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />

      <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • P
        pyza27 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pyza27

        Nie wiem czy to jest standardowa przypadlosc Tico (tak
        mi w ASO mowili, ale w ASO rozne rzeczy mowia ) -
        a mam te przypadlosc - ze rano (szczegolnie zima,
        ale w ciagu roku tez) musze rano kilkakrotnie
        nacisnac hamulec, zeby "wszedl "do konca, dopiero
        potem moge sobie pojechac (moge bez wciskania ale
        wtedy albo mi zaskoczy albo nie). Ostatnio tak mi
        hamulec przymarzl, ze nie chcial puscic, a przy
        ruszaniu az (zeby go rozgrzac) bylo piszczenie...
        Ale wracajac, czy ktos ma moze podobny problem z
        hamulcem (kilkakrotne deptanie na dziendobry)? Moze
        mozna to jakos zlikwidowac

        W zimie u mnie standart przed ruszaniem staram sie pare razy gwaltownei depnac na pedlek.
        Czasmi sie zapomne i na trasie mam hamowac a pedal jak by w miejscu stal a hamulce opornie hamula pozniej gites , zabki mozna sobei polamac i staje w miejscu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • S
          Sharky ostatnio edytowany przez Sharky

          Ale wracajac, czy ktos ma moze podobny problem z hamulcem (kilkakrotne deptanie na dziendobry)? Moze mozna to jakos
          zlikwidowac

          Kiedyś miałem to samo, ale rozruszanie wszystkich tłoczków, wymiana płynu hamulcowego oraz wszystkich szczęk i klocków pomogła. Teraz jest już OK i hamuję poprawnie już od samego początku jazdy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • R
            Rion Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Rion

            Fakt, w zimie mi się zdarza... ale raz sie depnie i potem ok
            <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • B
              blondyn1500 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez blondyn1500

              Nie wiem czy to jest standardowa przypadlosc Tico (tak
              mi w ASO mowili, ale w ASO rozne rzeczy mowia ) -
              a mam te przypadlosc - ze rano (szczegolnie zima,
              ale w ciagu roku tez) musze rano kilkakrotnie
              nacisnac hamulec, zeby "wszedl "do konca, dopiero
              potem moge sobie pojechac (moge bez wciskania ale
              wtedy albo mi zaskoczy albo nie). Ostatnio tak mi
              hamulec przymarzl, ze nie chcial puscic, a przy
              ruszaniu az (zeby go rozgrzac) bylo piszczenie...
              Ale wracajac, czy ktos ma moze podobny problem z
              hamulcem (kilkakrotne deptanie na dziendobry)? Moze
              mozna to jakos zlikwidowac

              U mnie jest tak samo, na szczescie idzie wiosna,a na wiosne tego niemam.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • 1 / 1
              • Pierwszy post
                Ostatni post