Wskaźnik poziomu paliwa
-
Chciałem, aby ktoś mądry potwierdził prawidłowość moich rozmyślań - czy wskaźnik poziomu paliwa jest podpięty plusem do linii, na któej pojawia się napięcie przy włączonym zapłonie, a minusem do przewodu idącego z czujnika w baku?
Dziś mi momentami wskazywał minimum. Rozpiałem kabel pod tylnym siedzeniem, zwarłem na chwilę z masą, a tu dalej zero... czyli pewnie nie ma styku między tym złączem a wskaźnikiem lub też na jego drugim "+" końcu...
Czy żółty przewód idący od czujnika idzie prosto do wskaźnika? Tzn. czy w razie czego można pociągnąć jakiś bezpośredni kabelek zastępczy łączący sam wskaźnik z wtyczką pod tylnym siedzeniem? -
Chciałem, aby ktoś mądry potwierdził prawidłowość moich rozmyślań - czy wskaźnik poziomu paliwa jest podpięty plusem
do linii, na któej pojawia się napięcie przy włączonym zapłonie, a minusem do przewodu idącego z czujnika w
baku?
Dziś mi momentami wskazywał minimum. Rozpiałem kabel pod tylnym siedzeniem, zwarłem na chwilę z masą, a tu dalej
zero... czyli pewnie nie ma styku między tym złączem a wskaźnikiem lub też na jego drugim "+" końcu...
Czy żółty przewód idący od czujnika idzie prosto do wskaźnika? Tzn. czy w razie czego można pociągnąć jakiś
bezpośredni kabelek zastępczy łączący sam wskaźnik z wtyczką pod tylnym siedzeniem?Dobrze myslisz. Szukaj przerwy po drodze do wskaznika. We wskazniku + zdaje sie jest wspolny dla obu wskaznikow temp. i paliwa. Z tego co pamietam jest to +9V czy cos kolo tego, ze stabilizatora przykreconego z boku zestawu wskaznikow z niewielkim aluminiowym radiarorem. Jesli to nie przerwa przewodu od czulnika, to moze kiepski kontakt srubek od samego wskaznika? Pelnia one role montazu mechanicznego i kontaktu elektrycznego.
-
Dobrze myslisz. Szukaj przerwy po drodze do wskaznika.
We wskazniku + zdaje sie jest wspolny dla obu
wskaznikow temp. i paliwa. Z tego co pamietam jest
to +9V czy cos kolo tego, ze stabilizatora
przykreconego z boku zestawu wskaznikow z
niewielkim aluminiowym radiarorem. Jesli to nie
przerwa przewodu od czulnika, to moze kiepski
kontakt srubek od samego wskaznika? Pelnia one role
montazu mechanicznego i kontaktu elektrycznego.Zobaczymy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wskaźnik temperatury działa ok - więc jeśli mają wspólne zasilanie "+", to raczej problem leży po stronie "-".
Z tymi 9V to mnie zaskoczyłeś <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> -
Zobaczymy
Wskaźnik temperatury działa ok - więc jeśli mają wspólne zasilanie "+", to raczej problem leży po stronie "-".
Z tymi 9V to mnie zaskoczyłeśTo milego szukania - zdaje sie ze nastepna kostka po tej pod siedzeniem to x16 kolo pedalu gazu...
Nie pamietam teraz dokladnie jakie to napiecie, ale cos z przedzialu 8-10V. -
To milego szukania - zdaje sie ze nastepna kostka po tej pod siedzeniem to x16 kolo pedalu gazu...
Nie pamietam teraz dokladnie jakie to napiecie, ale cos z przedzialu 8-10V.Zgadza się, jest to stabilizator 9 lub 10V mający zapewnić prawidłowość wskazań temperatury i poziomu paliwa niezależnie od napięcia w sieci elektrycznej samochodu.
Poniżej fotka, gdzie widać po prawej stronie wspomniany stabilizator. -
Zgadza się, jest to stabilizator 9 lub 10V mający zapewnić prawidłowość wskazań temperatury i
poziomu paliwa niezależnie od napięcia w sieci elektrycznej samochodu.
Poniżej fotka, gdzie widać po prawej stronie wspomniany stabilizator.Dzięki.Ja też się coś przy okazji dowiedziałem.
Ten stabilizator to zwykły tranzystor z aluminiowym radiatorem.[sądząc ze zdjęcia.] -
Dzięki.Ja też się coś przy okazji dowiedziałem.
Ten stabilizator to zwykły tranzystor z aluminiowym radiatorem.[sądząc ze zdjęcia.]
Blad. To jest stabilizator nie tranzystor - sa takie scalone stabilizatory gdzie masz wejscie, mase i wyjscie. Najpopularniejsza chyba seria takich stabilizatorow (jak bys chcial poczytac o tym) to LM78XX gdzie za XX podajemy napiecie np LM 7805 - stabilizator 5V. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> W tico jest co prawda inny, lecz ktos chyba o ile pamietam zastosowal 7810 po spaleniu oryginalu i sie sprawdzil.
-
Blad. To jest stabilizator nie tranzystor - sa takie scalone stabilizatory gdzie masz wejscie,
mase i wyjscie. Najpopularniejsza chyba seria takich stabilizatorow (jak bys chcial
poczytac o tym) to LM78XX gdzie za XX podajemy napiecie np LM 7805 - stabilizator 5V. W
tico jest co prawda inny, lecz ktos chyba o ile pamietam zastosowal 7810 po spaleniu
oryginalu i sie sprawdzil.Dzięki. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Układem z tranzystorami[czy układem scalonym] też można oczywiście stabilizować napięcie [tak było za moich czasów,gdy chodziłem na kółko radiotechniczne i krótkofalarskie].
Ale taki układ na płytce drukowanej byłby bardziej skompklikowany.A tak sprawę rozwiązuje jeden stabilizator z 3-ma "nóżkami",przypominający tranzystor.
-
Układem z tranzystorami[czy układem scalonym] też można oczywiście stabilizować napięcie [tak było za moich
czasów,gdy chodziłem na kółko radiotechniczne i krótkofalarskie].
Ale taki układ na płytce drukowanej byłby bardziej skompklikowany.
A tak sprawę rozwiązuje jeden stabilizator z 3-ma "nóżkami",przypominający tranzystor.Oczywiscie ze mozna zbudowac stabilizator na tranzystorze(-ach), ale nie na samym - potrzeba dodatkowych elementow, a przy uzyciu scalonego stabilizatora jest to zrealizowane na jednym elemencie upraszczajac uklad.
-
Oczywiscie ze mozna zbudowac stabilizator na tranzystorze(-ach), ale nie na samym - potrzeba dodatkowych elementow,
a przy uzyciu scalonego stabilizatora jest to zrealizowane na jednym elemencie upraszczajac uklad.Właśnie na fotce widać w górnym lewym rogu czarne pudełeczko, z którego wychodzą 3 przewody - tam właśnie dołożyłem drugi stabilizator LM 317.
Układ naprawdę prosty, ale sprawdza się idealnie. -
Właśnie na fotce widać w górnym lewym rogu czarne pudełeczko, z którego wychodzą 3 przewody -
tam właśnie dołożyłem drugi stabilizator LM 317.
Układ naprawdę prosty, ale sprawdza się idealnie.To znaczy,że masz jakby podwójnie stabilizowane napięcie?
Nie rozumiem co to Ci daje.Napisz dokładniej.[jeśli możesz.]
Kolega jeździ co tydzień na giełdę elektroniczną do Wrocławia i jeśli daje coś dołożenie stabilizatora LM 317 ,to takowy może mi kupić w najbliższą niedzielę. -
To znaczy,że masz jakby podwójnie stabilizowane napięcie?
Nie rozumiem co to Ci daje.Napisz dokładniej.[jeśli możesz.]
Kolega jeździ co tydzień na giełdę elektroniczną do Wrocławia i jeśli daje coś dołożenie stabilizatora LM 317 ,to
takowy może mi kupić w najbliższą niedzielę.Na tym stabilizatorze zrobiłem regulację jasności podświetlenia tablicy wskaźników.
Dzięki swoim właściwościom, w układ LM 317 (wygląda jak ten oryginalny stabilizator w Tico) w miejsce jednego opornika włożyłem potencjometr, dzięki czemu mam płynną regulację napięcia wyjściowego od 1.5 do 12V. Celowo zrobiłem ograniczenie do 12V, gdyż przy zmianie podświetlenia na diodowe wszelkie obliczenia robiłem właśnie na to napięcie. -
Na tym stabilizatorze zrobiłem regulację jasności podświetlenia tablicy wskaźników.
Dzięki swoim właściwościom, w układ LM 317 (wygląda jak ten oryginalny stabilizator w Tico) w
miejsce jednego opornika włożyłem potencjometr, dzięki czemu mam płynną regulację napięcia
wyjściowego od 1.5 do 12V. Celowo zrobiłem ograniczenie do 12V, gdyż przy zmianie
podświetlenia na diodowe wszelkie obliczenia robiłem właśnie na to napięcie.Dzięki za wyjaśnienie.Widziałem Twoje tablice liczników na zdjęciach.
Tą z Astry z przebiegiem 100kkm i tą z Tico z fajnym podświetleniem i dodatkowymi kontrolkami.Jakoś nie chce mi się bawić w te klocki. Planuję założyć w Tico tylko kontrolkę rezerwy paliwa [w miejsce kontrolki świateł awaryjnych] i obrotomierz,ale odzielnie,nie zintegrowany z tablicą wskaźników.
-
Jakoś nie chce mi się bawić w te klocki. Planuję założyć w Tico tylko kontrolkę rezerwy paliwa [w miejsce
kontrolki świateł awaryjnych] i obrotomierz,ale odzielnie,nie zintegrowany z tablicą wskaźników.Proponuję nie robić kontrolki rezerwy w miejsce lampki świateł awaryjnych.
