Słychać piski z przodu
-
Witam,
Otóż mam taki problem. Byłem w warsztacie wymienili mi pasek rozrządu, uszczelki półosi poduszka skrzyni, przegub lewy zew, przegub prawy wew i zew. itd. Po wymianie tego wszystkiego na początku samochodzik sprawował sie dobrze, ale po dwóch dniach coś zaczęło mi piszczeć z przodu (ale tylko na gorącym silniku). Najpierw były to piski pulsacyjne a później pisk ciągły. Drugą sprawa: strasznie nagrzewają się felgi, śruba przegubu - wszystko z przodu. Wiecie jaka może być tego przyczyna? Jutro jadę do nich w tej sprawie ale chciałbym co nieco wiedzieć. Znalazłem podobne tematy ale były związane z zimnym silnikiem i to nie były piski jakie opisałem.Jeszcze jedna sprawa, ale później napisze w tym temacie bo muszę zrobić foto.
Dziękuję i mam nadzieje, że mi pomożecie.
-
ale po dwóch dniach coś zaczęło mi piszczeć z przodu (ale tylko na gorącym silniku). Najpierw
były to piski pulsacyjne a później pisk ciągły.Piski mogą ustać po posmarowaniu np WD40 uszczelniacza który się montuje miedzy przegubem a zwrotnicą i łozyskami. Być może ona jest sucha i stad piski.
-
A teraz dodaje fotkę. Może to śmieszne pytanie ale do czego dochodzi ta rura? bo dzisiaj zobaczyłem ze są na niej nowe nakrętki, poza tym śruby oznaczone kolorem zielonym - widać, że były odkręcane. Coś mogli z tym zrobić?
-
Piski mogą ustać po posmarowaniu np WD40 uszczelniacza który się montuje miedzy przegubem a
zwrotnicą i łozyskami. Być może ona jest sucha i stad piski.A to nie ma nic wspólnego z nagrzewaniem się felg, przegubów itp.?
-
Coś mogli z tym zrobić?
Witam!
Zapewne odkręcili <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> bo im przeszkadzało <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Pisałeś o tym, że wymieniali rozrząd. Musieli odkręcić rurkę powietrza dodatkowego (to właśnie ta rurka) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
A to nie ma nic wspólnego z nagrzewaniem się felg, przegubów itp.?
Wg mnie nie ma. To nie te siły tarcia (nie tak duże) aby mogło doprowadzić do rozgrzania felgi. Bardzo bardzo prawdopodobne jest to, że klocki non stop ocierają o tarcze. Przyczyną najczęściej jest zapieczenie na prowadnikach lub klopoty z uszczelkami tłoczka. O tym było mnóstwo na forum.
-
A to nie ma nic wspólnego z nagrzewaniem się felg, przegubów itp.?
nie obcieranie tej uszczelki nie .. ale może być tak że łożyska są zbyt mocno ściśnięte przez nakrętkę piasty.. ojciec mnie uczył że po przykręceniu tejże nakrętki z oporem powinno sie cofnąć ćwierć obrotu i dopiero zablokować przed odkręceniem.
-
nie obcieranie tej uszczelki nie .. ale może być tak że łożyska są zbyt mocno ściśnięte przez
nakrętkę piasty.. ojciec mnie uczył że po przykręceniu tejże nakrętki z oporem powinno sie
cofnąć ćwierć obrotu i dopiero zablokować przed odkręceniem.Zobaczymy co jutro powiedzą, bo powoli kołpak mi sie zniekształca =[ Pewnie będą chcieli za to jakieś hajsy, a niech się bujają.
-
nie obcieranie tej uszczelki nie .. ale może być tak że łożyska są zbyt mocno ściśnięte przez nakrętkę piasty..
ojciec mnie uczył że po przykręceniu tejże nakrętki z oporem powinno sie cofnąć ćwierć obrotu i dopiero
zablokować przed odkręceniem.Tak się robi w przypadku łożysk rolkowych, a nie kulowych, przynajmniej mnie tak jeden mechanik uświadamiał.
-
Tak się robi w przypadku łożysk rolkowych, a nie kulowych, przynajmniej mnie tak jeden mechanik
uświadamiał.Może i tak .. ale i tak dla pewności stosuję metodę ojca.. nie zawadzi zostawić troszkę luzu.. teoretycznie jeśli są zbyt mocno spasowane powinny się przesunąć .. ale to mało prawdopodobne z racji nabijania łożysk które mają wymiar na styk..
-
Jeżeli klocki ocierają się o tarczę to da się spokojnie jeździć? Chodzi mi o dłuższą trasę.
-
Jeżeli klocki ocierają się o tarczę to da się spokojnie jeździć? Chodzi mi o dłuższą trasę.
NIE - przegrzejesz jedno i drugie - skończy się koniecznością wymiany tarczy i klocków hamulcowych.
-
NIE - przegrzejesz jedno i drugie - skończy się koniecznością wymiany tarczy i klocków
hamulcowych.Mam już ostatnie pytanie. Jak długo można z tym jeździć ?
-
Mam już ostatnie pytanie. Jak długo można z tym jeździć ?
Może tak - nie powinno się w ogóle z takim czymś jeździć.