Wymiana przegubu - niby takie proste
-
Witam wszystkich
Z oczywistych powodów muszę wymienić przegub (pęknięta osłona - przegub dość mocno hałasuje). Poczytałem wiadomości na forum, przejrzałem książkę - wydawało mi się, że jestem przygotowany, a utknąłem na samym początku.
JAK odkręcić nakrętkę z piasty? Wiem, że jest ona bardzo mocno dokręcana no ale bez przesady. Czy możliwe jest, że tam jest gwint w drugą stronę? Zresztą próbowałem odkręcać w obydwie strony. Psiknąłem tam WD40, ale na razie nic nie pomogło. Oczywiście teoretycznie mogę jechać do mechanika, ale ze względu na pustki w kieszeni wolałbym to sam zrobić.
Jeśli ktoś ma jakiś fajny patent na tę nakrętkę, to będę wdzięczny za pomoc.
Czy jeszcze jakiś inne pułapki mogę mnie czekać przy tej wymianie?
pozdrawiam -
Witam
Czym odkręcasz? U mnie raz gościu zapodał prawie 2 metrową przedłużkę (gazrurkę)do klucza bo mu nie szło standardowym. Znajdź coś takiego, chociaż z metr, to pomoże. Odkręcamy normalnie. I po wymianie nowa nakrętka.
-
JAK odkręcić nakrętkę z piasty? Wiem, że jest ona bardzo mocno dokręcana no ale bez przesady.
Czy możliwe jest, że tam jest gwint w drugą stronę? Zresztą próbowałem odkręcać w obydwie
strony. Psiknąłem tam WD40, ale na razie nic nie pomogło.W zeszłym tygodniu wymieniałem tarcze hamulcowe i miałem podobny problem.
Byłem nawet w ASO Daewoo, gdzie macher podpowiedzial mi, że gwinty po obu stronach są prawe.
Należy koniecznie odgiąć zagniecenie zabezpieczające nakrętki na piaście !!
Nasadka 30 mm, i dobre pokrętło, specjalnie za nim jechałem do sklepu z narzędziami.
Pod koła kliny, hamulec ręczny, rurka przedłużka na pokrętło i wg. podpowiedzi mechaniora z ASO, stanąć na tym zestawie klucza i skakać po nim.
O dziwo trzasnęło i poszło z obu stron.- ale aż zgięła sie lekko pokrętka.
Do wymiany tarcz mnie to wystarczyło, co dalej z przegubami,
może ktoś podpowie co to robił. -
również witam na forum <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
co do problemów związanych z wymianą przegubu przynajmniej u mnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> to będzie zdjęcie jego samego z osi.
ciężko jest znaleźć pierścień zabezpieczający (rozciąga się aby zdjąć).. potrzebne będą szczypce segera albo długie wąskie szypce w podpiłowanymi koncówkami żeby nie spadał pierścień ..
poszukaj na forum .. było o tym sporo <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
Witam wszystkich
Witam również, choć jest podwieszony wątek dla nowych i tam zachęcam do zaglądnięcia i napisania trochę o sobie i swoim samochodzie.
Z oczywistych powodów muszę wymienić przegub (pęknięta osłona - przegub dość mocno hałasuje). Poczytałem wiadomości
na forum, przejrzałem książkę - wydawało mi się, że jestem przygotowany, a utknąłem na samym początku.
JAK odkręcić nakrętkę z piasty? Wiem, że jest ona bardzo mocno dokręcana no ale bez przesady.U siebie zrobiłem to tak, jak na fotce - po założeniu klucza na nakrętkę uderzałem młotkiem w drugi jego koniec - poszło bezproblemowo (oczywiście odgiąłem wcześniej "zaklepanie" nakrętki na gwincie przegubu).
-
witam,możesz ten klucz oczkowy przedłużyć rurka ,zaprzeć o podłoże i auto pchać do tyłu powinno pomóc <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Czym odkręcasz? U mnie raz gościu zapodał prawie 2 metrową przedłużkę (gazrurkę)do klucza bo mu
nie szło standardowym.ja osobiście mam niezbyt miłe wspomnienia z przedłużania kluczy czy nożyc do prętów.. nie polecam tego sposobu.. siła z jaką działamy zwiększa się czasami na tyle że można zniszczyć narzędzie (ja tak zniszczyłem nożyce do prętów pękły przy osi <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> )
podsumowując .. trzeba z rozwagą używac narzędzi "modyfikowanych" <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Sposób 100% ale tylko do wymiany przegubu.
Zdejmujesz koło luzujesz wszystkie śruby,tylko tak aby poszły,a na końcu zabierasz się za tą śrubę co masz problem,bierzesz szlifierke z tarczą do cięcia,rżniesz;] i już masz wszystko zdjęte i poluzowane,zakladasz przegub z nowym gwintem i new śrubę,ja tak zrobiłęm,bo pomęczyłęm się z tą śrubą tradycyjnie z 10 min i dałem sobie spokój
A za dwa dni biore się za drugi przegub. -
Dzięki za podpowiedzi. To było jednak trzecie moje podejście do tej nakrętki i nie zdzierżyłem...
A sprawa była bardzo prosta, wystarczył porządny nasadkowy klucz (z obowiązkowym przedłużeniem) i druga osoba, która naciśnie pedał hamulca. Nie potrzeba podkładać nawet klinów pod koła. Nie było nawet potrzeby skakania po kluczu, wystarczył solidny nacisk ramieniem.
Przy okazji wizyty u mechanika wymieniłem tez tylne amortyzatory, gdybym sam je próbował wymienić też pewnie bym się zawiesił, bo przy lewym zapiekły się śruby a tam jest utrudniony dostęp z powodu zbiornika paliwa.
Cóż, człowiek uczy się całe życie...
pozdrawiam