Pasek wymieniony
-
Witajcie!
wczoraj wymieniłem sobie pasek..czas mu już był..wszystko gra...praca bez kłopotów, jedynie odkręcenie koła pasowego nastręczało dużo trudności. ale pomogłem sobie zakładając na nie (po uprzednim zdjęciu paska klinowego alternatora) przyrząd do odkręcania filtru oleju...naprawde działa..aż sam byłem zaskoczony bo już myslałem ze nie uda mi się zdjąć tego paskudnego koła.\
Jedyne tylko co mi sie nie podoba to pojawił się po tej wymioanie hałas, którego nie było przed.tak jakby łożysko..tylko słyszalne "wiuuuczenie" przypewnych obrotach..czymacie pomysł co to może być? jedyne co mi przychodzi do głowyto nowy napinacz który zamontowałem...ale to dziwne..nie uważacie? <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Mogły odezwać się łożyska alternatora.
Możesz to łatwo sprawdzić, wystarczy zdjąć z altka pasek i uruchomić silnik oraz sprawdzić, czy hałas nadal występuje. -
Witajcie!
wczoraj wymieniłem sobie pasek..czas mu już
był..wszystko gra...praca bez kłopotów, jedynie
odkręcenie koła pasowego nastręczało dużo
trudności. ale pomogłem sobie zakładając na nie (po
uprzednim zdjęciu paska klinowego alternatora)
przyrząd do odkręcania filtru oleju...naprawde
działa..aż sam byłem zaskoczony bo już myslałem ze
nie uda mi się zdjąć tego paskudnego koła.\
Jedyne tylko co mi sie nie podoba to pojawił się po tej
wymioanie hałas, którego nie było przed.tak jakby
łożysko..tylko słyszalne "wiuuuczenie" przypewnych
obrotach..czymacie pomysł co to może być? jedyne co
mi przychodzi do głowyto nowy napinacz który
zamontowałem...ale to dziwne..nie uważacie?
tez cos takiego mam ale przez kilka sekund po odpaleniu i na mrozie , podejzewam ze sie slizga pasek od alternatora -
Tak zrobiłem własnie..hałas nie ustał...
jedyne co mi przychodzi do głowy to ta nowa rola napinacza którą załozyłem...jeszcze poświęcę się i założę tę starą..zobaczymy co wtedy... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
pozdro.. -
Tak zrobiłem własnie..hałas nie ustał...
jedyne co mi przychodzi do głowy to ta nowa rola napinacza którą załozyłem...jeszcze poświęcę
się i założę tę starą..zobaczymy co wtedy...
pozdro..Ten charakterystyczny halas powoduje zbyt mocno napiety pasek. Czy przy wymianie wymieniles tez sprezynke i przed ostatecznym dokreceniem sruby napinacza wykonales 2-3 obroty walu korbowego ?
Jesli tak, to zamiast zakladac stara rolke, sprobuj poluzowac napinacz i delikatnie zmniejsz naprezenie (przesun go o 2-3mm). Dopiero wtedy dokrec srube. Powinno pomoc. -
Ten charakterystyczny halas powoduje zbyt mocno napiety pasek. Czy przy wymianie wymieniles tez sprezynke i przed
ostatecznym dokreceniem sruby napinacza wykonales 2-3 obroty walu korbowego ?
Jesli tak, to zamiast zakladac stara rolke, sprobuj poluzowac napinacz i delikatnie zmniejsz naprezenie (przesun go
o 2-3mm). Dopiero wtedy dokrec srube. Powinno pomoc.Dodam, ze z tego, co wiem, zbytnie napiecie paska rozrzadu moze skutkowac m. in. koniecznoscia przyspieszonej wymiany pompy plynu chlodzacego, ktora tez jest napedzana tym paskiem (a przynajmniej tak slyszalem).
-
Dodam, ze z tego, co wiem, zbytnie napiecie paska
rozrzadu moze skutkowac m. in. koniecznoscia
przyspieszonej wymiany pompy plynu chlodzacego,
ktora tez jest napedzana tym paskiem (a
przynajmniej tak slyszalem).to jak powinien byc prawidłowo napiety waszym zdaniem???
mnie uczono ze powinien byc dosyc ciasno.... -
Mnie również...ale sprawdziłem ze ten niepokojacy dźwięk nie zalezy od jego napięcia..wydaje mi się że to wina fabryvzna napinacza(dodam ze nowego)... <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />