Navigation

    zlosniki.pl
    • Register
    • Login
    • Search
    • Categories
    • Recent
    • Tags
    • Popular
    • Users
    • Groups
    • Search

    Prykanie w tłumik

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    9
    23
    233
    Loading More Posts
    • Oldest to Newest
    • Newest to Oldest
    • Most Votes
    Reply
    • Reply as topic
    Log in to reply
    This topic has been deleted. Only users with topic management privileges can see it.
    • K
      kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

      Witam serdecznie wszystkich kolegów.Mam następujący problem,gdy rano odpalam mojego tikusia to słysze jakby takie prykanie w układ wydechowy jak ciche strzały.Co może być przyczynom czy coś wysiadło,dodam jeszcz że gdy się rozgrzeje problem znika .Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI.

      1 Reply Last reply Reply Quote 0
      • A
        adamuspolakus Użytkownik archiwalny last edited by adamuspolakus

        Witam serdecznie wszystkich kolegów.Mam następujący problem,gdy rano odpalam mojego tikusia to
        słysze jakby takie prykanie w układ wydechowy jak ciche strzały.Co może być przyczynom czy
        coś wysiadło,dodam jeszcz że gdy się rozgrzeje problem znika .Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA
        ODPOWIEDZI.

        a jak wydech caly? jak strzela w tlumik to ja stawiam na zaplon.

        1 Reply Last reply Reply Quote 0
        • K
          kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

          a jak wydech caly? jak strzela w tlumik to ja stawiam na zaplon.

          ale to jest tylko na zimnym i są to bardzo delikatne prykanie

          1 Reply Last reply Reply Quote 0
          • C
            chris2233 Użytkownik archiwalny last edited by chris2233

            ale to jest tylko na zimnym i są to bardzo delikatne prykanie

            Masz dziurawy tłumik i tyle w tym temacie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

            1 Reply Last reply Reply Quote 0
            • K
              kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

              Masz dziurawy tłumik i tyle w tym temacie

              niestety tłumik jest dobry

              1 Reply Last reply Reply Quote 0
              • W
                wolff Użytkownik archiwalny last edited by wolff

                Witam serdecznie wszystkich kolegów.Mam następujący problem,gdy rano odpalam mojego tikusia to
                słysze jakby takie prykanie w układ wydechowy jak ciche strzały.Co może być przyczynom czy
                coś wysiadło,dodam jeszcz że gdy się rozgrzeje problem znika .Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA
                ODPOWIEDZI.

                Wiesz na odległość to nikt Ci nie odpowie bo i usterka taka jakaś dziwna a wymienianie wszystkiego co może być tego przyczyną mija się z celem. Podjedz gdzieś na warsztat gdzie robią układy wydechowe i za diagnozę nie powinni wziąć ani grosza a przyczyn może być wiele.
                Może to być wina samej uszczelki pomiędzy katalizatorem a rurą wydechową zwłaszcza że jest ona tak jakby z prasowanych metalowych wiórów i w dodatku stożkowa, o przekroju półokrągłym całość jest mocowana na śruby z sprężynami. Może to też być wina samego katalizatora a raczej tej puszki w której się znajduje wkład katalityczny, ale to tylko takie teoretyzowanie. Bez patrzenia nikt Ci tego na 100% nie zdiagnozuje.

                1 Reply Last reply Reply Quote 0
                • K
                  kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

                  Wiesz na odległość to nikt Ci nie odpowie bo i usterka taka jakaś dziwna a wymienianie
                  wszystkiego co może być tego przyczyną mija się z celem. Podjedz gdzieś na warsztat gdzie
                  robią układy wydechowe i za diagnozę nie powinni wziąć ani grosza a przyczyn może być
                  wiele.
                  Może to być wina samej uszczelki pomiędzy katalizatorem a rurą wydechową zwłaszcza że jest ona
                  tak jakby z prasowanych metalowych wiórów i w dodatku stożkowa, o przekroju półokrągłym
                  całość jest mocowana na śruby z sprężynami. Może to też być wina samego katalizatora a
                  raczej tej puszki w której się znajduje wkład katalityczny, ale to tylko takie
                  teoretyzowanie. Bez patrzenia nikt Ci tego na 100% nie zdiagnozuje.

                  Dzięki za odpowieć moze jeszcze ktoś napisze.

                  1 Reply Last reply Reply Quote 0
                  • S
                    Sharky last edited by Sharky

                    Witam serdecznie wszystkich kolegów.Mam następujący problem,gdy rano odpalam mojego tikusia to słysze jakby takie
                    prykanie w układ wydechowy jak ciche strzały.Co może być przyczynom czy coś wysiadło,dodam jeszcz że gdy się
                    rozgrzeje problem znika .Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI.

                    Nie wiem, czy mogę poprawnie wyobrazić sobie rzeczywistość, ale mi to wygląda na "wypadający" zapłon co jakiś czas <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                    1 Reply Last reply Reply Quote 0
                    • K
                      kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

                      Nie wiem, czy mogę poprawnie wyobrazić sobie rzeczywistość, ale mi to wygląda na "wypadający"
                      zapłon co jakiś czas

                      Ale to jest tylko rano na zimnym silniku po południu jak stoji na polu to nic niepryka.
                      .

                      1 Reply Last reply Reply Quote 0
                      • leo
                        leo Admin last edited by leo

                        .

                        A nie dałoby się napisać choć jednego postu tak, żeby dał się zacytować? Ułatwiłoby to odpowiadanie osobom, które chcą Ci pomóc. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Nie wiem, dlaczego uprawiasz taką ekwilibrystykę przy pisaniu postów - chyba tylko po to, żeby inni też musieli się gimnastykować z wycinaniem i wklejaniem Twoich (?) zdań. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

                        Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                        1 Reply Last reply Reply Quote 0
                        • S
                          Sharky last edited by Sharky

                          Ale to jest tylko rano na zimnym silniku po południu jak stoji na polu to nic niepryka.

                          Być może w kopułce jest trochę wilgoci po dłuższym nocnym postoju, co sprawia, że co jakiś czas nie podawane jest napięcie na świecę. Po krótkim rozgrzaniu silnika i wnętrza kopułki wilgoć na pewien czas odparuje i jest spokój do czasu schłodzenia i wytrącenia się jej ponownie.

                          Aby nie napisano mi o bajkach wyssanych z palca, że jest to niemożliwe, otóż w swoim Tico niedawno miałem taką przypadłość, że w ogóle nie mogłem z rana uruchomić silnika. Kręciłem jak głupi prawie do rozładowania akumulatora, po czym czasami udawało się, że silnik "zaskoczył" i pracował poprawnie. Pozostawiony pod pracą na wiele godzin nie sprawiał problemu, tzn. po ponad 8-godzinnym postoju odpalał bezproblemowo. Wystarczyło jednak pozostawić samochód na noc, aby ponownie były problemy z rozruchem.
                          Jednego dnia, gdy niestety nie udało się uruchomić silnika wkurzyłem się i zamiast osuszać i czyścić wnętrze kopułki kupiłem ją nową i do kompletu jeszcze palec rozdzielacza. Po wymianie tych elementów wszelkie problemy z uruchomianiem silnika poszły w zapomnienie.

                          1 Reply Last reply Reply Quote 0
                          • K
                            kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

                            Być może w kopułce jest trochę wilgoci po dłuższym nocnym postoju, co sprawia, że co jakiś czas
                            nie podawane jest napięcie na świecę. Po krótkim rozgrzaniu silnika i wnętrza kopułki
                            wilgoć na pewien czas odparuje i jest spokój do czasu schłodzenia i wytrącenia się jej
                            ponownie.
                            Aby nie napisano mi o bajkach wyssanych z palca, że jest to niemożliwe, otóż w swoim Tico
                            niedawno miałem taką przypadłość, że w ogóle nie mogłem z rana uruchomić silnika. Kręciłem
                            jak głupi prawie do rozładowania akumulatora, po czym czasami udawało się, że silnik
                            "zaskoczył" i pracował poprawnie. Pozostawiony pod pracą na wiele godzin nie sprawiał
                            problemu, tzn. po ponad 8-godzinnym postoju odpalał bezproblemowo. Wystarczyło jednak
                            pozostawić samochód na noc, aby ponownie były problemy z rozruchem.
                            Jednego dnia, gdy niestety nie udało się uruchomić silnika wkurzyłem się i zamiast osuszać i
                            czyścić wnętrze kopułki kupiłem ją nową i do kompletu jeszcze palec rozdzielacza. Po
                            wymianie tych elementów wszelkie problemy z uruchomianiem silnika poszły w zapomnienie.
                            Dzięki sprawdze kopułke a niewiesz czy są jakies preparaty żeby można popsikać styki w kopułce. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

                            1 Reply Last reply Reply Quote 0
                            • S
                              Sharky last edited by Sharky

                              Dzięki sprawdze kopułke a niewiesz czy są jakies preparaty żeby można popsikać styki w kopułce.

                              Tam się nic nie psika - trzeba po prostu dokładnie wyczyścić i osuszyć. Pozostaje jesczcze tylko delikatne oskrobanie "biegunów" od środka kopułki oraz to samo z palcem rozdzielacza.

                              Kopułka ma uszczelkę gumową, która z czasem nie spełnia swojej funkcji i przez nią może dostawać się wilgoć. Próbowałem ją kupić oddzielnie, jednak jest sprzedawana wraz z plastikową osłoną, jednak w Inter Carsie znalazłem ją za ok. 2zł (podróba). Nawet ją zamówiłem, ale jakoś nie po drodze było mi pojechać po jej odbiór.

                              1 Reply Last reply Reply Quote 0
                              • L
                                leszczugd Użytkownik archiwalny last edited by leszczugd

                                Dzięki sprawdze kopułke a niewiesz czy są jakies preparaty żeby można popsikać styki w kopułce.

                                Ja zwykle styki (również w kopułce) traktuje czymś takim: Kontakt S.
                                Preparat do dostania w sklepach z elektroniką... pewnie z elektrotechniką też.
                                Moim zdaniem - największy skutek powinno dać oczyszczenie i osuszenie wnętrza kopułki oraz oczyszczenie jej styków z nagaru. Psikanie jakimś preparatem najwyżej nieco zwiększy trwałość zabiegu, a nie sądzę by w kopułce miało zauważalny bezpośredni wpływ na działanie całości.

                                EDIT: Długo mi szła redakcja tego posta i Sharky praktycznie ubiegł mnie z odpowiedzią. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

                                1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                • L
                                  leszczugd Użytkownik archiwalny last edited by leszczugd

                                  Kopułka ma uszczelkę gumową, która z czasem nie spełnia swojej funkcji i przez nią może dostawać
                                  się wilgoć.

                                  Myślisz, że szczelność tej uszczelki jest tak istotna?
                                  Kopułka ma jeszcze przecież otwór na tej powierzchni, do której podłącza się przewody WN... taki z gumowym kapturkiem z zakrzywionym "kanałem przelotowym". Chyba otwór ten służy jako ujście dla wilgoci, ale nie przychodzi mi do głowy dlaczego miałby działać tylko w jedną stronę.

                                  1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                  • S
                                    Sharky last edited by Sharky

                                    Myślisz, że szczelność tej uszczelki jest tak istotna?

                                    Wilgoć jest największym wrogiem we wnętrzu kopułki.
                                    Też się zastanawiałem, na ile wspomniana uszczelka jest ważna, jednak w sklepie zobaczyłem plastikową osłonę wraz z nałożoną tą gumową uszczelką i stwierdziłem, że moja jest już kompletnie płaska i ma grubość max. 1/3 nowej. Zauważyłem również po śladach na mojej uszczelce, że nie zapewniała idealnego docisku kopułki do plastikowej podstawy (osłony). Prawdopodobnie po latach uszczelka się wypaczyła i zrobiła się jajowata, stąd prawdopodobnie nie zapewniała dobrego uszczelnienia.
                                    Obecnie zrobiłem tymczasowy zabieg do czasu kupna nowej uszczelki - po prostu na jej powierzchnię nałożyłem grubszą warstwę smaru, który ma zapewnić szczelność. Jak dotąd (miesiąc czasu) wszystko sprawuje się idealnie i nie mam problemów z porannym odpaleniem auta. W zamiarach mam oczywiście zakup tej gumowej uszczelki.

                                    1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                    • L
                                      leszczugd Użytkownik archiwalny last edited by leszczugd

                                      Wilgoć jest największym wrogiem we wnętrzu kopułki.
                                      Też się zastanawiałem, na ile wspomniana uszczelka jest ważna, jednak w sklepie zobaczyłem
                                      plastikową osłonę wraz z nałożoną tą gumową uszczelką i stwierdziłem, że moja jest już
                                      kompletnie płaska i ma grubość max. 1/3 nowej.

                                      No tak, ja tylko zastanawiałem się, czemu szczelność uszczelki jest tak istotna skoro i tak jest jeszcze otwór, więc hermetycznie się kopułki i tak nie zamknie.
                                      Ale dzięki, że napisałeś o spostrzeżeniach na temat zużycia uszczelki, zwrócę na to u siebie uwagę i w razie czego podejmę jakieś środki. Do tej pory nie zwracałem uwagi na stan uszczelki.
                                      Ja trudności z uruchomieniem silnika nie mam, ale czasem (po nocy) zaraz po uruchomieniu (przez ok. 1 s) pracuje nierówno i dopiero po chwili wchodzi na wyższe obroty (ssanie).

                                      1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                      • K
                                        kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

                                        Wilgoć jest największym wrogiem we wnętrzu kopułki.
                                        Też się zastanawiałem, na ile wspomniana uszczelka jest ważna, jednak w sklepie zobaczyłem
                                        plastikową osłonę wraz z nałożoną tą gumową uszczelką i stwierdziłem, że moja jest już
                                        kompletnie płaska i ma grubość max. 1/3 nowej. Zauważyłem również po śladach na mojej
                                        uszczelce, że nie zapewniała idealnego docisku kopułki do plastikowej podstawy (osłony).
                                        Prawdopodobnie po latach uszczelka się wypaczyła i zrobiła się jajowata, stąd
                                        prawdopodobnie nie zapewniała dobrego uszczelnienia.
                                        Obecnie zrobiłem tymczasowy zabieg do czasu kupna nowej uszczelki - po prostu na jej
                                        powierzchnię nałożyłem grubszą warstwę smaru, który ma zapewnić szczelność. Jak dotąd
                                        (miesiąc czasu) wszystko sprawuje się idealnie i nie mam problemów z porannym odpaleniem
                                        auta. W zamiarach mam oczywiście zakup tej gumowej uszczelki.
                                        Dzięki spróbuje ją posmarować i wtedy zobaczymy może coś da.

                                        1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                        • W
                                          wolff Użytkownik archiwalny last edited by wolff

                                          Cytowany tekst jest zaznaczany na początku linii znakiem "

                                          1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                          • K
                                            kolax2 Użytkownik archiwalny last edited by kolax2

                                            Cytowany tekst jest zaznaczany na początku linii znakiem "
                                            Ok będe się stosował.

                                            1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                            • 1
                                            • 2
                                            • 1 / 2
                                            • First post
                                              Last post