Nie chce jechać na Pb, czyżby znowu pompa paliwa
-
W takim razie masz zatkane przewody paliwowe lub- co
bardziej prawdopodobne- zapchany filtr paliwa.
Wymień na nowy i sprawdź ponownie czy jest
przepływ...
PozdrawiamCzyli w tym wypadku pompę wykluczasz ???
-
Czyli w tym wypadku pompę wykluczasz ???
Tego nie powiedziałem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Sam stwierdziłeś, że w okolicy pompki miałeś ręcznik papierowy upaćkany paliwem, więc pompki nie wykluczam.
Ale właśnie mi się nasunęło; jeśli masz walniętą membranę w pompce, to paliwa nie pocągnie.Zdejmij wężyki z pompki- z obu stron- i dmuchnij najpierw od str. ssania, a potem od str. tłoczenia(wylotu). Jak od str. tłoczenia przedmuchasz i nie będzie oporu- pompka do wymiany...
-
Zdejmij wężyki z pompki- z obu stron- i dmuchnij najpierw od str. ssania, a potem od str.
tłoczenia(wylotu). Jak od str. tłoczenia przedmuchasz i nie będzie oporu- pompka do
wymiany...Witam
Moja sugestia (poparta doświadczeniem). Jeżeli oryginalna pompka to kup drogą. Ja kupiłem polską - rozbieralną. Jak zaczyna ciec to za 6,5 zł kupuję membranę i dalej jazda. I tak co 0,5 roku.
Teraz zamierzam wstawić zaworek zwrotny zaraz za filtrem przy tylnym kole, oraz ze względu na uszkodzenie elektrozaworu od paliwa wymiana zaworu i zainstalowanie obiegu paliwa podczas pracy na LPG (aby odciążyć gaźnik).
Pozdrawiam -
Witam
Moja sugestia (poparta doświadczeniem). Jeżeli
oryginalna pompka to kup drogą. Ja kupiłem polską -
rozbieralną. Jak zaczyna ciec to za 6,5 zł kupuję
membranę i dalej jazda. I tak co 0,5 roku.Hmmm, ale dlaczego mi odpowiadasz? Ja nie mam problemu z pompką <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A tak na marginesie- gdybym miał wymienić to tylko na oryginał- po diabła mam grzebać co pół roku <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Hmmm, ale dlaczego mi odpowiadasz?
Sorki kliknąłem ostatniego posta... -
Sorki kliknąłem ostatniego posta...
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ale właśnie mi się nasunęło; jeśli masz walniętą
membranę w pompce, to paliwa nie pocągnie.
Zdejmij wężyki z pompki- z obu stron- i dmuchnij
najpierw od str. ssania, a potem od str.
tłoczenia(wylotu). Jak od str. tłoczenia
przedmuchasz i nie będzie oporu- pompka do
wymiany...Właśnie tak zrobiłem. I tak:
Jak dmuchnę od strony ssania(wejście) to powietrze przechodzi ciężko (spory opór) i wychodzi zarówno od strony tłoczenia(wyjścia) jak i z tego otworu z boku pompki (z którego zazwyczaj pluje olejem).
Natomiast jak dmuchnę od strony tłoczenia (wyjścia) to powietrze wylatuje tylko tym otworem z boku, jak go zatkam palcem to wtedy jest całkowicie szczelna.
Dodam tylko że jak dmucham od strony tłoczenia to powietrze także przechodzi przez pompkę z lekkim oporem (ale mniejszym niż jak dmuchałem od strony ssania).Elektrozawór z instalacji gazowej na bank dobry, bo jak przełączone mam na LPG to w wężyk idący od pompki do gaźnika ani nie dmuchnę, ani nie zassam, natomiast jak przełączę na Pb to bez oporu powietrze przechodzi w obie strony.
I co w związku z tym. Obstawiacie pompę paliwa ???
-
A tak na marginesie- gdybym miał wymienić to tylko na
oryginał- po diabła mam grzebać co pół rokuNo ja akurat się zawiodłem na oryginale, bo też chciałem zapłacić więcej i mieć spokój na długi czas, a tu nie wyszło.
Poprzednia od nowości przejechała 84 kkm, wymieniłem na taką samą i wytrzymała tylko 24 kkm. Być może to wina instalacji LPG bo pompka cały czas przez te 24 kkm chodziła na sucho.
Teraz chyba kupię najtańszą bo i tak nie mam gwarancji ile ona mi pochodzi.
A moją obecną kupiłem u tego sprzedawcy klik -
W związku z powyższym mam przykrą wiadomość- pompka do wymiany. A jaką kupisz to twoja decyzja. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
No ja akurat się zawiodłem na oryginale, bo też chciałem
zapłacić więcej i mieć spokój na długi czas, a tu
nie wyszło.
Poprzednia od nowości przejechała 84 kkm, wymieniłem na
taką samą i wytrzymała tylko 24 kkm. Być może to
wina instalacji LPG bo pompka cały czas przez te 24
kkm chodziła na sucho.
Teraz chyba kupię najtańszą bo i tak nie mam gwarancji
ile ona mi pochodzi.
A moją obecną kupiłem u tego sprzedawcy klikNa oryginale (od nowości) mam zrobione 98kkm i mam nadzieje,że jeszcze pochodzi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A co do kupowania na allegro, to różnie bywa. Zazwyczaj zaopatruje się w zaprzyjaźnionym sklepie moto...
-
W związku z powyższym mam przykrą wiadomość- pompka do
wymiany. A jaką kupisz to twoja decyzja.Dzięki za pomoc <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
A tak na marginesie to napisz jak powinna zachowywać się sprawna pompka ja się w nią dmucha w obydwu kierunkach
-
Dzięki za pomoc
A tak na marginesie to napisz jak powinna zachowywać się
sprawna pompka ja się w nią dmucha w obydwu
kierunkachNie powinna przepuszczać, gdy dmuchasz"pod rąd" tzn od str. wylotu(gaźnika). Natomiast z lekkim oporem powiniem być przepływ gdy dmuchasz "z prądem". Te lekkie opory powodują zaworki zwrotne umieszczone w pompce (małe dekielki ze sprężynkami) <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
No ja akurat się zawiodłem na oryginale, bo też chciałem zapłacić więcej i mieć spokój na długi
czas, a tu nie wyszło.
Poprzednia od nowości przejechała 84 kkm, wymieniłem na taką samą i wytrzymała tylko 24 kkm. Być
może to wina instalacji LPG bo pompka cały czas przez te 24 kkm chodziła na sucho.Obawiam się, że jeśli będziesz jeździł wyłącznie na gazie, to żadna długo nie pociągnie. A czy nie prościej od czasu do czasu odpalić na benzynie (ja to robię zawsze jak silnik jest całkiem zimny), żeby sobie trochę popracowała a potem przełączać na gaz? Zapłacisz wprawdzie kilka złotych więcej za paliwo ale z drugiej strony nowa pompa też nie jest za darmo.
-
Obawiam się, że jeśli będziesz jeździł wyłącznie na gazie, to żadna długo nie pociągnie. A czy
nie prościej od czasu do czasu odpalić na benzynie (ja to robię zawsze jak silnik jest
całkiem zimny), żeby sobie trochę popracowała a potem przełączać na gaz? Zapłacisz
wprawdzie kilka złotych więcej za paliwo ale z drugiej strony nowa pompa też nie jest za
darmo.Tylko że ja na gazie robie często ciągiem i 500 km. Co wtedy? Co jaki czas mam przełączać na PB? Zresztą na LPG przejechałem 120 kkm i pompkę wymieniałem 2 razy. Teraz wymieniam tylko membranę. Koszt 6-12 zł./rocznie. Chyba się opłaca?
Uważam, że jedynym rozsądnym wyjściem jest zainstalowanie dodatkowego zaworu zwrotnego, który będzie pozwalał na obieg PB w trakcie jazdy na LPG. -
Obawiam się, że jeśli będziesz jeździł wyłącznie na
gazie, to żadna długo nie pociągnie. A czy nie
prościej od czasu do czasu odpalić na benzynie (ja
to robię zawsze jak silnik jest całkiem zimny),
żeby sobie trochę popracowała a potem przełączać na
gaz? Zapłacisz wprawdzie kilka złotych więcej za
paliwo ale z drugiej strony nowa pompa też nie jest
za darmo.Zgodzę się z Tobą, ale jak się pokonuje odcinki kilku kilometrowe to taka opcja mija się z celem. Bo jak mam przejechać 5 km a z tego ze 2km na Pb to nawet mi się nie opłaca przełanczać na LPG.
Ale po wymianie na nową będę robił inaczej. Tankuję do pełna LPG jeżdżę aż mi braknie gazu, wtedy przełącze na Pb aby dojechać do stacji LPG. To chyba nie najgorsze rozwiązanie. -
Nie powinna przepuszczać, gdy dmuchasz"pod rąd" tzn od
str. wylotu(gaźnika). Natomiast z lekkim oporem
powiniem być przepływ gdy dmuchasz "z prądem". Te
lekkie opory powodują zaworki zwrotne umieszczone w
pompce (małe dekielki ze sprężynkami)Dokładnie tak.
