tylko tico czasem brak...
-
Dziękujemy
Może było z nim trochę problemów ale smutno, prawda?
Pozdrawiam!oj tak, nie no problemów to ja z nim nie miałam... ot zamarzyło się większe autko z grubszą blachą, w którym mnie od razu nie zgniotą jak puszki sardynek... bo niestety widziałam, co było z autkiem po dwóch malutkich stłuczkach, na które miałam "szczęście" i właściwie miałam szczęście, bo z ostatniej, gdyby gość przywalił we mnie parę centymetrów dalej, to nie wiem, czy bym tu dziś siedziała... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
ale tica i tak i tak mi żal oh <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
a najprzyjemniejsze to spalenie przy fajnych osiagach..
pozdrowionkahmmm najprzyjemniejsze było dla mnie parkowanie w miejscach, o których inni mogli zapomnieć <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
hmmm najprzyjemniejsze było dla mnie parkowanie w miejscach, o których inni mogli zapomnieć
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Oprócz niezłych osiągów i fantastycznie niskiego spalania to jest dla mnie największa zaleta <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Witam brać tiktakową
wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wiecie czasem brakuje mi ticusia ;(
takie fajne małe auteczko - z rozrzewnieniem obserwuję pomykające po drodze żelazeczka i czasem
sobie tęsknię za tym moim malutkim pudełeczkiem...przyjedz do wrocławia. Jesli chcesz to moge cie troche powozić po miescie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ja ostatnio sprzedałem i cieszę się z tego powodu. Zastanawiam się tylko czemu tym tak długo jezdziłem...
-
A ja kupiłem tico pomimo tego, że mógłbym sobie pozwolić na lepsze autko <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
TICO SX '97 81 kkm 2 właściciel (odkupione od rodziców)
-
A ja kupiłem tico pomimo tego, że mógłbym sobie pozwolić na lepsze autko
i chwała ci za to <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
przyjedz do wrocławia. Jesli chcesz to moge cie troche powozić po miescie
ty nie gadaj dwa razy - mnie tam dużo nie trzeba - to kiedy mogę wpaść ?? <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Ja ostatnio sprzedałem i cieszę się z tego powodu. Zastanawiam się tylko czemu tym tak długo jezdziłem...
.... a ja nie mam zamiaru sprzedać mimo kilku nawet atrakcyjnych ofert.
Każdy ma swoje priorytety kierując się kupnem samochodu.
Jedni cenią komfort, moc silnika, kształt itp. a ja postawiłem na tanią eksploatację i walory użytkowe i tu Tico spełnia moje oczekiwania <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
a ja postawiłem na tanią eksploatację i walory
użytkowe i tu Tico spełnia moje oczekiwaniaJa postawiłem na to samo mimo, że mógłbym sobie pozwolić na droższe auto <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. A tak zaoszczędziłem przy kupnie auta a teraz oszczędzam na paliwie i eksploatacji <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />.
-
Ja postawiłem na to samo mimo, że mógłbym sobie pozwolić na droższe auto . A tak zaoszczędziłem
przy kupnie auta a teraz oszczędzam na paliwie i eksploatacji .tezs wychodze z tego zalozenia.jezdzi sie na wypady i nie trzeba sie martwic o awarie i wydatki na paliwo.
-
tezs wychodze z tego zalozenia.jezdzi sie na wypady i nie trzeba sie martwic
o awarie i wydatki na paliwo.Mam dokładnie to samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Po prostu się wsiada i jedzie, nie zawraca sobie głowy przeliczaniem.
Jeśli zaś chodzi o niezawodność, to w moim przypadku mogę już mówić o "legendarnej"... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Jeśli zaś chodzi o niezawodność, to w moim przypadku mogę już mówić o "legendarnej"...
Ech - jeszcze miesąc temu też o moim Tico myslełem że będzie "legedendarnie" niezawodny i utrę nosa jednemu znajomemu, który twierdził(zresztą nie mając o tym wiele pojęcia), że będzie mi się "to coś" co chwile psuło...
No i pech chciał, że zaszwankował element aparatu zapłonowego (psiałem o tym w innym wątku). I to niemal dokładnie po przejechaniu 100 tys km... (brakło 12 km)
Najgorsze, że nie była to jakaś drobna awaria, ale autko mi stanęło na drodze poza miastem...
Co prawda już jest naprawione i nawet nie były to jakies duże koszty - ale kosztowało mnie to wiele nerwów i parę zamiarów wzięło w łeb.Jednakowoż nie zniechęciłem sie do Tico i mam nadzieje, ze już od tej pory znów będzie nakręcał licznik bezawaryjnej jazdy...
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Jednakowoż nie zniechęciłem sie do Tico i mam nadzieje, ze już od tej pory
znów będzie nakręcał licznik bezawaryjnej jazdy...Tego Tobie życzę. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />