Nowa instalacja LPG a spalanie?
-
Witam.Już wiem teoretycznie ile pali moje tico.Srednie
wyniosło 6.45 L na 100km zrobiłem na pełnej butli
465km,potem weszło 29.7lCiekawe <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> jakim cudem udało się wepchnąc tyle w butlę w kole (bo z tego co pamiętam, masz taką butlę)
Mnie też próbowano oszwabic na stacji LPG wlewając 34l gazu do butli która ma nominalnie 32l (nie powinno wejśc więcej jak 27l) <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Po krótkiej <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> i zagrożeniu powiadomienia stosownych służb, klient stwierdził, że pewnie "licznik przeskoczył" i w końcu policzył za 25l <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
[b]Stacja LPG pomiędzy Al.Solidarności a Grodzieńską (za przejazdem kolejowym) [color:"red"]o d r a d z a m tankowanie na tej stacji[/color] -
Ciekawe jakim cudem udało się wepchnąc tyle w butlę w kole (bo z tego co pamiętam, masz taką
butlę)
Mnie też próbowano oszwabic na stacji LPG wlewając 34l gazu do butli która ma nominalnie 32l
(nie powinno wejśc więcej jak 27l)Powiem Ci, że mi zawsze wchodziło do pustej butli w kole conajmniej 28,5l gazu, a tankuję tylko na markowych stacjach.
-
Powiem Ci, że mi zawsze wchodziło do pustej butli w kole conajmniej 28,5l gazu, a tankuję tylko
na markowych stacjach.Hmmm a co ja mam powiedzieć?
Wczoraj zamontowałem gazik do Tico. Zbiornik 34l. Z fakturą dostałem paragon, że zatankowano 12l gazu. Dojechałem do domu ok 10km. Rano jade na stacje i przy 26l powiedziałem stop, w sumie nie wiem ile by sie zmieściło.
Czytałem ze do butli 34l wchodzi ok 28/29l.
Wiec juz nie wiem co i jak -
Hmmm a co ja mam powiedzieć?
Wczoraj zamontowałem gazik do Tico. Zbiornik 34l. Z
fakturą dostałem paragon, że zatankowano 12l gazu.
Dojechałem do domu ok 10km. Rano jade na stacje i
przy 26l powiedziałem stop, w sumie nie wiem ile by
sie zmieściło.
Czytałem ze do butli 34l wchodzi ok 28/29l.
Wiec juz nie wiem co i jakWszystko zależy od tego jak masz wyregulowany pływak w butli. Mi po pierwszym tankowaniu weszło niecałe 20,5 litra LPG. Powiedziałem o tym mojemu gazownikowi i powieział że jak wyjeźdźę gaz do zera żeby do niego przyjechać to poprawi. Gazik wyjeździłem, gazownik dostał się do wnętrza butli i ręcznie wygiął trochę ramię pływaka. Teraz wchodzi max 27-28 litrów, mógłbym jeszcze raz jechać aby mi jeszcze trochę to podgiął ale mi się nie chce, bo i tak średnio tankuję co 400 km
-
Z fakturą dostałem paragon, że zatankowano 12l
gazu. Dojechałem do domu ok 10km. Rano jade na stacje i przy 26l powiedziałem stop, w sumie
nie wiem ile by sie zmieściło.<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> taa inny samochód zatankowali<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
mam kolejny problem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
wyjeżdziłem gaz do końca, podjechalem na stacje zatankowałem do pełna aż "odbiło" mu się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> 28l i kaplica. na gazie nie chce jechać, gaśnie, pierdzi, trzepie, szarpie, gaśnie.
Co sie stało?
Wczesniej przed tankowaniem było wszystko ok -
mam kolejny problem
wyjeżdziłem gaz do końca, podjechalem na stacje
zatankowałem do pełna aż "odbiło" mu się 28l i
kaplica. na gazie nie chce jechać, gaśnie, pierdzi,
trzepie, szarpie, gaśnie.
Co sie stało?
Wczesniej przed tankowaniem było wszystko okMoge zgadywać, ze kiepski gaz zalales (choc mi sie to nigdy nie zdarzylo az w takim stopniu, a przejechalem 55kkm)
Objawy mogą tez wskazywać na problem ze swiecami lub przewodami / cewką WN ale to odpada, skoro wczesniej bylo OK !
Wyjezdzij gaz (przynajmniej z polowe) i zatankuj gdzie indziej - powinno sie polepszyc <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Moge zgadywać, ze kiepski gaz zalales (choc mi sie to nigdy nie zdarzylo az w takim stopniu, a
przejechalem 55kkm)
Objawy mogą tez wskazywać na problem ze swiecami lub przewodami / cewką WN ale to odpada, skoro
wczesniej bylo OK !
Wyjezdzij gaz (przynajmniej z polowe) i zatankuj gdzie indziej - powinno sie polepszycWłaśnie teraz zaszalałem i zatankowałem supraGaz na statoil i po tym mi sie zaczeły klocki. Z opinii znajomych wiem, ze jest to dobrej jakości gaz i wszyscy tam tankują.
Posprawdzam, przewody, świece itp -
Właśnie teraz zaszalałem i zatankowałem supraGaz na statoil i po tym mi sie zaczeły klocki. Z
opinii znajomych wiem, ze jest to dobrej jakości gaz i wszyscy tam tankują.
Posprawdzam, przewody, świece itpByłem w serwisie z ta usterką, gdyż stało sie to ponownie. Facet oczywiście wine zwalił na mnie, że niby źle przełanczam z gazu na benzyne i odwrotnie. Potem odkręcił korek wlewu benzyny i zniknoł z nim w warsztacie, poszedłen za nim <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> okazało sie że wiertarka robił dziurę w tym korku.
na forum juz czytałem kiedyś o problemie gaśnięcia, a gdy odkręciło sie wlew benzyny wracalo do normy. -
wiertarka robił dziurę w tym korku.
Temat bumerang, poszukaj hasla 'zaworek zwrotny' (i bedzie wiedzial, dlaczego nie powinno sie wiercic nic w korku).
Swoja droga gazownik kiepski magik, sprawdz wiec, czy aby zrobil ci obejscie za pompa paliwa (tzn. z pompy do przewodu powrotnego).
-
... Potem odkręcił korek wlewu benzyny i zniknoł z nim w warsztacie,
poszedłen za nim okazało sie że wiertarka robił dziurę w tym korku.Zepsuł Ci korek i Ty z tym się zgodziłeś - ja bym kazał mu odkupić nowy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Jeżeli nie zna się do końca na instalacjach LPG, to niech się z tym wcześniej zapozna.
Jak przedmówca napisał - istnieje coś takiego, jak zaworek zwrotny, który rozwiązuje problem wiercenia dziur w korku wlewu paliwa.