Moim zdaniem prościej i praktyczniej będzie włożyć żółtą diodę LED obok wskaźnika poziomu paliwa.
Tak naprawdę, w tym przypadku trzeba zrobić dziurkę na diodę LED (np. 3mm) i włożyć tam LEDa z szeregowo połączonym opornikiem 1kohm. To wszystko i nie trzeba z niczego rezygnować. -
Proponuję nie robić kontrolki rezerwy w miejsce lampki świateł awaryjnych.
Moim zdaniem prościej i praktyczniej będzie włożyć żółtą diodę LED obok wskaźnika poziomu
paliwa.
Tak naprawdę, w tym przypadku trzeba zrobić dziurkę na diodę LED (np. 3mm) i włożyć tam LEDa z
szeregowo połączonym opornikiem 1kohm. To wszystko i nie trzeba z niczego rezygnować.Też dobre rozwiązanie z diodą,ale jak włączam światła awaryjne,to migają mi 3 kontrolki [kierunkowskazy;lewo i prawo i kontrolka awaryjnych]Po co mi ta dyskoteka?
Jak włączę "awaryjne",to i tak będą migać 2 lampki kierunkowskazów.Ty Sharky masz w swoim stuningowanym liczniku w Tico tylko jedną lampkę kierunkowskazów na 2 kierunki[tak jak to było np; w Maluchu]i dlatego musisz mieć osobną lampkę do awaryjnych,bo nie wiesz,czy Ci miga kierunkowskaz,czy awaryjne.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Też dobre rozwiązanie z diodą,ale jak włączam światła awaryjne,to migają mi 3 kontrolki [kierunkowskazy;lewo i prawo
i kontrolka awaryjnych]Po co mi ta dyskoteka?
Jak włączę "awaryjne",to i tak będą migać 2 lampki kierunkowskazów.
Ty Sharky masz w swoim stuningowanym liczniku w Tico tylko jedną lampkę kierunkowskazów na 2 kierunki[tak jak to
było np; w Maluchu]i dlatego musisz mieć osobną lampkę do awaryjnych,bo nie wiesz,czy Ci miga kierunkowskaz,czy
awaryjne.W moim liczniku nie ograniczałem żadnej dotychczasowej funkcjonalności lecz dodałem 4 nowe kontrolki.
Początkowo miałem pomysł podobny do Twojego, ale uznałem, że lepiej zamontować dodatkową kontrolkę w okolicy wskaźnika niż przerabiać to, co już funkcjonuje.
Tak więc u siebie nic nie przerabiałem, a jedynie dodałem.
Gdybym teraz dodawał tylko kontrolkę rezerwy to bym zrobił, jak pisałem wcześniej.
Z drugiej strony wiele samochodów fabrycznie ma tak zrealizowaną kontrolkę rezerwy - żółta dioda w pobliżu wskaźnika poziomu paliwa. -
Też myślałem o diodzie rezerwy, ale doszedłem do wniosku, że przy instalacji LPG mam w baku benzynowym zawsze tyle paliwa, że dioda prawie zawsze będzie mi się świecić, więc zrezygnowałem. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Wracając do mojego problemu z nie działającym wskaźnikiem - czy ktoś z Was też usuwał już jakąś usterkę z tym związaną na odcinku złączka pod siedzeniem - wskaźnik?
Może jest jakaś "standardowa" awaria, która się tu często pojawia? Nie wiem, może gdzieś się ułamuje przewód, nie ma styku w jakiejś złączce, itp.Obecne warunki pogodowe nie sprzyjają grzebaniu w aucie i chciałbym to dość szybko usunąć.
-
Wstępna diagnoza się nie potwierdziła. Okazało się jednak, że przy zwieraniu styku pod tylnym siedzeniem z masą, wskaźnik się wychyla. Tak więc albo czujnik szlag trafił, albo kabel gdzieś w okolicach baku się przerwał.
Czy zdjęcie baku z ok. 5-8 litrami paliwa to ciężka robota? -
Wstępna diagnoza się nie potwierdziła. Okazało się jednak, że przy zwieraniu styku pod tylnym siedzeniem z masą,
wskaźnik się wychyla. Tak więc albo czujnik szlag trafił, albo kabel gdzieś w okolicach baku się przerwał.
Czy zdjęcie baku z ok. 5-8 litrami paliwa to ciężka robota?Najczęściej przeciera się przewód tuż przy samym czujniku poziomu paliwa.
Zdjęcie baku nie jest trudne pod warunkiem, że uda Ci się spokojnie odkręcić 4 śruby. W moim przypadku nie było problemu, ale wiem, że niektórzy nieźle się siłowali. Poza tym trzeba jeszcze odłączyć przewody do baku (wlewowy i w kierunku silnika), ale to już jest proste.