Dla tych co chcą się upewnić o awarii pompy paliwa to moga ją tak sprawdzić.
Wcześniej wykonałem inny test aby na 100 % przekonać się że to wina pompy.
Od pompy odczepiłem wężyk idący z baku i podłączyłem do niej przeźroczysty wężyk, którego drugi koniec wsadziłem do kanistra z benzyną.
Kręcąc rozrusznikiem nic się nie działo. Czyli pompa do wymiany.
Kupiłem dzisiaj nową (oryginał, bo innej nie mieli, a nie chciało mi się jeździć i szukać) - 72 zł brutto.
W nową z oporem można dmuchnąć od strony baku, tak, że powietrze wychodzi od strony gaźnika, natomiast jak dmuchnie się od strony gaźnika to pompa jest szczelna i nie puszcza powietrza.
W poniedziałek zabieram się za wymianę.
Dam znać co dalej. -
Dokładnie tak.
Dla tych co chcą się upewnić o awarii pompy paliwa to
moga ją tak sprawdzić.
Wcześniej wykonałem inny test aby na 100 % przekonać się
że to wina pompy.
Od pompy odczepiłem wężyk idący z baku i podłączyłem do
niej przeźroczysty wężyk, którego drugi koniec
wsadziłem do kanistra z benzyną.
Kręcąc rozrusznikiem nic się nie działo. Czyli pompa do
wymiany.
Kupiłem dzisiaj nową (oryginał, bo innej nie mieli, a
nie chciało mi się jeździć i szukać) - 72 zł
brutto.To nawet przyzwoita cena...
W nową z oporem można dmuchnąć od strony baku, tak, że
powietrze wychodzi od strony gaźnika, natomiast jak
dmuchnie się od strony gaźnika to pompa jest
szczelna i nie puszcza powietrza.
W poniedziałek zabieram się za wymianę.
Dam znać co dalej.W takim razie powodzenia życzę i cieszę się , że mogłem pomóc <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Już po wymianie.
Pompa paliwa wymieniona. teraz wszysko chodzi jak powinno.
Czyli bak chyba nie dziurawy a przewody napewno drożne.
Zastanawiam się jeszcze nad jednym. Jak już zrobiłem jazdę próbną na Pb to czasami po daniu na luz obroty spadały i gasł. Ale nie zawsze.
Dziwne, pewnie gaźnik zanieczyszczony bo na Pb ostatnio jeździł może z pół roku temu albo dalej.
Zastanawiam się nad czymś takim
Widziałem to w REALu w podobnej cenie i zastanawiam się, może by to pomogło na moje dolegliwości.
Pytanie do was. Czy używał ktoś już coś takiego i jakie były tego rezultaty ???
Puki co ze stanem licznika 107400 śmiga już trzecia pompa paliwa.
Dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> wszyskim za rady -
nie znam nikogo kto by to stosowal,ale kolezka zatarl kiedys pompe w sc jazda na tzw suchym baku.
pozdr
-
Już po wymianie.
Pompa paliwa wymieniona. teraz wszysko chodzi jak
powinno.<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Czyli bak chyba nie dziurawy a przewody napewno drożne.
Zastanawiam się jeszcze nad jednym. Jak już zrobiłem
jazdę próbną na Pb to czasami po daniu na luz
obroty spadały i gasł. Ale nie zawsze.
Dziwne, pewnie gaźnik zanieczyszczony bo na Pb ostatnio
jeździł może z pół roku temu albo dalej.
Zastanawiam się nad czymś takimJedynym specyfikiem, który stosowałem, to jakieś takie w aerozolu, które zapodaje się do gaźnika na pracującym silniku.
Trzeba zdjąć filtr powietrza, zwiększyć obroty silnika i wtryskiwać preparat do gardzieli i do wszelkich dysz, które z góry widać. Nie można wtryskiwać non stop, bo silnik "przygasa". Ale fajnie widać jak wszelkie badziewia się rozpuszczają.
Efekt czyszczenia: bardziej stabilna praca silnika i wzrost obr. biegu jałowego. Trzeba je potem zmniejszyć (wyregulować). Jak na razie raz go stosowałem, bo na obecnie nie ma potrzeby. Jak sprawdzę nazwę tego specyfiku to zapodam (w tej chwili nie pamiętam)...Dzięki wszyskim za rady
Prosiem...