Jakie auto? z gazem czy bez?
-
...poczytaj troche
fachowych rzeczy na necie na ten temat potem bedziemy gadac..
czy chodziło Ci o to ??
-
jak najdalej od gazu i tyle silnik jest skonstruowany do zasilania paliwem a nie gazem - na
paliwku chodzi zawsze super a na gazie...a gaz to nie paliwo <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
pogadaj z kims kto sie na tym zna, a nie ze swoim ojcem i dziadkiem.. zajedz do pierwszego
lepszego mechanika i zapytaj go o wplyw lpg na szybkosc zuzycia silnika,Ze sie wtrace masz racje silnik sie zuzywa bardziej tylko ze zamiast 400 000 zrobie 300 000
predzej tico rdza zezre niz dokrece do tych 300 000 kilometrow wiec jak dla mnie argument smieszny
jak narazie tico ma chyba cos kolo 140 000 na liczniku silnik nie wymaga zadnych wkladow finansowych
niema nawet miedzyprzegladowego zuzycia oleju lub jest niezauwazalnejezdze od 99 roku na lpg ruznymi samochodami podobnie jak moja rodzina ( wiem ze to dla ciebie nie argument bo mechanik wie lepiej ) nie zauwazylem zadnej awari silnika zwiazanej / spowodowanej lpg
Warunek / dobra instalacja / prawidlowy montaz
Dodam ze nie uzywam Pb , chyba ze instalacja jest tak skonstruowana ze jest to nie zbedne ( instalacja III generacji)poczytaj troche
fachowych rzeczy na necie na ten temat potem bedziemy gadac..nie wszystko co na necie jest fachowe
-
w trasie rolka pali 6,25 przy mojej jezdzi,moze normalnie jadac spalisz mniej. btw mam jeszcze
starlet 1.0. wieksza od tico, bezpieczniejsza.ale jakie spalanie nie powiem,bo wole nie
wiedziec.leje i jezdze.No wlasnie to ma byc maszyna do przemieszczania sie a nie do wyrywania lachonow <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
do tego ma wytrzymac budzet wekendowych zarobkow , jak dla mnie nie mieszaj chlopakowi w glowie niech bierze tico
nawet jak popelni jakies duze bledy przy zakupie to bedzie go to kosztowalo stosunkowo mniej niz przy kazdym innym samochodzie ( czlowiek jest zielony samochodowo)
tico to dobry wybor zeby wstapic w swiat motoryzacji
jestem za osobistym gazowaniem samochodu , nawet jak wyjdzie troche drozej -
zipek nie chodzilo mi tutaj konkretnie o tico tylko ogolnie mowilem o wplywu instalacji lpg na zuzycie silnika, co do tico to oczywiscie macie ma racje i w pelni sie z wami zgadzam ze to auto ma sluzyc po prostu do przemieszczenia sie z punktu a do b i tyle, a takiego auta napewno nie szkoda
-
Gratuluję zakupu, choć cena też nie jest niska.
Byly nowe dywaniki, pokrowce na fotele i komplet opon letnich (jest na zimowkach). Biorac pod uwage maly przebieg 60tys km i praktycznie brak sladow korozji to cena chyba nie jest zbyt wygorowana. Spojrz na ceny tikaczy w woj. lodzkim albo najlepiej w samej lodzi gdzie kupowalem.
Ps. prosze o odpowidzi na mojego poprzedniego posta odnosnie zalatwiania formalnosci
-
Byly nowe dywaniki, pokrowce na fotele i komplet opon letnich (jest na zimowkach). Biorac pod
uwage maly przebieg 60tys km i praktycznie brak sladow korozji to cena chyba nie jest zbyt
wygorowana. Spojrz na ceny tikaczy w woj. lodzkim albo najlepiej w samej lodzi gdzie
kupowalem.
Ps. prosze o odpowidzi na mojego poprzedniego posta odnosnie zalatwiania formalnosciMusisz zapłacić w skarbówce 2% wartości samochodu, oraz w przeciagu 30dni od zakupu musisz zarejestrować i ubezpierczyć samochód. Ja jeżdże bez AC - wyliczyli mi za to 500,- <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> wiec podziękowałem <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Byly nowe dywaniki, pokrowce na fotele i komplet opon letnich (jest na zimowkach). Biorac pod
uwage maly przebieg 60tys kmPo 60 kkm zmieniać dywaniki? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Po 60 kkm zmieniać dywaniki?
tzn nowe dywaniki dala dodatkowo -
Musisz zapłacić w skarbówce 2% wartości samochodu, oraz w przeciagu 30dni od zakupu musisz
zarejestrować i ubezpierczyć samochód. Ja jeżdże bez AC - wyliczyli mi za to 500,- wiec
podziękowałem
A tak wogole to gdzie sie rejestruje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> i jakie sa koszty. W czym najlepiej brac oc. Co mam zrobic zeby miec jak najtaniej ilu wspolwlascicieli na jakich dokumentach maja byc wspolwlasciciele podopisywani i czy skladka naliczana jest jak dla osoby dla ktorej to jest najkorzystniej czy jakas nadwyzka dodatkowo bedzie z racji tego ze ja dopiero otrzymam prawko -
A tak wogole to gdzie sie rejestruje i jakie sa koszty. W czym najlepiej brac oc. Co mam
zrobic zeby miec jak najtaniej ilu wspolwlascicieli na jakich dokumentach maja byc
wspolwlasciciele podopisywani i czy skladka naliczana jest jak dla osoby dla ktorej to jest
najkorzystniej czy jakas nadwyzka dodatkowo bedzie z racji tego ze ja dopiero otrzymam
prawkoW HDI z współwłaścicielem najtaniej, przy znizkach 60% wychodzi koło 200,-
Koszt przerejestrowania jak masz tablice z tego samego miasta to chyba 80-100,- a jak kupiłeś samochód z innego regionu to 160,- bo nowe tablice dodaja -
W HDI z współwłaścicielem najtaniej, przy znizkach 60% wychodzi koło 200,-
Koszt przerejestrowania jak masz tablice z tego samego miasta to chyba 80-100,- a jak kupiłeś
samochód z innego regionu to 160,- bo nowe tablice dodajaA jesli poprzedni wlasciciel mial oc w pzu to nie wyjdzie taniej wlasnie tam? Czyli z wspolwlascicielem beda skladki naliczane od niego bez zadnych nadwyzek? (wiek 21 lat, prawko:narazie brak). Gdzie musi byc wpisany wspolwlasciciel tylko na oc? czy np na umowie kupna auta i w dowodzie rejestracyjnym tez? Chce na wspolwlasciciela napewno brac dziadka (znizki 60%) ale tez chcialem dopisac tate i brata zeby im tez znizki nabijalo czy jak bedzie tylu wlascicieli to bedzie cos drozej czy dalej naliczane bedzie to co od dziadka?
A co to jest to HDI? gdzie moge znalezc jakies informacje o tym bo nic konkretnego znalezc nie moge
-
Musisz zapłacić w skarbówce 2% wartości samochodu,
podatek od czynności cywilnoprawnych - deklaracja PCC-1
oraz w przeciagu 30dni od zakupu musisz zarejestrować i ubezpierczyć samochód. Ja jeżdże bez AC - > wyliczyli mi za to 500,- wiec podziękowałem
Nie wiem jak to wygląda w tej chwili ale jeszcze 2 lata temu jeśli się zmieniało ubezpieczyciela OC, trzeba było wypowiedzieć umowę z poprzednim. W przeciwnym razie istniał obowiązek opłacania składki z tego samego tytułu u dwóch różnych ubezpieczycieli równolegle.
-
A co to jest to HDI? gdzie moge znalezc jakies informacje o tym bo nic konkretnego znalezc nie
mogeOtwieraszz strone www.google.pl wpisujesz HDI i otrzymujesz taki wynik
http://www.google.pl/search?client=firef...Szukaj+w+Google -
Moze ktos prosze na to odpowiedziec?
A jesli poprzedni wlasciciel mial oc w pzu to nie wyjdzie taniej wlasnie tam? Czyli z
wspolwlascicielem beda skladki naliczane od niego bez zadnych nadwyzek? (wiek 21 lat,
prawko:narazie brak). Gdzie musi byc wpisany wspolwlasciciel tylko na oc? czy np na umowie
kupna auta i w dowodzie rejestracyjnym tez? Chce na wspolwlasciciela napewno brac dziadka
(znizki 60%) ale tez chcialem dopisac tate i brata zeby im tez znizki nabijalo czy jak
bedzie tylu wlascicieli to bedzie cos drozej czy dalej naliczane bedzie to co od dziadka?Ja juz ten samochod kupilem i na umowie kupna jestem tylko ja. Czy w takim przypadku moge zarejestrowac i ubezpieczyc auto ze wspolwlascicielem? Slyszalem ze wspolwlasciciel musi byc na umowie. Jak to z tym jest? Jesli wspolwlasciciel musi byc na umowie kupna i musi sie podpisac to moge miec problem bo ja jestem z lodzi a dziadek z wa-wy
-
Moze ktos prosze na to odpowiedziec?
Ja juz ten samochod kupilem i na umowie kupna jestem tylko ja. Czy w takim przypadku moge
zarejestrowac i ubezpieczyc auto ze wspolwlascicielem? Slyszalem ze wspolwlasciciel musi
byc na umowie. Jak to z tym jest? Jesli wspolwlasciciel musi byc na umowie kupna i musi sie
podpisac to moge miec problem bo ja jestem z lodzi a dziadek z wa-wyCo to za fura pochwal sie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
kolega doucz sie troche bo to nie sa bajeczki przeciwnikow lpg tylko udowodniony fakt
I masz w 100% racje, ale tylko jak jakis partacz źle ustawi instalacje LPG - wtedy głowica mzoe byc do rtemontu po paru tyś km, w przeciwnym razie silnik bedzie zył nei duzo krócej niz na pb - troszke krócej napewno, z powodu wyższej temperatury - ale czy jest roznica czy zrobei na silniku 250tys czy 300tys? Dla mnie nie do tego czasu będe miał inne autko, albo za zaoszczędzone pieniądze kupie silnik albo cały nowy samochód...
Jak ktos robi wiecej niz 15tys rocznei w Tico to poprostu mu sie opłaca załozyć LPG i to mocno.
-
Ja jeżdże bez AC -
wyliczyli mi za to 500,- wiec podziękowałemNo, to teraz zastanów się, Splice, czy aby na pewno dobrze zrobiłeś... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Pomyśl: za parę lat pewnie będziesz miał więcej kasy i zapragniesz zmienić auto na większe (czyli też z większym silnikiem) i droższe. Wówczas wskazane byłoby AC.
Decydując się teraz na AC przy najniższych opłatach (Tico: malutki silniczek + niewielka wartość rynkowa przedmiotu ubezpieczenia) płacisz relatywnie małą kwotę ubezpieczenia w porównaniu do prawie wszystkich innych samochodów. Przez następne parę lat jeździsz bezproblemowo (czego Ci życzę <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />) lub w przypadku niewielkich szkód nie zgłaszasz się wcale do ubezpieczyciela po odszkodowanie, tylko sam je likwidujesz. Przez te parę następnych lat nabywasz zniżki - chyba 10% za każdy bezwypadkowy rok ubezpieczenia (i tak do 60% maksymalnie). Potem przychodzi czas na ubezpieczenie drogiego samochodu - a Ty płacisz o kilkadziesiąt procent mniej wyższej wówczas składki.
Jeśli tego nie zrobisz teraz, to... Po paru latach kupujesz droższe i większe auto - kwota do zapłacenia za AC (po raz pierwszy w Twoim wypadku) będzie duuuuużo wyższa, niż teraz owe 500 zł za tico. Tak samo będzie co rok - co prawda każde następne ubezpieczenie droższego auta też będzie powodowało nabywanie zniżek, ale dużo wyższym kosztem.
Przemyśl to, czy czasem nie warto właśnie teraz skorzystać z rozpoczęcia AC? Zapłacić w przyszłości za inne (droższe) auto z kilkudziesięcioprocentową zniżką (którą "wypracowałeś" sobie ubezpieczając teraz jeden z najtańszych samochodów) będzie chyba dużo przyjemniej... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dodatkowo dobrze jest wiedzieć, że w razie nieszczęścia masz szansę odzyskać choćby te niewielkie pieniądze za tico.
IMHO jeśli w Twoim przypadku decydować się na rozpoczęcie zarabiania zniżek, to TYLKO TERAZ. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />I jeszcze jedno... czasy są teraz takie, że aby znaleźć dobrego i taniego ubezpieczyciela, trzeba się trochę nachodzić. Różnice między oferowanymi warunkami i kwotami w różnych firmach są nieraz szokujące. Nie przejmuj się tymi 500 zł, pójdź po prostu do drugiego, trzeciego, czwartego agenta... Popytaj o warunki (decydując się na AC przy tanim tico możesz poprosić o najmniej kosztowne warianty, bez bajerów typu: podwyższenie kwoty odszkodowania, jakieś super-extra-kosmiczne Assistance, zniesienie udziału własnego itd.) oraz - oczywiście - o ceny... Bardzo możliwe, że wyjdzie mniej niż 500 zł, a za rok - jeszcze o te 10% mniej. I tak co roku... aż kiedyś, przy innym aucie, przyjdzie Ci zapłacić np. 60% od wysokości składki 3.000 zł, zamiast całej tej kwoty... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No, to teraz zastanów się, Splice, czy aby na pewno dobrze zrobiłeś...
Pomyśl: za parę lat pewnie będziesz miał więcej kasy i zapragniesz zmienić auto na większe
(czyli też z większym silnikiem) i droższe. Wówczas wskazane byłoby AC.
Decydując się teraz na AC przy najniższych opłatach (Tico: malutki silniczek + niewielka wartość
rynkowa przedmiotu ubezpieczenia) płacisz relatywnie małą kwotę ubezpieczenia w porównaniu
do prawie wszystkich innych samochodów.Jak zmienie samochód na bardziej komfortowy = droższy to zapewne znowu zrobie numer z współwłaścicielem na ojca <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ojciec za AC+OC+NNW za nową Thalie 1,4 płaci około 800,- Pozyjemy zobaczymy, narazie smigam bez AC i (odpukać), mam nadzieje że nic sie nie stanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jak zmienie samochód na bardziej komfortowy = droższy to zapewne znowu zrobie numer z
współwłaścicielem na ojca Ojciec za AC+OC+NNW za nową Thalie 1,4 płaci około 800,-
Pozyjemy zobaczymy, narazie smigam bez AC i (odpukać), mam nadzieje że nic sie nie stanieZycze twojemu tacie jak najlepiej , ale co jesli ty kupisz lepsze auto a jego zabraknie
drogie auto wypadaloby ubezpieczyc
oczywiscie niech twoj tata zyje jak najdluzej i w najlepszym zdrowiu
wg mnie warto nabyc znizki czekajac na lepsze auto