Bezpieczeństwo i uszkodzenia pojazdu w wypadkach
-
Podobno Tico wypada tragicznie jesli chodzi o bezpieczenstwo ludzi jak i uszkodzenia pojazdu w testach zderzeniowych ( czy w samych wypadkach). Jak wygląda Tico przy zderzeniu przy różnej prędkości?
-
Podobno Tico wypada tragicznie jesli chodzi o bezpieczenstwo ludzi jak i uszkodzenia pojazdu w testach zderzeniowych
( czy w samych wypadkach). Jak wygląda Tico przy zderzeniu przy różnej prędkości?Kilka fotek rozbitych Tico było na FORUM - poszukaj.
Tico po stłuczkach, czy wypadkach wygląda raczej kiepsko, za to pochłania większość energii uderzenia, stąd nie słyszałem, aby ktoś mocno ucierpiał podczas takich sytuacji. -
Jak wygląda Tico przy zderzeniu przy różnej prędkości?
Mniej więcej tak:
-
Witam
Na własne oczy widziałem Tico po czołowym. Przód zgniótł się do przednich drzwi, tylna szyba była czerwona (krew lub mózg) i chyba dwie ofiary smiertelne. Wygladało to okropnie i wtedy powiedziałem sobie, że nigdy nie kupię Tico. Minęło kilka lat i kupiłem, jestem zadowolony z autka. Jesli chodzi o wypadek który widziałem to nawet najlepsze auto źle trafione może zabić znajdujace się wewnątrz osoby.
Jedyny sposób na bezpieczny powrót to duża ostrozność.
Pozdrawiam -
Mniej więcej tak:
Eee tam, dałeś extremalny przykład... To najbardziej pokiereszowane Tico, jakie widzieliśmy tu, na forum.
Dla równowagi - tak wyglądało autko naszego kolegi po tym, jak kierowca innego wozu chciał zająć miejsce na pasie, po którym jechał ticolot: -
Witam
Na własne oczy widziałem Tico po czołowym.Ja też widziałem Tico ze skasowanym przodem i tyłem.
Sąsiad stanął sobie na czerwonym świetle za ciężarówką; niestety, kierowca autobusu nie wyhamował i rąbnął w tył jego Tico (ze prędkością ok. 40 km/h), pchając go jednocześnie na ciężarówkę. Wynik: Tico ściśnięte między ciężarówką a autobusem; przód i tył pokiereszowane, ale kabina pasażerska cała w 100% - autko pogięte było na przetłoczeniach karoserii między kabiną a komorą silnika oraz kabiną a kufrem. Wszystko wyglądało tak, jakby rzeczywiście sprawdziły się strefy zgniotu, chroniąc pasażerów (kierowca i dziecko siedzące z tyłu wyszli bez żadnych obrażeń).
Oglądając to Tico (przed zakupem mojego <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) nabrałem delikatnej pewności, że nie zawsze wypadek z udziałem tikacza kończy się strasznie. -
Dla równowagi - tak wyglądało autko naszego kolegi po
tym, jak kierowca innego wozu chciał zająć miejsce
na pasie, po którym jechał ticolot:To prawie dokładny obraz mojego błotnika po takim samym zdarzeniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Przytuliliśmy się do siebie z jakimś starszym modelem Volvo i żałuję braku aparatu wtedy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> U mnie było mniej więcej to co na tym zdjęciu (plus zgolony kierunkowskaz) a w Volvo odpadł zderzak i prawy reflektor... <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
To prawie dokładny obraz mojego błotnika po takim samym zdarzeniu
Przytuliliśmy się do siebie z jakimś starszym modelem Volvo i żałuję
braku aparatu wtedy U mnie było mniej więcej to co na tym zdjęciu
(plus zgolony kierunkowskaz) a w Volvo odpadł zderzak i prawy
reflektor...Ja też miałem przygodę: stałem na światłach, a jadący za mną Matiz, dojeżdżając do skrzyżowania, nie zdążył zmienić pasa (na prawy), skutkiem czego zahaczył przednim lewym błotnikiem w prawy róg mojego tylnego zderzaka. Kierowca "nawiał" (będąc już na prawym pasie poleciał na zielonej strzałce w prawo) - musiałem gonić gówniarza z Tarnowa przez ćwierć Lublina <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> - alem go dorwał <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />. Wtedy dopiero wyszedłem z samochodu i obejrzałem skutki: u mnie lekka ryska na rogu plastikowego zderzaka, która... zniknęła po przetarciu dłonią <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, a w Matizie - ostro wgięty błotnik (rysa na parę cm, kończąca się na wnęce nadkola) ze zdartym lakierem do gołej blachy...
Odtąd wiem, że uszkodzenia zależą od tego, w które miejsce się trafi. -
Eee tam, dałeś extremalny przykład... To najbardziej pokiereszowane Tico, jakie widzieliśmy tu,
na forum.Wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak mamusi pokazałem to zdjęcie, to niemalże zakazała mi tym "cudem" jeździć <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Podobno Tico wypada tragicznie jesli chodzi o bezpieczenstwo ludzi jak i uszkodzenia pojazdu w
testach zderzeniowych ( czy w samych wypadkach). Jak wygląda Tico przy zderzeniu przy
różnej prędkości?Post na czasie tutaj http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&Number=547606&Main=547338#Post547606
a tu mala zbieranina
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...o=&vc=1
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...o=&vc=1
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...o=&vc=1
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...o=&vc=1 opowiesc kolegi @seneka -
Mniej więcej tak:
Właśnie w analogicznym stanie widziałem Punto więc nie można generalizować <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Wszystko zależy jak do tego doszło, porównać można dopiero różne samochody, które zostały skasowane w tych samych warunkach przez to samo przy tej samej prędkości.
-
A tak przy okazji wypadków. Czy mozliwe jest zablokowanie się kierownicy podczas jazdy?
-
A tak przy okazji wypadków. Czy mozliwe jest zablokowanie się kierownicy
podczas jazdy?Tak - jeśli wyłączysz silnik i wyciągniesz kluczyk ze stacyjki (blokada nie zaskakuje po samym przekręceniu kluczyka do pozycji LOCK, dopiero przy wyciąganiu; mimo tej wiedzy nie należy wyłączać silnika podczas ruchu pojazdu, bo ręka ma wyrobiony nawyk "przekręć i pociągnij").
-
Mniej więcej tak:
No i tym zdjęciem mylisz ludzi...bo jest to fotka z karambolu gdzie to tico dostało kilka strzałów - wiec kazde auto osobowe by tak wygladalo...
A to moje tico po uderzeniu w ogrodzenie z predkoscia okolo 50...jechalem 80, w chwili rozpoczecia kola sie zablokowaly wiec nie wiem ile stracilem na predkosci wiec mysle ze okolo 40-50 bylo w chwili uderzenia...droga byla pokryta lodem
-
-
Jak widac zniszczenia nie sa az tak duze bo zanim auto uderzylo w ogrodzenie to wytracilo predkosc na wzniesieniu na rowie, po uderzeniu wskoczylo na ogrodzenie tak ze metalowe elementy ogrodzenia byly wplatane w polos i wahacz...
-
Jak widac zniszczenia nie sa az tak duze bo zanim auto uderzylo w ogrodzenie to wytracilo predkosc na wzniesieniu na
rowie, po uderzeniu wskoczylo na ogrodzenie tak ze metalowe elementy ogrodzenia byly wplatane w polos i
wahacz...cala sile uderzenia odebrala podluznica i belka dolna przednia (widac na foto)