Piszczenie po wymianie łożysk - PILNE!!
-
Dzisiaj odebrałem auto po wymianie łożysk w prawym przednim kole. Problem w tym, że coś w tym kole piszczy jak sie auto pomalu toczy, cos jakby guma tarla o metal. Czy to normalne? Nie wiem, czy sie przejmowac, bo jutro musze ruszyc w trase <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Pozdrawiam!
-
Dzisiaj odebrałem auto po wymianie łożysk w prawym
przednim kole. Problem w tym, że coś w tym kole
piszczy jak sie auto pomalu toczy, cos jakby guma
tarla o metal. Czy to normalne? Nie wiem, czy sie
przejmowac, bo jutro musze ruszyc w traseJa bym się przejął i od razu wrócił do tego, co wymieniał! <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Nic nie ma prawa tam piszczeć o ile wszystko jest dobrze zamontowane...
-
Dzisiaj odebrałem auto po wymianie łożysk w prawym przednim kole. Problem w tym, że coś w tym kole piszczy jak sie
auto pomalu toczy, cos jakby guma tarla o metal. Czy to normalne? Nie wiem, czy sie przejmowac, bo jutro musze
ruszyc w trasePodlewaruj te koło i obracając zlokalizuj, skąd dochodzą dźwięki. Jeżeli nie będzie to drobiazg, to jedź z reklamacją.
-
Podlewaruj te koło i obracając zlokalizuj, skąd dochodzą dźwięki. Jeżeli nie będzie to drobiazg,
to jedź z reklamacją.Lewarowalem, zdjalem kolo, obracalem piasta - to w niej piszczy.
Pozdrawiam.
-
Lewarowalem, zdjalem kolo, obracalem piasta - to w niej piszczy.
To jednak jedź z reklamacją.
-
To jednak jedź z reklamacją.
No nic, dziekuje za informacje... Jutro rano jade.
Pozdrawiam.
-
Dzisiaj odebrałem auto po wymianie łożysk w prawym przednim kole. Problem w tym, że coś w tym
kole piszczy jak sie auto pomalu toczy, cos jakby guma tarla o metal. Czy to normalne? Nie
wiem, czy sie przejmowac, bo jutro musze ruszyc w traseNajprawdopodobniej jest to odgłos zimeringa trącego o przegób
jest to nieszkodliwe dla pojazdu
ja bym sie tym nie przejmował choć jest to uciążliwe
miałem to samo po wymianie łożysk i trwało to dość długo
niepamiętam dokładnie ale chyba z pół roku -
Najprawdopodobniej jest to odgłos zimeringa trącego o przegób
jest to nieszkodliwe dla pojazdu
ja bym sie tym nie przejmował choć jest to uciążliwe
miałem to samo po wymianie łożysk i trwało to dość długo
niepamiętam dokładnie ale chyba z pół rokuRozmawialem z mechanikiem - to jest dokladnie wlasnie to. Rzadko sie to zdarza, ale sie zdarza, trzeba po prostu przesmarowac i po krzyku.
Pozdrawiam!
-
Rozmawialem z mechanikiem - to jest dokladnie wlasnie to. Rzadko sie to zdarza, ale sie zdarza,
trzeba po prostu przesmarowac i po krzyku.
Pozdrawiam!dorzuce jeszcze swoje 3 grosze nt piszczenia po wymianie lozysk tylnych jak mialem za czasow gdy tico jeszcze ujezdzalem. Otoz przyczyna okazala sie zawleczka sruby mocujacej beben ocierajaca o ten metalowy dekielek ja przykrywajacy <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />