Łożyska alternatora - kilka pytań
-
Czasem coś popiskuje mi pod maską i prawdopodobnie sa to łożyska alternatora. Zdjąłem pasek i zauważyłem ze alternator kreci sie z lekkim szumem.
Pytanie do osób ktore naprawaiły alternator: Czy na rade wyjąć go od góry? Nie mam w garażu kanału stąd to pytanie. Kolejne pytanie:czy w warunkach garażowych da radę samemu je wymienić? Warto sie paprać, czy lepiej do mechanika pojechać? Może ktoś ma jakieś wskazówki?
I jeszcze jakiego rozmiaru i typu potrzebne są łożyska? -
Pytanie do osób ktore naprawaiły alternator:
Nie naprawiałem, ale czytałem coś o tym. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Czy na rade wyjąć go od góry?
Da się, choć nie jest to łatwe (jak zapewne sam zauważyłeś).
czy w warunkach garażowych da radę samemu je wymienić? Warto sie paprać, czy
lepiej do mechanika pojechać?ASO stwierdza ponoć jednoznacznie, że alternator jest nierozbieralny i nie da się naprawić - chętnie więc wymienią na nowy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Oczywiście Polak potrafi, a klubowicz to już w ogóle da radę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />... Jeśli posiadasz trochę wprawy w majsterkowaniu i masz odpowiednio dużą motywację (adekwatną do ceny nowego alternatora), możesz trochę się pomęczyć i wymienić łożyska, które kosztują parę złotych.
Powtarzam - sam nie robiłem, pamiętam to wszystko jedynie z lektury.PS. Misiek, odbierz priva. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />