Navigation

    zlosniki.pl
    • Register
    • Login
    • Search
    • Categories
    • Recent
    • Tags
    • Popular
    • Users
    • Groups
    • Search

    GAŹNIK

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    5
    9
    61
    Loading More Posts
    • Oldest to Newest
    • Newest to Oldest
    • Most Votes
    Reply
    • Reply as topic
    Log in to reply
    This topic has been deleted. Only users with topic management privileges can see it.
    • M
      Meadow Użytkownik archiwalny last edited by Meadow

      Witajcie kochani, dawno nie klikałam bo ostatnio zagoniona jestem... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> ale nie o tym chciałam.
      Czy ktoś może wie coś wiecej o gaźniku w tico? Wiem, że jest nietypowy siedmiokomorowy i teraz mam troche dylemat <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> , bo to przygasanie auta na wolnych obrotach, to jednak wina gaźnika, a nie świec i przewodów. W serwisie powiedzieli, żeby samemu nie robić, bo można napsuć wiecej niż naprawić, no i nie wiem czy moge oddać auto w ręce zwykłego mechanika... z drugiej strony do serwisu nie zawiozę, bo mi tam tysiąc innych rzeczy wymienią i zapłacę jak za zboże... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> co mi radzicie? PROSZĘ O POMOC! Przyznam, że sama i tak za dużo nie wiem o mechanice... a nie chce czegoś popsuć ze względu na brak wiedzy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

      1 Reply Last reply Reply Quote 0
      • S
        Sharky last edited by Sharky

        Jeżeli na 100% jesteś pewna, że wina leży po stronie gaźnika to najlepiej oddać go do dobrego gaźnikowca, który już kiedyś regenerował tego typu. Z moich informacji wynika, że gaźnik Tico jest naprawdę bardzo skomplikowany i osoba nieznająca się na nim tak go rozreguluje, że bez specjalistycznych przyrządów nie wróci się do pierwotnych nastaw.

        Tak więc jedyne wyjście to nie żaden tam mechanik, ale naprawdę dobry gaźnikowiec.

        PS.
        A ja nadal obstaję, że to nie wina samego gaźnika lecz ewentualnie jego regulacja bez demontażu z auta.

        1 Reply Last reply Reply Quote 0
        • M
          majsterkowicz Użytkownik archiwalny last edited by majsterkowicz

          Witajcie kochani, dawno nie klikałam bo ostatnio
          zagoniona jestem... ale nie o tym chciałam.
          Czy ktoś może wie coś wiecej o gaźniku w tico? Wiem, że
          jest nietypowy siedmiokomorowy i teraz mam troche
          dylemat , bo to przygasanie auta na wolnych
          obrotach, to jednak wina gaźnika, a nie świec i
          przewodów. W serwisie powiedzieli, żeby samemu nie
          robić, bo można napsuć wiecej niż naprawić, no i
          nie wiem czy moge oddać auto w ręce zwykłego
          mechanika... z drugiej strony do serwisu nie
          zawiozę, bo mi tam tysiąc innych rzeczy wymienią i
          zapłacę jak za zboże... co mi radzicie? PROSZĘ O
          POMOC! Przyznam, że sama i tak za dużo nie wiem o
          mechanice... a nie chce czegoś popsuć ze względu na
          brak wiedzy

          Szczeże mówiąc niema innego wyjścia niż serwis gażnik jest trochę skomplikowany i samemu lub byle grzebek może kompletnie rozregulować gażnik .Choc i w serwisach niektórych też strasznie boją się tych gażników.Proponuję serwis bo zawsze można złożyc reklamację a u grzebków jak wyjedziesz za bramę to pocałuj się w nos. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

          1 Reply Last reply Reply Quote 0
          • O
            Orfi Użytkownik archiwalny last edited by Orfi

            Witaj!!!
            z własnego doświadczenia wiem tyle..co potwierdza z resztą Sharki, że gaźnik to najpóźniej "psujący" się podzespół...
            u mnie taki objaw przygasania też wystepował, ale problem znikł w momencie wyregulowania zaworów i zapłonu..
            ..akurat u mnie luzy zaworów, zawówno ssących jak i wydechowych, były o wiele za małe...
            w takim przypadku następuje nieporządane "niedomykanie" zaworów..i stąd kłopoty z nierówną pracą silnika..
            ja bym tu szukał przyczyny...
            Powodzonka!!! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

            1 Reply Last reply Reply Quote 0
            • A
              AMG Użytkownik archiwalny last edited by AMG

              ja słyszałem o tym gażniku że lepiej nie oddawać go w ręce tzw. "fachowców" tylko do serwisu jechać najlepiej

              1 Reply Last reply Reply Quote 0
              • M
                Meadow Użytkownik archiwalny last edited by Meadow

                ja słyszałem o tym gażniku że lepiej nie oddawać go w ręce tzw. "fachowców" tylko do serwisu jechać najlepiej

                dzięki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

                1 Reply Last reply Reply Quote 0
                • M
                  Meadow Użytkownik archiwalny last edited by Meadow

                  Dzięki, to w takim razie chyba jedank i tak wybiorę serwis bo kurcze nie znam żadnego dobrego mechanika... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

                  1 Reply Last reply Reply Quote 0
                  • M
                    Meadow Użytkownik archiwalny last edited by Meadow

                    No i tak zrobię, dzięki za radę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

                    1 Reply Last reply Reply Quote 0
                    • M
                      Meadow Użytkownik archiwalny last edited by Meadow

                      Jeżeli na 100% jesteś pewna, że wina leży po stronie gaźnika to najlepiej oddać go do dobrego gaźnikowca, który już
                      kiedyś regenerował tego typu. Z moich informacji wynika, że gaźnik Tico jest naprawdę bardzo skomplikowany i
                      osoba nieznająca się na nim tak go rozreguluje, że bez specjalistycznych przyrządów nie wróci się do
                      pierwotnych nastaw.
                      Tak więc jedyne wyjście to nie żaden tam mechanik, ale naprawdę dobry gaźnikowiec.
                      PS.
                      A ja nadal obstaję, że to nie wina samego gaźnika lecz ewentualnie jego regulacja bez demontażu z auta.

                      no ok, ale w takim razie tylko serwis chyba mi zostaje... bo gaźnikowców żadnych nie znam tutaj... choć boję się kossztów, ale lepiej zapłacici być pewnym za autko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> wkurza mnie czasem, <img src="/images/graemlins/95196-271767880-image041.gif" alt="" /> że ze mnie taki laik... <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

                      1 Reply Last reply Reply Quote 0
                      • 1 / 1
                      • First post
                        Last post