Czy jak zmienie olej po 15tyś km to coś się stanie
-
czy coś złego może stać sie
będziesz miał swieży <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
przepraszam za ten głupiutki żarcik ale nie mogłam się powstrzymać <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Nie zdążyłem zmienić oleju przed zimą a teraz już mi się nie chce, według moich obliczeń
przejadę na oleju ok 15 tyś km zanim go wymienię...w książce zalecają co 10 tyś km...
czy coś złego może stać sie silnikowi??Pewnie nic się nie stanie, wiec luzik, <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> ale wiesz... pytanie można kontynuować - jak przejade kolejne 5 tyś, to czy coś się stanie, a jak kolejne i tak np. zrobisz powiedzmy 30 tyś, to czy też się nic nie stanie? Zakładam, że nie, albo że przynajmniej nic nie zauważysz. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ciekawe po ilu tysiącach silnik po prostu by nie ruszył? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ciekawe po ilu tysiącach silnik po prostu by nie ruszył?
No panowie test się szykuje, kto przejedzie więcej bez wymiany oleju. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Olej i jego parametry oraz częstotliwość wymieniania, to jest mało empiryczny temat, bo kto może z całą pewnością powiedzieć padł mi silnik bo jeździłem na lotos mineralnym, lub bo za rzadko wymieniałem. Tak naprawdę w znakomitej większości zaniedbania na tej linii odczują następni właściciele.
-
Witam
Nie zdążyłem zmienić oleju przed zimą a teraz już mi się nie chce, według moich obliczeń przejadę na oleju ok 15 tyś
km zanim go wymienię...w książce zalecają co 10 tyś km...
czy coś złego może stać sie silnikowi?? ( wydaje mi sie że raczej nie bo u ojca olej planowo wymienia sie co 30 tys
km)
dodam że jeżdżę dość delikatnie, teraz mam olej mobil super s 10w40 ( a następny już kupiony lotos 10w40)??Nic się nie stanie, można spokojnie jeździć.
Jeżeli nałogowo nie wymienia się tak oleju, to jeden dłuższy pobyt oleju w silniku nie powinien zaszkodzić. -
Ogólnie spotkałem się opinią.....(od gościa który pracuje w laboratorium gdzie badają oleje) że można by i jeździć spokojnie około 60-70tyś km - oni robią takie testy że na jednym oleju przejeżdżają 100 tyś, GDYBY NIE ZMIENNE TEMPERATURY, podobno dobrze zmienić zawsze olej po zimie, bo różnice temperatur, zmiany wilgotoności itp źle wpływają na właściwości oleju.
A tak swoją dorogą to wydaje mi się że na stan oleju ma też chyba wpływ sposób jazdy....
Ciekawe kto pobije rekord nie zmieniania oleju i z jakim skutkiem
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
I będę na swoim oleju jeździł do wiosny...
Dzięki za odpowiedzi -
Ciekawe kto pobije rekord nie zmieniania oleju i z jakim skutkiem
Ciekawe <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> - ale ja nie mam zamiaru tego sprawdzać. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ogólnie spotkałem się opinią.....(od gościa który pracuje w laboratorium gdzie badają oleje) że
można by i jeździć spokojnie około 60-70tyś km - oni robią takie testy że na jednym oleju
przejeżdżają 100 tyś, GDYBY NIE ZMIENNE TEMPERATURY, podobno dobrze zmienić zawsze olej po
zimie, bo różnice temperatur, zmiany wilgotoności itp źle wpływają na właściwości oleju.
A tak swoją dorogą to wydaje mi się że na stan oleju ma też chyba wpływ sposób jazdy....
Ciekawe kto pobije rekord nie zmieniania oleju i z jakim skutkiem
I będę na swoim oleju jeździł do wiosny...
Dzięki za odpowiedziPo prostu olej nie jest odporny właśnie na warunki atmosferyczne, dlatego jego wymiana zalecana jest co 10 tys km, jednakże nie rzadziej niż co rok. Sam przebieg (o ile nie zostanie drastycznie przekroczony, 5 tys km to jeszcze nie tak źle) nie jest do tego stopnia krytyczny. Dlatego po prostu starajmy się wymieniać oleje raz na rok i nie ma się co martwić na zapas. Tym bardziej jeżeli stosujemy oleje dobre jakościowo, oparte na bazach syntetycznych.
-
Nie zdążyłem zmienić oleju przed zimą a teraz już mi się nie chce, według moich obliczeń
przejadę na oleju ok 15 tyś km zanim go wymienię...w książce zalecają co 10 tyś km...
czy coś złego może stać sie silnikowi?? ( wydaje mi sie że raczej nie bo u ojca olej planowo
wymienia sie co 30 tys km)
dodam że jeżdżę dość delikatnie, teraz mam olej mobil super s 10w40 ( a następny już kupiony
lotos 10w40)??
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedźByć może pamięć mnie myli, ale wydaje mi się, że w ostatnich Tico wydłużono okres między wymianą oleju wraz z filtrem do 15tyś.
U mnie zarówno jego pierwszy właściciel jak i ja wymienialiśmy olej co 15kkm, najrzadziej co rok w zależności co przypadało szybciej. Tico spokojnie osiągnęło 110kkm i nie ma na razie powodów do niepokoju. Wiecie równie dobrze możnaby wymieniać olej co 5kkm, ale w końcu Tico nie jest jakąś pracującą w ciężkich warunkach machiną, a w niektórych gorszych konstrukcyjnie autach o wyższej prędkości obrotowej biegu jałowego (np. CC700) wymiana oleju jest przewidziana przez producenta co 15kkm. -
Być może pamięć mnie myli, ale wydaje mi się, że w
ostatnich Tico wydłużono okres między wymianą oleju
wraz z filtrem do 15tyś.Ja mam Tico z listopada 2000 ale nie mam instrukcji, więc nie wiem - może też ktoś ma jakieś nowsze Tico i może się wypowiedzieć?
-
Ja nie mam sumienia wymienac olej rzadziej niz co 10kkm, moj tata wymienia nawet co 6-8kkm, albo samochodami co malo jezdzi co rok. Uwaza on, ze lepiej lac np. mineralny, a zmieniac czesciej;)) i nie wiezy w jakies tam oleje co dluzej zachowuja swoje wlasciwosci (mozna rzadziej zmieniac), jest w tym jakas prawda;) .
-
Witaj
Jak pewnie wiesz olej w silniku spełnia kilka funkcji: smarowanie,uszczelnienie, chłodzenie i mycie. Teoretycznie najgorsza sprwa będzie jesli straci własciwosci smarne, bo może powodować nieszczelności, zuzycie współpracujacych elementów i w efekcie zostawi "bliznę" na silniku.Poza tymi wywodami, wydaje mi się, że powinien wytrzymać, ale będzie bardzo brudny po 15 kkm. Ja jak kupiłem samochód, to przy wymianie oleju złapałem sie za głowę. Chyba nigdy nikt nie wymieniał bo był baaardzo gęsty i czarny jak smoła. Po wymianie samochód zaczął dymić i brać olej, lecz po pewnym czasie samo ustało (poszukaj na forum tematu: "Ratunku Tico Dymi")
W USA ludzie mają manię wymiany oleju przed terminem i ja też.
Pozdrawiam
Kacper -
Pewnie nic się nie stanie, wiec luzik, ale wiesz...
pytanie można kontynuować - jak przejade kolejne 5
tyś, to czy coś się stanie, a jak kolejne i tak np.
zrobisz powiedzmy 30 tyś, to czy też się nic nie
stanie? Zakładam, że nie, albo że przynajmniej nic
nie zauważysz. Ciekawe po ilu tysiącach silnik po
prostu by nie ruszył?słyszałem o kolesiu który Fabią TDI Przejechał chyba 59000 <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> i zatarł silnik <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />