Mecowe Tico
-
problem 1.
przy hamowaniu zapala sie kontrolka od recznego?? hamuje
ok... plyn wyglada starawo kolor herbaty ale
mechanik twoerdzi ze jeszcze ok...
Kontrolka hamulca w Tico podpieta jest pod dwa czujniki:
a) zaciągnięty hamulec ręczny.
b) poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku.
Punkt a odpada, nie było by świecenia podczas hamowania tylko ciągle.
W związku z tym: [color:"blue"]za mało płynu hamulcowego w zbiorniczku[/color] <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />problem 2.
katalizator wypalony tak ze mozna kluczyk wlozyc... jaka
cena nowego??
Zobacz używany na Allegro lub nowy w sklepie na przykład.problem 3.
przy znienie begu przy wcisnieciu sprzegła słuchac jak
by jakis szum jak by jakies kolo zamachowe o cos
obcieralo i z czasem max 10 sek. szum ten ustepuje- wystepuje na 3,4,5 biegu
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
problem 4.
popiskuje deliketnie lewe kolo przednie - nie wiem z
czym to sie je ale jest tak od poczatku i nic nie
chce sie z tym dziac (ani nie chce przestac
piszczec ani kolo nie chce odpasc)
Obcierajace klocki, peknięta manszeta, łozysko pisty...
Powodów może by wieleproblem 5.
ostatnio dochadza mnie niepokojace stuki a tylniej
czesci auta zwlacza przy skrecaniu - wali jak
przegub ale to tył
Tuleje wachacza, amortyzator, tuleje amortyzatora...
Również może by wiele powodów wystepowania stuków...problem 6.
w czasie deszczu jak wjade w wieksza wode to zapala sie
kontrolka ladowania aku...
Masa alternatora, przejście na kablu odbiorczym pradu alternator->akumulator, ślizgajacy się pasek klinowy...przygasa rowniez radio i
oswietlenie jak np wcisne hamulec...
masy, masy, masy i oczywiście łądowanie. Sprawdź napięcie ładowania przy włączonych prądożernych odbiornikach (światła, ogrzewanie tylnej szyby, wycieraczki...) Oczywiście załącz wszystkie na raz i zmierz napięcie na klemach akumulatora. Powinno by powyżej 12V - wystepuje na 3,4,5 biegu
-
Kontrolka hamulca w Tico podpieta jest pod dwa czujniki:
a) zaciągnięty hamulec ręczny.
b) poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku.
Punkt a odpada, nie było by świecenia podczas hamowania tylko ciągle.
W związku z tym: za mało płynu hamulcowego w zbiorniczku
płynu jest prawie na max!! wiec mało to chyba nie jest... jedynie co to moze byc to ze jest juz weksploatowany... kolor mocnej herbaty...Zobacz używany na Allegro lub nowy w sklepie na przykład.
a moze owiniecie aluminiowym kolnierzem cos pomoce i zaspawanie??Obcierajace klocki, peknięta manszeta, łozysko pisty...
Powodów może by wiele
Tuleje wachacza, amortyzator, tuleje amortyzatora...
Również może by wiele powodów wystepowania stuków...
Masa alternatora, przejście na kablu odbiorczym pradu alternator-
a momze to wina tego ze mam zerwany gwint na klemie i klema jest na wcisk zalozona??
masy, masy, masy i oczywiście łądowanie. Sprawdź napięcie ładowania przy włączonych prądożernych
odbiornikach (światła, ogrzewanie tylnej szyby, wycieraczki...) Oczywiście załącz wszystkie
na raz i zmierz napięcie na klemach akumulatora. Powinno by powyżej 12V -
płynu jest prawie na max!! wiec mało to chyba nie
jest... jedynie co to moze byc to ze jest juz
weksploatowany... kolor mocnej herbaty...
Jeśli pływak (umieszczony w korku) tonie to może byc taki efekt. Raczej obstawiam "zwarcie" na stykach pływaka. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />a moze owiniecie aluminiowym kolnierzem cos pomoce i
zaspawanie??
A czy na pewno mówisz o katalizatorze <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> czy o pierwszym tłumiku. Katalizator częśc nr.23 (zaraz za kolektorem wydechowym) ; Tłumik pierwszy częśc nr.6 na rysunku.a momze to wina tego ze mam zerwany gwint na klemie i
klema jest na wcisk zalozona??
Może byc, że nie ma własciwego styku ze słupkiem akumulatora -
Jeśli pływak (umieszczony w korku) tonie to może byc taki efekt. Raczej obstawiam "zwarcie" na
stykach pływaka.
pływak tonie - zapala sie kontrolka wtedy gdy wcisnie sie hamulec tuz przed zatrzymaniem auta auta a gasnie zaraz po calkowitym zatrzymaniu kiedy buda "wroci do poziomu"A czy na pewno mówisz o katalizatorze czy o pierwszym tłumiku. Katalizator częśc nr.23 (zaraz
za kolektorem wydechowym) ; Tłumik pierwszy częśc nr.6 na rysunku.mozliwe ze faktycznie pomylilem pojecia... chodzi mi o element koncowy ukladu wydechowego tuz jego samym koncem (duza "tuba")
Może byc, że nie ma własciwego styku ze słupkiem akumulatora
na wylgotnym pez pasek popiskuje ale to chyba naturalnedziekuje ci kolego za pomoc
-
pływak tonie - zapala sie kontrolka wtedy gdy wcisnie
sie hamulec tuz przed zatrzymaniem auta auta a
gasnie zaraz po calkowitym zatrzymaniu kiedy buda
"wroci do poziomu"
To sprawa rozwiazana <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Napraw/wymień pływak (korek) i bedzie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />mozliwe ze faktycznie pomylilem pojecia... chodzi mi o
element koncowy ukladu wydechowego tuz jego samym
koncem (duza "tuba")
W takim razie to drugi tłumik. Ceny różniste (ja kupiłem oryginał na Allegro za 76PLN <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> )na wylgotnym pez pasek popiskuje ale to chyba naturalne
dziekuje ci kolego za pomoc
Niezamaco <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
To sprawa rozwiazana
Napraw/wymień pływak (korek) i bedzie
W takim razie to drugi tłumik. Ceny różniste (ja kupiłem oryginał na Allegro za 76PLN )
Niezamacozastanawia mnie jeszcze co z tym sprzeglem?? moze to docisk sprzegła??
to taki odgłos po wrzuceniu biegu i po zdjeciu nogi ze sprzegła jak by cos co sie obraca ocierało o jakas inna powierzchnie ale z czasem (max 10 s.)cichnie...
a co do stukowz tylu jak organoleptycznie rozpoznac ktory z wymenionych przez ciebie kolego padłi uwierz mi ze jest za co dziekowac...
DZIEKUJE -
zastanawia mnie jeszcze co z tym sprzeglem?? moze to
docisk sprzegła??
to taki odgłos po wrzuceniu biegu i po zdjeciu nogi ze
sprzegła jak by cos co sie obraca ocierało o jakas
inna powierzchnie ale z czasem (max 10
s.)cichnie...
Gdyby to było łożysko dociskowe, to szumiało by cały czas przy wcisnietym sprzęgle. Skoro cichnie to <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />a co do stukow z tylu jak organoleptycznie rozpoznac
ktory z wymenionych przez ciebie kolego padł
Trzeba podnieśc autko i "poszarpac" zawieszeniem, lub "pobujac" na kanale (niezbędne dwie osoby)i uwierz mi ze jest za co dziekowac...
DZIEKUJE
[b]I tak twierdzę, że niezamaco. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Od tego jest forum, aby sobie pomagac <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
To ja w kwestii formalnej - proszę Cię o schludniejsze redagowanie postów: przycinanie cytatów, dodawanie odstępów między cytatem a odpowiedzią, kasowanie niepotrzebnych, pustych linijek poprzedzonych znaczkiem ">", nieodpowiadanie tuż po znaczku ">". Użycie wielkich liter jako początku zdania też byłoby wskazane.
Bez obrazy, ale Twojego postu z godz. 13.27 za diabła nie da się zrozumieć bez ciągłego przewijania strony do wypowiedzi Artu i porównywania treści obu wypowiedzi; po co więc cytować? W dodatku, jeśli zaczynasz swoją odpowiedź od ">"? Bałagan straszny.Poza tym, Mec... Ja także (podobnie jak Sharky, zapewne też wielu innych Kolegów) mam negatywne odczucia co do początku Twojego dzisiejszego przywitania. To jest Twoja sprawa, że jesteś zapracowany i nie pojawiasz się na forum choćby po to, żeby np. doradzić coś jakiemuś innemu userowi, a odzywasz się wówczas, gdy Ty masz problem. Mimo wszystko takie słowa na "dzień dobry", jakie byłes łaskaw zamieścić, mogłeś sobie po prostu darować. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Pozdrawiam i przypominam o konieczności zadbania o formę wypowiedzi.
-
To ja w kwestii formalnej - proszę Cię o schludniejsze redagowanie postów: przycinanie cytatów,
dodawanie odstępów między cytatem a odpowiedzią, kasowanie niepotrzebnych, pustych linijek
poprzedzonych znaczkiem "Bez obrazy, ale Twojego postu z godz. 13.27 za diabła nie da się
zrozumieć bez ciągłego przewijania strony do wypowiedzi Artu i porównywania treści obu
wypowiedzi; po co więc cytować? W dodatku, jeśli zaczynasz swoją odpowiedź od "
Poza tym, Mec... Ja także (podobnie jak Sharky, zapewne też wielu innych Kolegów) mam negatywne
odczucia co do początku Twojego dzisiejszego przywitania. To jest Twoja sprawa, że jesteś
zapracowany i nie pojawiasz się na forum choćby po to, żeby np. doradzić coś jakiemuś
innemu userowi, a odzywasz się wówczas, gdy Ty masz problem. Mimo wszystko takie słowa na
"dzień dobry", jakie byłes łaskaw zamieścić, mogłeś sobie po prostu darować.
Pozdrawiam i przypominam o konieczności zadbania o formę wypowiedzi.przepraszam najmocniej ale naprawde ciezko u mnie z czasem
do tego mam jeszcze pogrzeb na głowie
podziekowania pojawiaja sie w kazdym z moich postow...
a odsylanie do archiwum mozna zlecic botowi...
zapraszam na 206club.net....
tam nie uswiadczysz odpwiedzi w stylu - bylo poszukaj w archiwum ale to juz sprawa adm i moderatorow... jesli miałem czas to pisalem i pomagałem jak mogłem (np topic o przedniej szybie itp)pozdrawiam
i dziekuje
Mec
PS. i tak dobrze ze odgrzebalem swoj temat a nie zaklaalem nowego