Obiecane zdjęcia z kraksy !!!
-
ale wszyscy obrazalscy nagle sie znalezli...
po to jetst forum zeby na nim pisac co sie sadzi.
przecierz jak sie z tym nie zgadzacie to wasza sprawa....
po co od razu wszcynac awanture i sie obrazac???Gdzies Ty widzial obrazanie sie? Ja tylko przestrzegam, zeby innych nie obrazac. Jasne, ze po to jest forum, zeby sie wypowiedziec, tego nikt nie neguje, ale IMO wolnosc slowa moja konczy sie tam, gdzie zaczyna sie wolnosc innej osoby i jej pogladow..
-
Ty chyba sam jestes jakis zamroczony tym autem
Hmmm... Wydaje mi sie, czy na forum Tico jako wlasciciel Tico mam prawo ucieszyc sie z tego, ze nie jest auto po wypadku mocno uszkodzone?
A moze to Ty masz jakis problem i boli Cie to, ze ja sie ucieszylem?
Tak czy tak nie ma obowiazku czytania forum, wiec nie rozumiem Twojego zaangazowania.
Pozdrawiam
PS: Troche dystansu, naprawde polecam. Czlowiek swietnie sie bawi obserwujac bez zaangazowania, a i mniej serce boli. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Dziś dostałam pismo
o odszkodowaniu z tytułu szkody, które pobral zakład:
w kwocie: 5.461,96zł1.materiały 3.925,92 zł
2.robocizna 1.442,04 zł
3.badanie tech. 94,00 złA wygląda nie tak zle na tych zdjęciach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdrawiam -
Witaj Diabliczko...
wspólczuję pogiętej blaszki i stłuczonych szkiełek...
pozdróweczki od "nowego" "zlosnikia".. <img src="/images/graemlins/cmok.gif" alt="" /> -
Dziś dostałam pismo
o odszkodowaniu z tytułu szkody, które pobral zakład:
w kwocie: 5.461,96zł
1.materiały 3.925,92 zł
2.robocizna 1.442,04 zł
3.badanie tech. 94,00 zł....... i teraz nie mieć wykupionego ubezpieczenia OC lub AC (gdy szkoda z własnej winy) <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Słusznie...masakra..sczególnie przy naszych małych zarobkach.. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
oj oj wygląda strasznie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> ale pewnie już teraz masz wszystko poreperowane <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> więc jest ok, oby jak najmniej takich zdarzeń choć ostatnio na drogach jest tyle wypadków, ze głowa boli.... <img src="/images/graemlins/czacha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
oj oj wygląda strasznie ale pewnie już teraz masz
wszystko poreperowane więc jest ok, oby jak
najmniej takich zdarzeń choć ostatnio na drogach
jest tyle wypadków, ze głowa boli....Tak już wszystko OK <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
od odzyskania samochodu zrobiłam już ponad 3000km
i wszystko jest w najlepszym porządku. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />A wypadków faktycznie jest za dużo, <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" /> ale najgorsze że niewinni cierpią na tym tak jak w moim przypadku,ale i tak cieszę się że to się tak skończyło a nie gorzej tfu tfu.
-
Tak już wszystko OK
od odzyskania samochodu zrobiłam już ponad 3000km
i wszystko jest w najlepszym porządku.To super, że po naprawie wszystko jest ok.
A wypadków faktycznie jest za dużo, ale najgorsze że niewinni cierpią na tym tak jak w moim przypadku,ale i tak
cieszę się że to się tak skończyło a nie gorzej tfu tfu.Masz rację, mój kolega z Klubu Astry dwa tygodnie temu potrącił śmiertelnie pieszego <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Masz rację, mój kolega z Klubu Astry dwa tygodnie temu
potrącił śmiertelnie pieszegoPrzykro mi z tego powodu bardzo <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Przykro mi z tego powodu bardzo
Ja przez ponad tydzień nie mogłem dojść do siebie.
Przygnębiający widok był, gdy pomagałem odebrać samochód, a w przedniej szybie na wysokości kierowcy była dziura jakby worek ziemniaków przeleciał na wylot, a to nie był wcale worek <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Fotka z miejsca wypadku: -
O kurcze
zatkało mnie jak zobaczyłam to zdjęcie
Nikt chyba nie chciał by zobaczyć takiego zdarzenia na drodze, a już napewno nie przeżyć
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />Ale nie widzę tam żadnych pasów dla pieszych, wina była pieszego??? czy kierującego ???
-
ojejku, nie zazdroszczę, ale ci piesi tez czasem tak chodzą ze głowa boli... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
O kurcze
Mnie też ta informacja zszokowała, a szczególnie sms od tego kolegi, w którym napisał, że potrącił śmiertelnie pieszego, a sam jest w szpitalu <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
zatkało mnie jak zobaczyłam to zdjęcie
Mało przyjemny widok <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Nikt chyba nie chciał by zobaczyć takiego zdarzenia na drodze, a już napewno nie przeżyć
Widzieć bym nie chciał, ale jeżeli bym był pieszym to wolałbym jednak przeżyć <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ale nie widzę tam żadnych pasów dla pieszych, wina była pieszego??? czy kierującego ???
Żeby nie zmienić, zacytuję artykuł z gazety Głos Szczeciński:
"Śmierć na drodze
Wczoraj kilka minut po godz. 7 na ulicy Derdowskiego, mężczyzna zginął pod kołami samochodu osobowego.
Jest to pierwsze śmiertelne potrącenie pieszego w tym roku w Szczecinie.
Tuż po godz. 7 73-letni pieszy przechodził z parkingu w kierunku zakładu energetycznego, jakieś 40 metrów od pasów. Prawdopodobnie chciał zapłacić rachunek. W kieszeni miał bowiem fakturę za listopad.
W tym samym momencie od strony ul. Ku Słońcu jechał opel astra. 37-letni kierowca twierdzi, że starszy człowiek przebiegał przez jezdnię, a zobaczył go w ostatnim momencie.
- Starsi ludzie bardzo często rozciągają swoje przywileje na ruch drogowy, dlatego oni bardzo często ulegają wypadkom - mówi podinsp. Marian Bigielmajer, naczelnik sekcji ruchu drogowego w szczecińskiej policji. - W czasie, kiedy wydarzył się wypadek, świeciły się jeszcze lampy, a mężczyzna zdążył przejść 2/3 drogi.
Mężczyzna uderzył w szybę czołową i zginął na miejscu. Kierowca był trzeźwy.
Samochód przejdzie jeszcze badania techniczne. "Opis do zdjęcia:
Ślady hamowania na mokrej jezdni potwierdzają słowa kierowcy, że dostrzegł starszego człowieka bardzo późno.
Fot: Marcin Bielecki "To tyle, kolega potwierdza, co napisano w gazecie.
-
Tak jak się mogłam domyslać,
A koledze coś poważnego się stało? Bo z tego co napisane to uderzenie nastąpiło własnie od strony kierowcy.
Pozostaje tylko życzyć wszystkim pustych dróg !
Ale piesi i rowrzyści też są winni,
Na ten przykład:
wczoraj wracałam z Płońska do Ciechanowa godz.po 21:00,odcinek w lesie, trasa dobra przy drodze słupki z odblaskami, padał troszkę deszcz więc już gorsza widoczność, i jechał z naprzeciwka samochód a tu nagle jakaś czarna postać po prawej stronie jezdni przemieszcza się w tym samym kierunku co ja na rowerze. Ciemno jak w duu.... za przeproszeniem a na tym rowerze ani jednego odblasku, nawet w pedałach, czarna kurtka i czarna czapka, SAMOBÓJCA , zaczęłam hamować i gdy minął nas ten samochód z naprzeciwka gwałtownie odbiłam na lewy pas bo nie było innego wyjścia, żeby uniknąć katastrofy, napewno bym nie wyhamowała z ok.100km/h na mokrej nawierzchni.Z chęcią bym się zatrzymała i nawrzucała temu rowyrzyście, <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
ale serce miałam w gardle i chyba bym nic nie powiedziała.Czasami decydują sekundy...... i oby one były jak najdłuższe.
-
Tak jak się mogłam domyslać,
A koledze coś poważnego się stało? Bo z tego co napisane to uderzenie nastąpiło własnie od strony kierowcy.Pieszy uderzył w szybę powodując jej pęknięcie i wgięcie do środka.
Niestety odkształcona szyba pogruchotała koledze rękę (wielokrotne otwarte złamanie) i w szpitalu zdrutowali ją jakoś. Niestety złamanie było tak mocne, że będzie kolejna operacja i nie wiadomo jeszcze, czy ręka będzie w pełni sprawna - widziałem tą rękę i pod skórą jednego palca można wyczuć wystającą kość. Nie wiadomo jak jest od palców do łakcia bo kolega ma teraz założony gips.Pozostaje tylko życzyć wszystkim pustych dróg !
.... i rozsądnych innych użytkowników dróg.
Ale piesi i rowrzyści też są winni,
Na ten przykład:
wczoraj wracałam z Płońska do Ciechanowa ....Miałem coś podobnego - babcia stała na przystanku autobusowym, a dokładniej weszła do zatoczki dla nich i prawdopodobnie sprawdzała, czy już jedzie jej autobus. W momencie gdy już do niej dojeżdżałem nagle rzuciła mi się pod samochód. Na jakikolwiek manewr było już za późno, szczególnie że z naprzeciwka jechały inne samochody. Odbiłem więc na ile mogłem w lewo, aby tylko nie zderzyć się z pojazdem z przeciwka i tylko nasłuchiwałem kiedy pojawi się głuche uderzenie w samochód. Na szczęście nie doszło do wypadku, a babcię ominąłem zaledwie o grubość lakieru.
Ach ci piesi <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
jakie zdjęcie i o co chodzi?
-
jakie zdjęcie i o co chodzi?
Co masz na mysli?
Jak sobie przesledzisz wszystkie 3 strony tego postu to chyba bedziesz wiedział o co chodzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
.......> napewno bym nie wyhamowała z ok.100km/h na mokrej
nawierzchni.
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> z okolo 100 czy powyzej 100 km/h nie ladnie tak poza terenem zabudowanym przekraczac predkosc na sliskiej nawierzchni zwlaszcza.
Oj zeby jak najmniej takich "Samobojcow" na naszych drogach, co sobie i wam zycze <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />