Kto tak koło zapasowe przewozi?
-
Acha a ja już myślałem że....myślałem jak .
Pozrdowionka .
Yhy.. bez skojarzeń <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
prze gosc <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Może to jest to tico co przejechalo 350 tys i później przy sprzedazy zginęło 200 tys?
Nie, to nie to, co prawda koło jest prawie tak samo (była to tylko forma tuningu, ale LPG nie miał), ale tamto z cofniętym licznikiem było bordowe -
tez chyba tak zrobie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo tera mam za fotelem kierowcy :D:D
-
tez chyba tak zrobie bo tera mam za fotelem kierowcy :D:D
Przy wypadku smierc Cię czeka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Lub tylko zlamany kregoslup.
-
No właśnie...to niebezpieczne, a poza tym zbyt nie ciekawie wygląda. A ja mam LPG i koło tam gdzie należy (oczywiście pełne, wymiarowe, na feldze i z powietrzem)-na swym miejscu. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To jest sztuka co nie??? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
ja kolo woze w bagazniku. Zarówno po lewej jak i po prawej stronie bagażnika masz wyprofilowane plastiki - wystarczy oprzeć koło z jednej strony o tan plastik (wtedy kolo będzie trochę podskosem sterczeć do góry) i klapa elegencko się zamknie. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> [jest jednak haczyk - albo zdemonowac półke albo mieć trochę odstającą do góry. pozdrówka
-
No właśnie...to niebezpieczne, a poza tym zbyt nie ciekawie wygląda. A ja mam LPG i koło tam
gdzie należy (oczywiście pełne, wymiarowe, na feldze i z powietrzem)-na swym miejscu. To
jest sztuka co nie??? PozdrawiamA jakby tak koło podwiesić pod bagażnikiem, od dołu(podwozia), dużo tam miejsca pewnie by weszło.
-
A jakby tak koło podwiesić pod bagażnikiem, od dołu(podwozia), dużo tam miejsca pewnie by
weszło.Takie rozwiązanie ma Renault19,ale jednak jest wyższy od Tico.....
-
A jakby tak koło podwiesić pod bagażnikiem, od dołu(podwozia), dużo tam miejsca pewnie by
weszło.
Ford fiesta też tak miał <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Owszem...bagażnik by zyskał miejsca, ale współczuję tym co musza takowe zabłocone, zasolone koło wymienić i kłaśc się by je odkrecić na asfalcie. Makabra! Niektórzy wożą w workach by nie ubrudzić, ale to jest wiocha! Kiedyś chyba spod jakiegoś Renault dyndał niebieski wór u spodu auta...wygląda to średnio. Ogólnie pomysł taki sobie. Ja miałem w Citroenie pod maską zapas...koło silnika. Też dziwne co nie? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To było w ogóle dziwne auto...nawet była korba do zapalania, 2 gaźniki, chłodzony powietrzem, chłodniczka oleju, klocki dodatkowe na hamulec ręczny no i boxer...strasznie paliwożerny, ale przyśpieszenie było niczego sobie! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Owszem...bagażnik by zyskał miejsca, ale współczuję tym co musza takowe zabłocone, zasolone koło
wymienić i kłaśc się by je odkrecić na asfalcie. Makabra! Niektórzy wożą w workach by nie
ubrudzić, ale to jest wiocha! Kiedyś chyba spod jakiegoś Renault dyndał niebieski wór u
spodu auta...wygląda to średnio. Ogólnie pomysł taki sobie. Ja miałem w Citroenie pod maską
zapas...koło silnika. Też dziwne co nie? To było w ogóle dziwne auto...nawet była korba do
zapalania, 2 gaźniki, chłodzony powietrzem, chłodniczka oleju, klocki dodatkowe na hamulec
ręczny no i boxer...strasznie paliwożerny, ale przyśpieszenie było niczego sobie!
Pozdrawiam
u mnie w 2o6 mam w koszu zapas pod samochodem i wcale nie ma problemow ze zmiana - kosz opuszca sie sruba z bagaznika ogolnie nie ma problemu -
u mnie w 2o6 mam w koszu zapas pod samochodem i wcale
nie ma problemow ze zmiana - kosz opuszca sie sruba
z bagaznika ogolnie nie ma problemuDomyslam się, ze spada na asfalt...OK. A jak się spowrotem przykręca? Chyba już jest to bardziej skomplikowane co nie? Wybacz, że pytam, ale nie miałem takowego samochodu nigdy, w którym było koło u spodu auta. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pytam z ciekawości. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Domyslam się, ze spada na asfalt...OK. A jak się spowrotem przykręca? Chyba już jest to bardziej
skomplikowane co nie? Wybacz, że pytam, ale nie miałem takowego samochodu nigdy, w którym
było koło u spodu auta. Pytam z ciekawości. Pozdrawiamjest kosz zawieszony na haku nagwintowanym.. odkrecasz tek hak a kosz sobie zjezdza jesli wykrecisz calkowicie co jest błedem to kosz upadnie na ziemie... ale tak nie nalezy robic.. jak juz masz "poluzowany kosz" to zdejmujesz go z haka i wyciagasz koło.. potem powtarzasz czynnosci w odwrotnej kolejnosci i wkrecasz hak.. dziecinnie proste i lepiej jest niz w tico bo tam masz specjalny klucz do tego haka a w tiko walczysz z tym motylkiem... koło pod podłoga jest fajna sprawa tylko nie dla LPG ale sa osoby ktore maja i tam butle z gazem
-
Dzięki za info. No tak sa zbiornik pod spodem auta...widziałem kilka. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A co do śruby w Tico...do szału mnie to doprawadzało-kto to wymyslił? Po I-sze za długa! Na szczęście już ja skróciłem o połowę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> , a po II-gie...czy nie mogli wymyslić mocowania owego koła odwrotnie (jak mam w Suzuki Swift)...w feldze można gromadzić troszkę "narzędzi-gratów". A w Tico-nie ma szans...felga włozona do bagażnika stroną wypukłą (zewnętrzna) w górę-bez sensu! Ja na szczęście mam koło na swym miejscu no i zbiornik LPG takze w bagażniku, a prócz tego 3/4 kufra do swej dyspozycji (kanapa sie takze kładzie jak należy). Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dzięki za info. No tak sa zbiornik pod spodem auta...widziałem kilka. A co do śruby w Tico...do
szału mnie to doprawadzało-kto to wymyslił? Po I-sze za długa! Na szczęście już ja
skróciłem o połowę , a po II-gie...czy nie mogli wymyslić mocowania owego koła odwrotnie
(jak mam w Suzuki Swift)...w feldze można gromadzić troszkę "narzędzi-gratów". A w Tico-nie
ma szans...felga włozona do bagażnika stroną wypukłą (zewnętrzna) w górę-bez sensu! Ja na
szczęście mam koło na swym miejscu no i zbiornik LPG takze w bagażniku, a prócz tego 3/4
kufra do swej dyspozycji (kanapa sie takze kładzie jak należy). Pozdrawiam
wlasnie u mnie koło jest odwrotnie ułozone - wchodzi lewarek + specjalna podpurka pod koło.. klucz tez by sie pewnie zmiescil ale trzeba przeciez czyms koło podniesc i opuscic -
A co do śruby w Tico...do
szału mnie to doprawadzało-kto to wymyslił? Po
I-sze za długa! Na szczęście już ja skróciłem o
połowę , a po II-gie...czy nie mogli wymyslić
mocowania owego koła odwrotnie (jak mam w Suzuki
Swift)Ale tak jest tylko w Świstaku. Salcia już ma inne rozwiązanie (może mnie Kogooth poprawi, jeśli coś zapomniałem przez 2 lata). Koło co prawda leży tak, jak w Świstaku (wklęsłym do góry) <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> ale koło uwalnia motylek nakręcany na dłuuugą śrubę (jak w Tykaczu). Sporo trzeba się upieprzyć, żeby tego motylka odkręcić. A jak wiadomo, rzadko kiedy kapcia łapie się w garażu. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />