Na stacjach LPG kłamią
-
Tak, bez względu na to ile zatankowałem(czasami nawet wchodziło 13,9 i dalej przejeżdzałem ok. 245km).
Czyli masz potwierdzenie, że Twoje Tico różnie pali, skoro prawie przy litrze różnicy w zatankowanym LPG przejeżdżasz cały czas taki sam dystans.
-
Przyłączam się do twojej wypowiedzi.... ściemniaja jak się da, kiedyś jak jeździłem lanosem to ram jest zbiornik do którego po odliczeniu owych 20% na bezpieczeństwo butli powinno wchodzić około 33, ana jednej stacij gdzie jeszcze nie miałem zero gazu bo na czymś przyjechałem weszło mi 42 litry !!!! i kłóce się z gościem że to niemożliwe, a on mi na to że zawór mam zepsuty...to pomyślałem moze i tak, nie bedę się kłócił...a za dwa dni jak znowu tankowałem pusty na innej stacji to weszło mi 33 litry... i na tej pierwszej stacji już nigdy w życiu się nie zatankowałem.
I jeszcze jedna wkurzajaca mnie praktyka.... np. na Słowacji, proszę do pełna gazu, zaczyna się tanjowanie, tankuje, butla peełna słychac charakterystyczny dźwięk, że już wiecej nie wejdzie a tu mi gość próbuje dobić jeszcze za 20 koron, żeby było za 300... a że zawór mam szczelny bo w miare nowa instalacja to cały ten nadmiar w powietrze uleciał po tym jak odpiął rurkę od zaworu... Paranoja -
Przyłączam się do twojej wypowiedzi.... ściemniaja jak się da, kiedyś jak jeździłem lanosem to
ram jest zbiornik do którego po odliczeniu owych 20% na bezpieczeństwo butli powinno
wchodzić około 33, ana jednej stacij gdzie jeszcze nie miałem zero gazu bo na czymś
przyjechałem weszło mi 42 litry !!!! i kłóce się z gościem że to niemożliwe, a on mi na to
że zawór mam zepsuty...to pomyślałem moze i tak, nie bedę się kłócił...a za dwa dni jak
znowu tankowałem pusty na innej stacji to weszło mi 33 litry... i na tej pierwszej stacji
już nigdy w życiu się nie zatankowałem.
I jeszcze jedna wkurzajaca mnie praktyka.... np. na Słowacji, proszę do pełna gazu, zaczyna się
tanjowanie, tankuje, butla peełna słychac charakterystyczny dźwięk, że już wiecej nie
wejdzie a tu mi gość próbuje dobić jeszcze za 20 koron, żeby było za 300... a że zawór mam
szczelny bo w miare nowa instalacja to cały ten nadmiar w powietrze uleciał po tym jak
odpiął rurkę od zaworu... ParanojaWłaśnie. Ja zauważyłem, że jak u mnie taknują to gościu gada ze mną, następnie jak się grzechotka włączy to dopiero powoli się zbiera, a ja patrze na licznik a on dalej nabija. A później przy odłączaniu węrza wylatuje gaz, a ja płace za dodatkowe kilka litrów.
-
Czyli masz potwierdzenie, że Twoje Tico różnie pali, skoro prawie przy litrze różnicy w
zatankowanym LPG przejeżdżasz cały czas taki sam dystans.Ale jak to?? Przecież do butli wchodzi mi 13,2 więc dlaczego twierdzisz że mam różne spalanie?? Miałem na myśli to że nawet jakby mi nalali 20 litrów to i tak bym przejechał 245 km, a reszta by wyleciała przy odpinaniu. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Ostatnio w moim Tikusiu na zaufanej do tej pory stacji tankowałem gaz. Wyjeździłem dokładnie od poprzedniego tankowania na full 110km i podczas ich tankowania weszło mi ponad 12 litrów <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> A przy poprzednim tankowaniu również na tej stacji i również pod korek na przejechanie 190 km wg. nich zużyłem również 12 litrów z drobnym kawałkiem. A dokładnie był to ten sam dystrybutor ( bo mają tylko 1). Nie chciało mi się z nimi kłucic juz wtedy bo byłem przemoczony, zmeczony i wogóle ledwo żywy.
W każdym razie nie polecam już nikomu tej stacji:
Stacja JET na ul. Prymasa 1000-lecia (przed dworcem autobusowym Zachodnim). NIE POLECAM !!! <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Ale jak to?? Przecież do butli wchodzi mi 13,2 więc dlaczego twierdzisz że mam różne spalanie??
Zacytuję Twoją wypowiedź:
I tak jak mówiłem do pełna to lano mi gazu od 14,7 do nawet 15,5 litrów. To dużo tym bardziej że mam butle 16,5l.(80% z 16,5 to 13,2.) I tak na całym baku przejeżdzałem 245km.oraz
Tak, bez względu na to ile zatankowałem(czasami nawet wchodziło 13,9 i dalej przejeżdzałem ok. 245km).
Stąd wnioskuję, że skoro zawsze przejeżdzasz owe 245km mimo różnej ilości LPG, to by znaczyło, że uatko Ci różnie pali.
-
Stąd wnioskuję, że skoro zawsze przejeżdzasz owe 245km mimo różnej ilości LPG, to by znaczyło,
że uatko Ci różnie pali.
w sumie to nie koniecznie, bo nigdy nie wiemy ile mamy w butli, dystrybutor mógł pokazać 20 l , a w butli moglo być tylko 15 (przyczyna - brak kontroli stacji LPG), na tym gazie to straszne machlojki robią, koledze chyba chodziło o to ze nie zaleznie ile wskazal dystrybutor to w butli mial zawsze stała ilość paliwa czyli 80 % z maksymalnej pojemności. swoją drogą, jakby nie te 80% to nie bylo by takich przekrętów na LPG, bo nie mogli by zwalic winy na zawór, ale miejmy nadzieje ze cos sie zmieni i LPG bedzie podlegal takiej kontroli jak benzynapozdrawiam
-
w sumie to nie koniecznie, bo nigdy nie wiemy ile mamy w butli, dystrybutor mógł pokazać 20 l ,
a w butli moglo być tylko 15 (przyczyna - brak kontroli stacji LPG), na tym gazie to
straszne machlojki robią, koledze chyba chodziło o to ze nie zaleznie ile wskazal
dystrybutor to w butli mial zawsze stała ilość paliwa czyli 80 % z maksymalnej pojemności.
swoją drogą, jakby nie te 80% to nie bylo by takich przekrętów na LPG, bo nie mogli by
zwalic winy na zawór, ale miejmy nadzieje ze cos sie zmieni i LPG bedzie podlegal takiej
kontroli jak benzyna
pozdrawiamWłaśnie o to mi chodziło Sharky, co kolega powyżej napisał. Po prostu tak jakoś wyszło jak pisałem. To mój błąd. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Chyba mamy takie same butle...16 litrów. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nie wiem czy nie widziałem Twej fotki tutaj...masz przy nadkolu w bagażniku postronie kierowcy??? Ja też tak mam. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> I w dodatku białe Tico...dokładnie takie jak moje (tylko mam czarne zderzaki...co widac na fotkach). A co do spalania to widze różnice i to sporą. Jak się sporo zapala to jest "wir w baku", natomiast jak się jedzie w miarę płynnie (nawet szybko) i zapala się tylko i wyłącznie kilka razy na całym zbiorniku to pali sporo mniej wozik-u mnie minimum w tych przypadkach 5,3l/100km. Teraz zima, a ja zapalam non-stop na LPG (raz w tym sezonie zapalałem na benzynie) i na 12,5 litrach (bo mi mniej wiecej przy tylu wybija) robię ok. 190km...przy zapalaniu po nocy na LPG (parkuję na dworze) i jeżdżę głównie po aglomeracji śląskiej i często gasze i zapalam auto. Napisałeś, ze kiedyś palił Ci wozik również 5,3l/100km...hmmm. 245 km na 13,2 litrach...sporo udało Ci się przejechać! Ja taki wynik mam sporadycznie! A sprawdź prosze czy licznik Ci nie "fiksuje"...dokłądnie pokazuje przebieg??? Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Chyba mamy takie same butle...16 litrów. Nie wiem czy nie widziałem Twej fotki tutaj...masz
przy nadkolu w bagażniku postronie kierowcy??? Ja też tak mam. I w dodatku białe
Tico...dokładnie takie jak moje (tylko mam czarne zderzaki...co widac na fotkach). A co do
spalania to widze różnice i to sporą. Jak się sporo zapala to jest "wir w baku", natomiast
jak się jedzie w miarę płynnie (nawet szybko) i zapala się tylko i wyłącznie kilka razy na
całym zbiorniku to pali sporo mniej wozik-u mnie minimum w tych przypadkach 5,3l/100km.
Teraz zima, a ja zapalam non-stop na LPG (raz w tym sezonie zapalałem na benzynie) i na
12,5 litrach (bo mi mniej wiecej przy tylu wybija) robię ok. 190km...przy zapalaniu po nocy
na LPG (parkuję na dworze) i jeżdżę głównie po aglomeracji śląskiej i często gasze i
zapalam auto. Napisałeś, ze kiedyś palił Ci wozik również 5,3l/100km...hmmm. 245 km na 13,2
litrach...sporo udało Ci się przejechać! Ja taki wynik mam sporadycznie! A sprawdź prosze
czy licznik Ci nie "fiksuje"...dokłądnie pokazuje przebieg??? PozdrawiamAle jak to sprawdzić?? Czyżby liczyć słupki koło drogi i sprawdzać wskazania?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> To nie było moje tico. Ja mam bordowe, ale mam tak samo butle jak ty <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> . A z tym spalaniem to nie wiem... może mam zbyt ubogą mieszanke.. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> A i jeszcze jedno odpalam rano na paliwie, bo na gazie musiałbym dłużej kręcić, a tak to odpale na paliwie i od razu daje wypalanie.
-
Albo przejedź koło słupków i obserwuj, albo przejedź koło "radaru" z pomiarem prędkości i zaobserwuj czy dobrze wskazuje. Oczywiscie nie policyjnego...:) Takie są w niebezpiecznych miejscach...przeważnie nad drogą. A co do odpalania na LPG to przyznam się, ze mi lepiej pali własnie na LPG...na benzynie gorzej (ale też zapala za I-szym razem). Ogólnie samochód mi gorzej jeździ na benzynie niz na LPG...dlatego też staram sie mało na benzynie jeździć-ale raz na jakiś czas trzeba. No tak...Twoje bordowe Tico-pomyliłem z białym, bo tu też ktoś takowe ma. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tak, bez względu na to ile zatankowałem(czasami nawet wchodziło 13,9 i dalej przejeżdzałem ok.
245km). A co do pogody to może i masz racje, ale jak dokonywałem pomiarów to była mniej
więcej taka sama temp. no czasami deszczDeszcz ma bardzo duże znaczenie gdyż na mokrym opony lepią się do asfaltu,
niby niewiele ale koło obraca się ponad 500x na 1 km, druga rzecz to wzrost oporu
w kałużach/ nawet płytkiej wodzie. Na oponach 185mm różnica spalanai suche/deszcz
wynosi 15%. (sprawdzone na moim poprzednim aucie. Na 135 będzie mniejszy wpływ ale 10% to normalne -
Dzisiaj dostałem potwierdzenie mojej hipotezy, a mianowicie wiem, że strasznie oszukują na
stacjach lpg. Zrobiłem pewne doświadczenie. Zawsze tankowałem do pełna po uprzednim
całkowitym wyjeżdzeniu gazu. I tak jak mówiłem do pełna to lano mi gazu od 14,7 do nawet
15,5 litrów. To dużo tym bardziej że mam butle 16,5l.(80% z 16,5 to 13,2.) I tak na całym
baku przejeżdzałem 245km. I teraz zakupiłem 10 litrów gazu i przejeździłem na nim 175 km. I
teraz prosta proporcia i wychodzi że jakbym zatankował naprawde 15 litrów to bym
przejeżdzał około 265 km!Ku mojemu ździwieniu różnica to ok 20 km... Tak więc teraz nie
tankuje się do pełna tylko po 10 litrów bo po co dawać zarobić stacją.Tankuje zawsze na BP (najczęściej Jastrzębie Zdrój, Mikołow, Łodź, Częstochowa)i wchodzi mi ok. 28l. To o 4l ponad 80% napełnienia. Tylko pierwsze tankowanie ,miałem prawidłowe czyli 24l.
Tylko raz zdażyło mi się, że przejechałem o 35km mniej niż zakładałem - potraktowałem jako jednorazową anomalię. Po tym, co piszecie zaczynam się jednak zastanawiać po której stacji mi się to nastąpiło. Możliwe, że ściama na LPG dotczy także takiej sieci jak BP? -
Po tym, co piszecie zaczynam się jednak zastanawiać po której stacji
mi się to nastąpiło. Możliwe, że ściama na LPG dotczy także takiej sieci jak BP?
Jeżeli chodzi o mnie to mnie własnie na BP tak zrobili w konia jak pisałem powyzej...i juz tam nie tankuje, ostatnio biore tylko na Shellu
-
Tankuje zawsze na BP (najczęściej Jastrzębie Zdrój, Mikołow, Łodź, Częstochowa)i wchodzi mi ok.
28l. To o 4l ponad 80% napełnienia. Tylko pierwsze tankowanie ,miałem prawidłowe czyli 24l.
Tylko raz zdażyło mi się, że przejechałem o 35km mniej niż zakładałem - potraktowałem jako
jednorazową anomalię. Po tym, co piszecie zaczynam się jednak zastanawiać po której stacji
mi się to nastąpiło. Możliwe, że ściama na LPG dotczy także takiej sieci jak BP?Mahloje na stacjach LPG występują wszędzie, nawet na stacjach tak cenionych marek Shell, BP, czy Statoil. Ja np. rok temu w Polonezie miałem jaja ze spalaniem (wychodziło mi około 15l/100km), ustawienia nic nie dawały, a winny okazał się dystrybutor oraz kiepskiej jakości gaz właśnie z Shella w Bydogszczy. Sprawę zgłosiłem w o odpowiednie miejsce i po pewnym czasie dystrybutor zaczął poprawnie działać i jakość się polepszyła. Teść w Fordzie Scorpio tankował gaz na niby zaprzyjaźnionej stacji, wszystko było ok (silnik dobrze pracował, spalanie w normie - jak na Scorpiona), aż tu nagle 2 ostatnie tankowania na tej stacji i jaj się zaczęły dziać. Skoczyło spalanie, silnik stracił moc, zaczął nierówno pracować. Cóż jak widać kolesie zaczęli cwaniaczkować... Jak widać obecnie nie ma już czegoś takiego jak "pewne", czy "zaprzyjaźnione" stacje. Jako, że nie ma kontroli to każdy myśli wyłącznie o własnym zysku co musi odbić się na jakości.
ps. Co się tyczy ogólnie jakości paliw na BP to ani z PB, ani z LPG nigdy nie byłem specjalnie zadowolony. Przeciętna jakość, a dość wysoka cena (aczkolwiek może miałem pecha odnośnie tych stacji).
-
a ja mam takie pytanie, mam butle 34 litry, zawsze wchodzi mi kolo 30 - 31 litrów gazu(tankowalem na różnych stacjach. 80% to jakieś 27 litrów, czym to grozi i w czym tkwi problem.
i drugie pytanie:
na jakich stacjach tankujecie LPG i jakie macie spalanie na gazie z poszczególnych stacji: pytam głównie o stacje ogólnopolskie, no chyba, że ktoś tankuje w rzeszowie, tzn w miejscu mojego zamieskania, to prosiłbym również o podanie stacji regionalnych. chodzi mi glownie o to by tak plus minus znaleźć sobie stacje, której mozna "bardziej zaufać niż innym".
pozdrawiam -
a ja mam takie pytanie, mam butle 34 litry, zawsze wchodzi mi kolo 30 - 31 litrów
gazu(tankowalem na różnych stacjach. 80% to jakieś 27 litrów, czym to grozi i w czym tkwi
problem.
Chyba niczym... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> A ja gdzieś słyszałem, że to ile wejdzie do butli zależy od ciśnienia na dystrybutorze. Nawet potwierdził to gazownik, ale sam niewiem. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
i drugie pytanie:
na jakich stacjach tankujecie LPG i jakie macie spalanie na gazie z poszczególnych stacji: pytam
głównie o stacje ogólnopolskie, no chyba, że ktoś tankuje w rzeszowie, tzn w miejscu mojego
zamieskania, to prosiłbym również o podanie stacji regionalnych. chodzi mi glownie o to by
tak plus minus znaleźć sobie stacje, której mozna "bardziej zaufać niż innym".
pozdrawiam
Ja tankuje tu gdzie taniej(najczęściej na stacjach prywatnych), tylko że biore nie do pełna, tylko np. jeżeli max to 13 to biore 10. -
W Motorze z tego tygodnia jest artykuł pod tytułem "jak oszukują nas na gazie"....jeszcze sam nie przeczytałem ale jak przeczytam to napiszę wnioski lub ewentulanie zeskanuję ciekawsze fragmenty
-
a ja mam takie pytanie, mam butle 34 litry, zawsze wchodzi mi kolo 30 - 31 litrów
gazu(tankowalem na różnych stacjach. 80% to jakieś 27 litrów, czym to grozi i w czym tkwi
problem.
i drugie pytanie:
na jakich stacjach tankujecie LPG i jakie macie spalanie na gazie z poszczególnych stacji: pytam
głównie o stacje ogólnopolskie, no chyba, że ktoś tankuje w rzeszowie, tzn w miejscu mojego
zamieskania, to prosiłbym również o podanie stacji regionalnych. chodzi mi glownie o to by
tak plus minus znaleźć sobie stacje, której mozna "bardziej zaufać niż innym".
pozdrawiamJa mam butle 34 litry i nigdy nie weszło mi więcej niż 27l.
Jesli możesz tankowac więcej niż próg 80% zbiornika to oznacza to możliwe nieprawidłowe działanie zaworu bezpieczeństwa butli. -
Ja mam butle 34 litry i nigdy nie weszło mi więcej niż 27l.
Jesli możesz tankowac więcej niż próg 80% zbiornika to oznacza to możliwe nieprawidłowe
działanie zaworu bezpieczeństwa butli.To jest jedna opcja druga opcja oznacza to, że na stacji paliw dystrybutor odpowiednio zawyża wskazania co niestety zdaża się dość często.