tak szczerze...
-
Troche szacunku. Wierzyc nie musisz, ale nie musisz
mowic paplanie, jesli ktos potrafi jezdzic
oszczednie, a Ty nie. Naucz sie od niego.
PS: Podpowiem, ze dojazd do czerwonego swiatla mozna
robic na biegu, a nie gazujac do upadlego, a potem
hamujac. I tak dalej. Jesli jestes zainteresowany
sposobem na oszczedne jezdzenie, podziele sie
chetnie tym, co sam wiem i dowiem czegos, co byc
moze Ty umiesz, a ja nie. Ale nie pisz o paplaniu
i, ze nie uwierzysz, tylko dlatego, ze Ty nie
umiesz. Zwroc uwage, ze nie jedna osoba i nie jedno
auto potrafi sie takim spalaniem wykazac.jezdzic ekonomicznie to i ja potrafie, ale spalania 4,6 w miescie i do tego przy takich temperaturach to nie da rady osiagnac. zgodze sie na 5,2 - 5,4
potrafie takze jezdzic szybko i wtedy spala mi max 6,5 wiec
no coments... -
Ja Wam tak szczerze po krasnoludzku powiem... że około
6,5 litrano to jest realne przynajmniej....
pozdro.. -
dobra.
pisz co chcesz i tak nie wierze w takie spalanie...
pozdroChcesz to Ci zrobie zdjecie wskaznika paliwa i ilosci przejechanych km. Obecnie od natankowania do pelna mam 330km i wskazowka jest dokladnie w polowie baku. Jakbym zatankowal to wejdzie ok. 15l. Liczenie proste - spalanie w okolicach 4,6l/100km.
Wiem, pewnie powiesz, ze w miedzyczasie dotankowalem, itd... trudno - nie chcesz - nie wierz. <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" /> -
Troche szacunku. Wierzyc nie musisz, ale nie musisz
mowic paplanie, jesli ktos potrafi jezdzic
oszczednie, a Ty nie. Naucz sie od niego.
PS: Podpowiem, ze dojazd do czerwonego swiatla mozna
robic na biegu, a nie gazujac do upadlego, a potem
hamujac.Tez zwykle tak robie. Rzadko jade pow. 60km/h na innym biegu niz 4 lub nawet 5. Dodatkowo jak juz pisalem w 80-90% jezdze sam, a wiec autko jest w miare lekkie.
Od poczatku jak je mam (od ok. 5tys km) tylko raz na poczatku przed wymiana swiec, filtrow, oleju, itp. spalil mi 5,2l. Po wymianach nie zdarzyli sie, zeby spalil powyzej 4,8l/100km. Tez jestem mile zdziwiony (odpukac) ale tak jest, a liczyc umiem niezle ;-) -
Tez zwykle tak robie. Rzadko jade pow. 60km/h na innym
biegu niz 4 lub nawet 5. Dodatkowo jak juz pisalem
w 80-90% jezdze sam, a wiec autko jest w miare
lekkie.
Od poczatku jak je mam (od ok. 5tys km) tylko raz na
poczatku przed wymiana swiec, filtrow, oleju, itp.
spalil mi 5,2l. Po wymianach nie zdarzyli sie, zeby
spalil powyzej 4,8l/100km. Tez jestem mile
zdziwiony (odpukac) ale tak jest, a liczyc umiem
niezle ;-)60km/h na 5 biegu?????
paranoja, przecierz ten samochod sie wtedy nie rozpedza.
juz wiem skad te spalanie, pewnie skutery cie przganiaja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
przyjedz do warszawa i przejedziemy sie po wawie i zobaczysz jakie bedzie spalanie.
stawiam skrzynke browaru jak bedzie ponizej 5l
pozdro -
Chcesz to Ci zrobie zdjecie wskaznika paliwa i ilosci
przejechanych km. Obecnie od natankowania do pelna
mam 330km i wskazowka jest dokladnie w polowie
baku. Jakbym zatankowal to wejdzie ok. 15l.
Liczenie proste - spalanie w okolicach 4,6l/100km.
Wiem, pewnie powiesz, ze w miedzyczasie dotankowalem,
itd... trudno - nie chcesz - nie wierz.juz wem.
jezdzisz 60 na 5 biegu i nie ma korkow ani wiele swiatel
pozdro -
juz wem.
jezdzisz 60 na 5 biegu i nie ma korkow ani wiele swiatelNIe do konca. Osoby, ktore jezdza po Slasku (Katowice, Chorzow, Bytom, Zaglebie) potwierdza, ze swiatel jest tam sporo, a i korkow tez niemalo.
-
60km/h na 5 biegu?????
paranoja, przecierz ten samochod sie wtedy nie rozpedza.
juz wiem skad te spalanie, pewnie skutery cie przganiaja
przyjedz do warszawa i przejedziemy sie po wawie i
zobaczysz jakie bedzie spalanie.Na cale szczescie nie mieszkam w Warszawie.
Poza tym jadac po miescie po co mi wielkie przyspieszenie przy predkosci 60-70km/h? Przeciez w terenie zabudowanym i tak szybciej nie pojade <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Na cale szczescie nie mieszkam w Warszawie.
Poza tym jadac po miescie po co mi wielkie
przyspieszenie przy predkosci 60-70km/h? Przeciez w
terenie zabudowanym i tak szybciej nie pojadeno to zycze milej jazdu na 5 biegu z predkoscia 60km/h
a moze to wasze powietrze jest nafaszerowane spalinami i zanieczyszczeniem w takim stopniu ze silnik mnie benzyny potrzebuje bo wystarcza mu same powietrze.
pozdro... -
NIe do konca. Osoby, ktore jezdza po Slasku (Katowice,
Chorzow, Bytom, Zaglebie) potwierdza, ze swiatel
jest tam sporo, a i korkow tez niemalo.albo terz jezdzisz obwodnicami i nazywasz to jazda miejska...
albo jezdzisz tylko nocą i wtedy ruch jest znikomy....
tak czy inaczej to niemozliwe.
daj znac jak tam spalanie jak beda mozy...
pozdro -
albo terz jezdzisz obwodnicami i nazywasz to jazda
miejska...
albo jezdzisz tylko nocą i wtedy ruch jest znikomy....
tak czy inaczej to niemozliwe.
daj znac jak tam spalanie jak beda mozy...Zaczynasz mnie denerwowac <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
NIe chcesz, to nie wierz - nie wiem dlaczego mialbym klamac??? Nie jezdze noca - jezdze codziennie do i z pracy (20-30km w 1 strone) i jazda przez centrum nie jest mi obca, choc oczywiscie zdarzy sie tez przejechac srednicowka, na ktorej mozna sobie spokojnie te 100km/h jechac, tudziez inna droga miedzy miastami - choc na Slasku odleglosci miedzy miastami sa tak male, ze wiecej jedzie sie przez same miasta niz miedzy miastami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak dotad auto nie spalilo wiecej niz 5l/100km. -
no to zycze milej jazdu na 5 biegu z predkoscia 60km/h
A co? Nie mozna jezdzic 60-70km/h na V biegu? Wiesz, jesli jezdzisz przy tej predkosci tylko na II lub III, a IV i V uzywasz od 100km/h to podejrzewam, ze na pewno nie spalisz ponizej 5l.
a moze to wasze powietrze jest nafaszerowane spalinami i
zanieczyszczeniem w takim stopniu ze silnik mnie
benzyny potrzebuje bo wystarcza mu same powietrze.NIe, po prostu Slask jest na wyzszym poziomie (chodzi o wysokosc npm <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />) niz W-wa i powietrze jest rzadsze, a co za tym idzie opory powietrza sa znacznie mniejsze <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Zaczynasz mnie denerwowac
NIe chcesz, to nie wierz - nie wiem dlaczego mialbym
klamac??? Nie jezdze noca - jezdze codziennie do i
z pracy (20-30km w 1 strone) i jazda przez centrum
nie jest mi obca, choc oczywiscie zdarzy sie tez
przejechac srednicowka, na ktorej mozna sobie
spokojnie te 100km/h jechac, tudziez inna droga
miedzy miastami - choc na Slasku odleglosci miedzy
miastami sa tak male, ze wiecej jedzie sie przez
same miasta niz miedzy miastami
Jak dotad auto nie spalilo wiecej niz 5l/100km.zlosc urodzie szkodzi....
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
nie musisz mnie przekonywac, i tak nie wierze....
daj znac jakie spalanie jak beda mrozy...
zycze tak 4.5max
pozdrawiam -
A co? Nie mozna jezdzic 60-70km/h na V biegu? Wiesz,
jesli jezdzisz przy tej predkosci tylko na II lub
III, a IV i V uzywasz od 100km/h to podejrzewam, ze
na pewno nie spalisz ponizej 5l.
NIe, po prostu Slask jest na wyzszym poziomie (chodzi o
wysokosc npm ) niz W-wa i powietrze jest rzadsze,
a co za tym idzie opory powietrza sa znacznie
mniejszejazda 60 na 5 biegu wiaze sie z szrpaniem, muleniem, i obciazeaniem silnika, ktory bardziej zuzywa sie niz przy wyzszych obrotach. szczegulnie przy takim slabym silniku jak ma tico....
pomysl o tym....
a zaniczyszczenie jest i to DUZE
wiem bo mieszkalem przez 5 lat
przenies sie na 1 rok to zauwarzysz roznice.... -
zlosc urodzie szkodzi....
nie musisz mnie przekonywac, i tak nie wierze....
daj znac jakie spalanie jak beda mrozy...
zycze tak 4.5maxNie wiem jak w W-wie ale u nas juz byly mrozy po -5 - -8 stopni <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jazda 60 na 5 biegu wiaze sie z szrpaniem, muleniem, i
obciazeaniem silnika, ktory bardziej zuzywa sie niz
przy wyzszych obrotach. szczegulnie przy takim
slabym silniku jak ma tico....No co jak co ale przy 60km/h nawet na V z nieobciazonym samochodem nie odczuwam zadnego szarpania i auto bardzo fajnie jezdzi. Co innego przy 40km/h - no to rzeczywiscie nie jest predkosc na V bieg.
pomysl o tym....
a zaniczyszczenie jest i to DUZE
wiem bo mieszkalem przez 5 lat
przenies sie na 1 rok to zauwarzysz roznice....W zyciu ;-)
Od pewnego czasu jest i tak znacznie lepiej niz kiedys. -
Nie wiem jak w W-wie ale u nas juz byly mrozy po -5 - -8
stopniu nas tez ale tylko przez 2 dni....
pozdro.. -
No co jak co ale przy 60km/h nawet na V z nieobciazonym
samochodem nie odczuwam zadnego szarpania i auto
bardzo fajnie jezdzi. Co innego przy 40km/h - no to
rzeczywiscie nie jest predkosc na V bieg.moze ci licznik oszukuje...
podlacz obrotomierz i zobaczysz ze przy 60 na 5 biegu jest jakies 1500 - 2000 obr
nie ma sily zeby sie nie mulil....
poaztym to niezdrowe dla auta...W zyciu ;-)
Od pewnego czasu jest i tak znacznie lepiej niz kiedys.moze i lepiej ale zawsze jak tamtedy jade z daleka widac unoszacy sie smog....
moze sie do tego przyzwyczailes....
wyjedz gdzies dalej to poczujesz roznice....
pozdro -
No co jak co ale przy 60km/h nawet na V z nieobciazonym
samochodem nie odczuwam zadnego szarpania i auto
bardzo fajnie jezdzi. Co innego przy 40km/h - no to
rzeczywiscie nie jest predkosc na V bieg.cytat z fachowego pisma o tematyche motoryzacyjnej:
...jazda malymi, miejskimi autami z obciazonym silnikiem tzn. 60-70km/h na 5 biegu najczesciej prowadzi do przedwczesnego wybicia panewek na wale korbowym, oraz uszkodzenia gladzi cylindrów. Zywotnosc tak eksploatowanego silnika spada do 50%....wnioski sam sobie wyciągnij....
-
cytat z fachowego pisma o tematyche motoryzacyjnej:
...jazda malymi, miejskimi autami z obciazonym silnikiem tzn. 60-70km/h na 5 biegu najczesciej prowadzi do
przedwczesnego wybicia panewek na wale korbowym, oraz uszkodzenia gladzi cylindrów. Zywotnosc tak
eksploatowanego silnika spada do 50%....
wnioski sam sobie wyciągnij....Czytając Waszą poelmikę z nudów coś policzylem
Powiedzmy, że silnikiem Tico można zrobić 200 Kkm.200 000 [km] / 100 * 6,5 [l/100km] * 3,3 [PLN/l] = 42 900 PLN
jako, że 60-70km/h na 5 biegu najczesciej prowadzi do
przedwczesnego wybicia panewek na wale korbowym, oraz uszkodzenia gladzi cylindrów. Zywotnosc tak eksploatowanego silnika spada do 50%....100 000 [lm] / 100 * 5 [l/100km] * 3,3 [PLN/l] = 16 500 PLN
Różnica 26 400 PLN, czyli jakby nie patrzeć lepiej jeździć wolno na 5 biegu, bo można zaoszczędzić na drugie auto. Ale osobiście pojąc nie mogę po co tak wysilać ten biedny silniczek.
P.S. Mi w Warszawie TICO poniżej 6,5 l nie schodzi. (latem, udaje się czasem coś w granicach 6l, ale wiadomo, że i ruch jest o wiele mniejszy, więc łatwiej się jeździ).