Nie chce jechać na Pb, czyżby znowu pompa paliwa
-
Witam.
Problem jest następujący. Tikacz zagazowany i jeżdżony tylko na LPG, ostatnio przełanczałem na Pb może z pół roku temu i jechał. Wczoraj chciałem przełączyc go znowu alby trochę pojechał na pb a tu zonk. Nie chce jechać. Objaw jakby nie było paliwa w baku.
Pojechałem na stację i zatankowałem Pb. Druga próba i to samo. Próbowałem kilka razy i nic. Nie wiem co jest grane. W kabinie zaczęło trochę wonić benzyną, jak otwarłem klapę silnika to tez czułem benzynę. Było juz ciemno więc nic nie mogłem zrobić. Dzisiaj zobaczę co tam się porobiło.
Czy to możliwe że padła pompa paliwa, skoro ją wymieniałem w maju 2006 i przejechałem od tego czasu na Pb może z 15 km. Reszta to tylko na LPG. Dodam tylko że w baku nie miałem za wiele paliwa, ale to chyba nie ma znaczenia to w Tico pompa paliwa nie jest w baku.Napiszcie co to może być i co powinienem sprawdzić, bo idzie zima i warto by było aby tez chodził na Pb.
A może powinienem jechać na przegląd instalacji LPG.
Dzisiaj będę wymieniał płyn w chłodnicy więc zajżę i ocenię stan pompy paliwa. -
Witam.
Problem jest następujący. Tikacz zagazowany i jeżdżony
tylko na LPG, ostatnio przełanczałem na Pb może z
pół roku temu i jechał. Wczoraj chciałem przełączyc
go znowu alby trochę pojechał na pb a tu zonk. Nie
chce jechać. Objaw jakby nie było paliwa w baku.Cześć
Możliwe, że jak nie miałeś paliwa w baku, to pompka ci się zapowietrzyła, a teraz nie może paliwka pociągnąć. Trochę musisz "pocheblować" zanim zassie.
Taka jest moja hipoteza. Musisz dokładnie obejrzeć wszelkie połączenia przewodów paliwowych. jak czuć paliwem, to chyba jest gdzieś jakaś nieszczelność. -
W kabinie zaczęło trochę wonić benzyną, jak otwarłem klapę silnika to
tez czułem benzynę. Było juz ciemno więc nic nie mogłem zrobić. Dzisiaj zobaczę co tam się
porobiło.Zobacz przede wszystkim czy nie cieknie przez otworek z tyłu pompy albo na łaczeniu górnej i dolnej części.
Czy to możliwe że padła pompa paliwa, skoro ją wymieniałem w maju 2006 i przejechałem od tego
czasu na Pb może z 15 km. Reszta to tylko na LPG. Dodam tylko że w baku nie miałem za wiele
paliwa, ale to chyba nie ma znaczenia to w Tico pompa paliwa nie jest w baku.IMHO możliwe, jeśli nie używałeś jej w ogóle przez tyle miesięcy; obawiałbym się też o kondycję gaźnika - jak już odpalisz na Pb, sprawdź czy są wolne obroty.
Napiszcie co to może być i co powinienem sprawdzić, bo idzie zima i warto by było aby tez
chodził na Pb.Zawsze można zdjąć wężyk idący od pompy do gaźnika, odpalić i sprawdzić, czy coś cieknie. Polecałbym tylko pojemnik do łapania benzyny i najlepiej drugą osobę do pomocy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A może powinienem jechać na przegląd instalacji LPG.
Wg mnie to nie ma żadnego związku
Dzisiaj będę wymieniał płyn w chłodnicy więc zajrzę i ocenię stan pompy paliwa.
Koniecznie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No więc tak.
Dziwna sprawa.
Zanim dzisiaj odpaliłem silnik to podłożyłem kawałek ręcznika kuchennego (koloru białego) w pobliżu otworka pompy paliwa. I co dziwne po przejechaniu kilkudziesięciu km zajżałem do silnika. Ręcznik zrobił się sztywny i cały żółty. Do tego jechał ostro benzyną.
Czyli obstawiałbym pompę. Ale czy miał ktoś z was taki przypadek, aby pompa była do wymiany, a wcześniej nie pluła olejem ??? Bo u mnie oleju w okolicach pompy nie widać.Co innego zaobserwowałem, jak silnik nie pracuje to wszystko wydaje się być ok, a jak tylko go odpalę (LPG bo tylko to mi narazie działa) to z okolic pompy paliwa śmierdzi benzyną, ale nie widać aby się ona gdzieś wydostawała (przez otwór w pompie)
No i jeszcze jedno pytanie. Czy cieknąca pompa nie puszcza wogóle benzyny???
Bo dzisiaj jadąc z większej górki próbowałem na odcinku ok jednego kilometra aby z LPG przeszedł na benzynę i nic. Tak więc zapowietrzenie pompy odpada, przez tak długi odcinek napewno by napłynęło benzyny. -
Czyli obstawiałbym pompę. Ale czy miał ktoś z was taki przypadek, aby pompa
była do wymiany, a wcześniej nie pluła olejem ??? Bo u mnie oleju w
okolicach pompy nie widać.Byli tacy, którzy stwierdzili wypływ samej benzyny z otworka lub w miejscu połączenia górnej i dolnej części obudowy pompy. Czyli nie tylko olej może "uciekać" - benzyna również. Oczywiście pompa kwalifikuje się do wymiany również przy wypływie paliwa, nawet jeśli nie "pluje" olejem.
Proponuję, abyś jednak dołożył starań w znalezieniu miejsca nieszczelności. Skąd wiesz, czy benzyna nie ucieka np. przez przetarty / pęknięty wężyk lub z powodu uszkodzonej opaski? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Głupio będzie, jeśli np. wymienisz (sprawną) pompę na nową, a silnik nadal nie będzie chciał pracować (z powodu np. zabrudzonego gaźnika), zaś paliwo nadal będzie wyciekać stamtąd, skąd wyciekało... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Ale czy miał ktoś z was taki przypadek, aby pompa była do wymiany, a
wcześniej nie pluła olejem ??? Bo u mnie oleju w okolicach pompy nie widać.Moja ciekła na zgrzewie - wyłącznie benzyna, oleju nie ubywało.
-
Proponuję, abyś jednak dołożył starań w znalezieniu
miejsca nieszczelności. Skąd wiesz, czy benzyna nie
ucieka np. przez przetarty / pęknięty wężyk lub z
powodu uszkodzonej opaski? Głupio będzie, jeśli
np. wymienisz (sprawną) pompę na nową, a silnik
nadal nie będzie chciał pracować (z powodu np.
zabrudzonego gaźnika), zaś paliwo nadal będzie
wyciekać stamtąd, skąd wyciekało...Wczoraj wypróbowałem następujący sposób. Po wypaleniu gazu (trwało to może 0,5 sekundy) silnik zgasł. Przełączyłem na benzynę, wyjąłem wężyk który wychodzi z pompy i idzie już do gaźnika, podstawiłem pod pompę mały słoiczek, a żona przekręciła kluczyk w stacyjce. Rozrusznik kręcił a benzyny nie widać. Wężyk w środku suchy.
Wziąłem jeszcze wyjąłem wężyk który wchodzi do pompy paliwa i tam też sucho.
Czyli chyba pompa nie ciągnie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ale jak chodzi silnik to trochę woni benzyną w jej okolicach.
Przekaźnik od gazu chyba dobry, bo słychać jak pstryka kiedy przełanczam z LPG na Pb i odwrotnie. -
Wczoraj wypróbowałem następujący sposób. Po wypaleniu
gazu (trwało to może 0,5 sekundy) silnik zgasł.
Przełączyłem na benzynę, wyjąłem wężyk który
wychodzi z pompy i idzie już do gaźnika,
podstawiłem pod pompę mały słoiczek, a żona
przekręciła kluczyk w stacyjce. Rozrusznik kręcił a
benzyny nie widać. Wężyk w środku suchy.W takim razie masz zatkane przewody paliwowe lub- co bardziej prawdopodobne- zapchany filtr paliwa. Wymień na nowy i sprawdź ponownie czy jest przepływ...
Pozdrawiam -
W takim razie masz zatkane przewody paliwowe lub- co
bardziej prawdopodobne- zapchany filtr paliwa.
Wymień na nowy i sprawdź ponownie czy jest
przepływ...
PozdrawiamCzyli w tym wypadku pompę wykluczasz ???
-
Czyli w tym wypadku pompę wykluczasz ???
Tego nie powiedziałem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Sam stwierdziłeś, że w okolicy pompki miałeś ręcznik papierowy upaćkany paliwem, więc pompki nie wykluczam.
Ale właśnie mi się nasunęło; jeśli masz walniętą membranę w pompce, to paliwa nie pocągnie.Zdejmij wężyki z pompki- z obu stron- i dmuchnij najpierw od str. ssania, a potem od str. tłoczenia(wylotu). Jak od str. tłoczenia przedmuchasz i nie będzie oporu- pompka do wymiany...
-
Zdejmij wężyki z pompki- z obu stron- i dmuchnij najpierw od str. ssania, a potem od str.
tłoczenia(wylotu). Jak od str. tłoczenia przedmuchasz i nie będzie oporu- pompka do
wymiany...Witam
Moja sugestia (poparta doświadczeniem). Jeżeli oryginalna pompka to kup drogą. Ja kupiłem polską - rozbieralną. Jak zaczyna ciec to za 6,5 zł kupuję membranę i dalej jazda. I tak co 0,5 roku.
Teraz zamierzam wstawić zaworek zwrotny zaraz za filtrem przy tylnym kole, oraz ze względu na uszkodzenie elektrozaworu od paliwa wymiana zaworu i zainstalowanie obiegu paliwa podczas pracy na LPG (aby odciążyć gaźnik).
Pozdrawiam -
Witam
Moja sugestia (poparta doświadczeniem). Jeżeli
oryginalna pompka to kup drogą. Ja kupiłem polską -
rozbieralną. Jak zaczyna ciec to za 6,5 zł kupuję
membranę i dalej jazda. I tak co 0,5 roku.Hmmm, ale dlaczego mi odpowiadasz? Ja nie mam problemu z pompką <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A tak na marginesie- gdybym miał wymienić to tylko na oryginał- po diabła mam grzebać co pół roku <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Hmmm, ale dlaczego mi odpowiadasz?
Sorki kliknąłem ostatniego posta... -
Sorki kliknąłem ostatniego posta...
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ale właśnie mi się nasunęło; jeśli masz walniętą
membranę w pompce, to paliwa nie pocągnie.
Zdejmij wężyki z pompki- z obu stron- i dmuchnij
najpierw od str. ssania, a potem od str.
tłoczenia(wylotu). Jak od str. tłoczenia
przedmuchasz i nie będzie oporu- pompka do
wymiany...Właśnie tak zrobiłem. I tak:
Jak dmuchnę od strony ssania(wejście) to powietrze przechodzi ciężko (spory opór) i wychodzi zarówno od strony tłoczenia(wyjścia) jak i z tego otworu z boku pompki (z którego zazwyczaj pluje olejem).
Natomiast jak dmuchnę od strony tłoczenia (wyjścia) to powietrze wylatuje tylko tym otworem z boku, jak go zatkam palcem to wtedy jest całkowicie szczelna.
Dodam tylko że jak dmucham od strony tłoczenia to powietrze także przechodzi przez pompkę z lekkim oporem (ale mniejszym niż jak dmuchałem od strony ssania).Elektrozawór z instalacji gazowej na bank dobry, bo jak przełączone mam na LPG to w wężyk idący od pompki do gaźnika ani nie dmuchnę, ani nie zassam, natomiast jak przełączę na Pb to bez oporu powietrze przechodzi w obie strony.
I co w związku z tym. Obstawiacie pompę paliwa ???
-
A tak na marginesie- gdybym miał wymienić to tylko na
oryginał- po diabła mam grzebać co pół rokuNo ja akurat się zawiodłem na oryginale, bo też chciałem zapłacić więcej i mieć spokój na długi czas, a tu nie wyszło.
Poprzednia od nowości przejechała 84 kkm, wymieniłem na taką samą i wytrzymała tylko 24 kkm. Być może to wina instalacji LPG bo pompka cały czas przez te 24 kkm chodziła na sucho.
Teraz chyba kupię najtańszą bo i tak nie mam gwarancji ile ona mi pochodzi.
A moją obecną kupiłem u tego sprzedawcy klik -
W związku z powyższym mam przykrą wiadomość- pompka do wymiany. A jaką kupisz to twoja decyzja. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
No ja akurat się zawiodłem na oryginale, bo też chciałem
zapłacić więcej i mieć spokój na długi czas, a tu
nie wyszło.
Poprzednia od nowości przejechała 84 kkm, wymieniłem na
taką samą i wytrzymała tylko 24 kkm. Być może to
wina instalacji LPG bo pompka cały czas przez te 24
kkm chodziła na sucho.
Teraz chyba kupię najtańszą bo i tak nie mam gwarancji
ile ona mi pochodzi.
A moją obecną kupiłem u tego sprzedawcy klikNa oryginale (od nowości) mam zrobione 98kkm i mam nadzieje,że jeszcze pochodzi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A co do kupowania na allegro, to różnie bywa. Zazwyczaj zaopatruje się w zaprzyjaźnionym sklepie moto...
-
W związku z powyższym mam przykrą wiadomość- pompka do
wymiany. A jaką kupisz to twoja decyzja.Dzięki za pomoc <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
A tak na marginesie to napisz jak powinna zachowywać się sprawna pompka ja się w nią dmucha w obydwu kierunkach
-
Dzięki za pomoc
A tak na marginesie to napisz jak powinna zachowywać się
sprawna pompka ja się w nią dmucha w obydwu
kierunkachNie powinna przepuszczać, gdy dmuchasz"pod rąd" tzn od str. wylotu(gaźnika). Natomiast z lekkim oporem powiniem być przepływ gdy dmuchasz "z prądem". Te lekkie opory powodują zaworki zwrotne umieszczone w pompce (małe dekielki ze sprężynkami) <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />