Zawór sterujący BVSV (EGR) - opis problemu i wymiana
-
Problem mam taki, że muszę wymienić owy zawór. Dokładnie to ten od układu EGR. EGR z BVSV są połączone przewodem podciśnieniowym. I przy próbie wyjecia EGR nie odłączyłem od niego tego przewodu..no i stało się egr trzeba silniej pociagnąć żeby się odkleił. No i oderwał się ale razem z przewodem i króćcem na zaworze BVSV. Także finał taki że mam urwany króciec na tym zaworze. Czyli do wymiany.
No i tu mam wątpliowści czego się spodziewać. Zawór BVSV jest wkręcony w kolektor ssący. Zwykła śruba. Może nie być problemu. Ale nie wiem czy jak nie odkręce go to coś mi nie zacznie sie wylewać. Przeczytałem że otwiera się on od temperatury płynu chłodzącego... czyli rozumiem z tego że jak go odkręce to poleci płyn.....
Wymieniał ktoś to kiedyś? Jak tak to będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek porady, instrukcje.PS. na zdjęciu z książki jest ten zawór. Mi urwał się górny (nr 1) króciec.
-
Widzę że nikomu się to nie przydarzyło. Ale już sobie dałem radę i wymiana z sukcesem.
Warto to opisać dla innych <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Sam zawór bvsv kosztuje 35zł (w AutoParts na Kotsisa w Warszawie). Nr seryjny tej części to: 18550A78101-000 - wg. sklepu nazwa to zawór sterujący.
A teraz co robiłem.
Miałem już odłączony EGR i przewód.1. Odłączyłem drugi przewód od tego zaworu bvsv
2. Zawór jest mocno dokręcony więc samym kluczem nie da rady. Poza tym dostęp jest kiepski więc trzeba klucz płaski nr 19 wygiąć o 90 stopni i potem uciąć - klucz przydaje sie przy dokręcaniu potem.
3. Do odkręcenia ze względu na potrzebę użycia większej siły oderwałem obcęgami resztę plastiku z tego zaworu żeby nałożyć nasadowy nr 19 - inaczej przeszkadzają króćce i plastik. Jak już oderwałem plastik to nałożyłem nasadkę + przedłużka 10cm i dalej grzechotką. Poszło. Pod koniec odkręcania już ręką zaczyna nam wyciekać płyn chłodniczy - ja podstawiłem pod spód samochodu miskę żeby tam spłynął. Zanim wykręciłem całkowicie stary zawór naszykowałem już nowy żeby szybko podmienić by jak najmniej płynu uciekło. Docelowo uciekło mi 0,5L płynu.
4. Wkręcając nowy zawór ręcznie już się tamuje wyciek. Reszta jest już cięższa. Tu już potrzebna była pomoc drugiej osoby. Jest tak mało miejsca że nie da rady podziałać taką siłą żeby dokręcić jedną ręką i samym kluczem uciętym. Dlatego jedna osoba nakłada klucz na nakrętkę a druga od góry (pomiędzy obudową filtra a karoserią) przy pomocy młotka i kawałka pręta uderza w klucz i dokręca. Powoli powoli ale idzie w sumie trzeba ponad jeden pełny obrót dokręcić takim sposobem.
5. Jak już dokręciłem (króćce zaworu skierowane w dół) założyłem oba przewody podciśnieniowe, zamontowałem EGR itd.
6. Na koniec dolewka płynu chłodniczego i robota skończona. -
Widzę że nikomu się to nie przydarzyło.
Ja nawet nie rozglądałem się nigdy, gdzież ten zawór jest i jak wygląda... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Warto to opisać dla innych
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Nigdy nic nie wiadomo, a o tym zaworze chyba rzeczywiście nikt nigdy tutaj nie pisał.
6. Na koniec dolewka płynu chłodniczego i robota skończona.
Gratuluję udanej naprawy. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Widzę że nikomu się to nie przydarzyło. Ale już sobie dałem radę i wymiana z sukcesem.
Warto to opisać dla innych
Sam zawór bvsv kosztuje 35zł (w AutoParts na Kotsisa w Warszawie). Nr seryjny tej części to:
18550A78101-000 - wg. sklepu nazwa to zawór sterujący.
A teraz co robiłem.
Miałem już odłączony EGR i przewód.
1. Odłączyłem drugi przewód od tego zaworu bvsv
2. Zawór jest mocno dokręcony więc samym kluczem nie da rady. Poza tym dostęp jest kiepski więc
trzeba klucz płaski nr 19 wygiąć o 90 stopni i potem uciąć - klucz przydaje sie przy
dokręcaniu potem.
3. Do odkręcenia ze względu na potrzebę użycia większej siły oderwałem obcęgami resztę plastiku
z tego zaworu żeby nałożyć nasadowy nr 19 - inaczej przeszkadzają króćce i plastik. Jak już
oderwałem plastik to nałożyłem nasadkę + przedłużka 10cm i dalej grzechotką. Poszło. Pod
koniec odkręcania już ręką zaczyna nam wyciekać płyn chłodniczy - ja podstawiłem pod spód
samochodu miskę żeby tam spłynął. Zanim wykręciłem całkowicie stary zawór naszykowałem już
nowy żeby szybko podmienić by jak najmniej płynu uciekło. Docelowo uciekło mi 0,5L płynu.
4. Wkręcając nowy zawór ręcznie już się tamuje wyciek. Reszta jest już cięższa. Tu już potrzebna
była pomoc drugiej osoby. Jest tak mało miejsca że nie da rady podziałać taką siłą żeby
dokręcić jedną ręką i samym kluczem uciętym. Dlatego jedna osoba nakłada klucz na nakrętkę
a druga od góry (pomiędzy obudową filtra a karoserią) przy pomocy młotka i kawałka pręta
uderza w klucz i dokręca. Powoli powoli ale idzie w sumie trzeba ponad jeden pełny obrót
dokręcić takim sposobem.
5. Jak już dokręciłem (króćce zaworu skierowane w dół) założyłem oba przewody podciśnieniowe,
zamontowałem EGR itd.
6. Na koniec dolewka płynu chłodniczego i robota skończona.Gratoluje wymiany owego zaworku.
Ps. Widać z opisu, że się troche namordowałeś z tym. -
Ps. Widać z opisu, że się troche namordowałeś z tym.
naprawdę dostęp jest mało ciekawy. Miejsca na klucz jest 7cm. A rozmiar potrzebny to 19 więc wszystko wyjaśnia wielki klucz i mało miejsca. Ale w takich przypadkach widać jak niezbędny jest młot, imadło, diaks. No i akurat klucz miałem stalowy bo przy żeliwnych czy aluminiowych mogło by się nie udać wygiąć. Niestety jest jeden mankament. Raczej bez wyjmowania gaźnika i obudowy filtra powietrza nie ma szans odkręcić ten zawór bez popsucia plastikowych króćców które uniemożliwiają nałożenie klucza nasadowego. Ale skoro zawór kosztuje 35zł to wole je wydać niż rozbierać gaźnik itp. Zresztą prawdopodobieństwo konieczności wymiany jest znikome. Ja po prostu popełniłem błąd przy zdejmowaniu EGR co napisałem w pierwszym poście. -
Gumiś - przycinamy cytaty (znaczy: skracamy je, kasując niepotrzebne zdania podczas pisania odpowiedzi). Zobacz, jak wygląda Twój post - caaaaała poprzednia wypowiedź zacytowana (a przecież można się z nią zapoznać w tym samym wątku) i Twoje dwa zdania poniżej.
Popraw to, klikając na przycisk EDYCJA nad odpowiednim postem i kasując to, co niepotrzebne.