Przyciemniane szyby ( ??)
-
kwestia przyzwyczajenia ja juz niepatrze do tylu uzywam tylko lusterek , a
wewnetrzne mogloby nieistniecZipek, nie przesadzaj. Nieraz w lusterkach bocznych nie widac tego, co zobaczysz w lusterku wstecznym środkowym.
Jeździsz ciężarówkami; zgodzisz się chyba, że zupełnie inaczej cofa się korzystając z pomocy drugiej osoby, która monitoruje sytuację nie tylko obok ciężarówki, ale również bezpośrednio za jej tylnym zderzakiem...
Ja czasami też próbuję cofać, korzystając tylko z luster zewnętrznych; wtedy zawsze podświadomie mam wrażenie, że mogę trafić centralnie zderzakiem w np. jakiś słupek, który przeoczyłem przed chwilą, wjeżdżając przodem w dane miejsce. -
dokladnie tak
Wniosek: chcesz poprawić widoczność w nocy? Przyciemnij szyby! <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Wniosek: chcesz poprawić widoczność w nocy? Przyciemnij szyby!
Zgodzilem sie z kolega co do tego ze mozna cofac uzywajac tylko lusterek , szyb nieprzyciemnialem wiec sie niewypowiadam czy poprawia to widocznosc
-
Zipek, nie przesadzaj. Nieraz w lusterkach bocznych nie widac tego, co zobaczysz w lusterku
wstecznym środkowym.
Jeździsz ciężarówkami; zgodzisz się chyba, że zupełnie inaczej cofa się korzystając z pomocy
drugiej osoby, która monitoruje sytuację nie tylko obok ciężarówki, ale również
bezpośrednio za jej tylnym zderzakiem...
Ja czasami też próbuję cofać, korzystając tylko z luster zewnętrznych; wtedy zawsze podświadomie
mam wrażenie, że mogę trafić centralnie zderzakiem w np. jakiś słupek, który przeoczyłem
przed chwilą, wjeżdżając przodem w dane miejsce.Zostawmy ziezarowki w spokoju bo too zupelnie inna para kaloszy .
Cofajac na lusterka trzeba stosowac troche inna technike jazdy , np musisz unikac cofania po prostej , jak juz cofasz prosto do tylu niepozostaje ci nic innego jak wyjsc z samochodu i sprawdzic jak wyglada teren za pojazdem.
Najkożystniej jest cofac po nieduzym luku obserwujac droge w lusterkach OBYDWU !
No i cofajac na lusterka trzeba cofac powoli .Co do pomocy osob trzecich to utarł się taki żart cofaj cofaj ... a teraz wyjdz hu** i zobacz cos narobił
Skad to sie wzielo, ano stad ze za wszystko co sie stanie jest odpowiedzialny kierowca i tylko kierowca , osoba pomagajaca moze nawet nieswiadomie wprowadzic cie na mine a bedziesz za to odpowiedzialny tylko ty ,wiec najlepiej radzic sobie samemu nawet ciezarowka
Chyba ze teren jest bardzo uczeszczany przez pieszych wtedy jesli jest mozliwosc trzeba popatrzec przez szybe ew. poprosic kogos o rozganianie pieszych
Piesi sa idiotami(niewszyscy ale wiekszosc) jednak wrazenie ze zrobilem komus krzywde tfuu szkoda mowic
-
"Przykro mi" to stwierdzic, ale nie zgadzam sie !
Mialem kiedys w moim CC oklejone tylnie szyby (folia jedna z ciemniejszych) i widocznosc w nocy
byla lepsza... Tak, tak lepsza, bo dzieki przyciemnieniu nie odbija ci sie swiatlo np.
latarniiTo w takim razie mamy kompletnie różne przeżycia związane z przyciemnianą szybą z tyłu. Na pewno nie mogę się zgodzić z tym, że widoczność z folią jest lepsza, nie tak dawno miałem okazję cofać Ibizę właśnie z oklejona szybą i właśnie w nocy...po prostu koszmar. I stąd moje przemyślenia w tym wątku. Z jednym się zgodzę - tak, nie odbija sie światło latarni, wogóle jej nawet nie widać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pozdrawiam !!!
Ja również pozdrawiam!!! -
Ja czasami też próbuję cofać, korzystając tylko z luster zewnętrznych; wtedy zawsze podświadomie
mam wrażenie, że mogę trafić centralnie zderzakiem w np. jakiś słupek, który przeoczyłem
przed chwilą, wjeżdżając przodem w dane miejsce.Albo w bachora, ktory akurat podbiegl, a ty go nie zauwazyles w lusterkach bocznych.
-
Albo w bachora, ktory akurat podbiegl, a ty go nie zauwazyles w lusterkach bocznych.
niestety bachora trzeba zauwazyc