Stuka przy ruszaniu i kręceniu kierownicą
-
Ta przerwa na dole między rurą, a wałem, a konkretnie kołnierzem/podstawką w wale jest większa sporo niż kołnierz w tulei
I wszystko ze strzępków poprzedniej tulei, które wypadły z rury wskazuje na to, że tamta też była z takim mniejszym kołnierzem (tak jak ta nowa, którą ja mam).
Rok produkcji Tico wg VIN to 1995 rok.
Pomysł z przecięciem tulei też przebiegł mi przez głowę. Dzięki za pomysły.
-
@mandrzej
Masz kolumnę kierowniczą (rura kolumny jednoczęściowa) produkowaną do Tico do innych krajów niż PolskaNa Polskę były produkowane inne kolumny. Takową posiadam w swoim Tico z 1998 i 2000 r.
Kolumna kierownicza produkowana na Polskę (rura kolumny dzielona - dwuczęściowa)
O ile twoje auto zostało wyprodukowane po 01.11. 1995 masz kolumnę z wałkiem kolumny 48210A78B01-000.
Udało mi się znaleźć w internecie zdjęcia nowego tego wałka.Widać na nich, że wałek przeznaczony na sprzedaż miał fabrycznie zamontowaną dedykowaną tuleję 48381-78B10-000 (mniejsza tulejka na twoim zdjęciu z tulejkami - ta z lewej strony). Wynika, z tego że w tym wykonaniu wałka kolumny kierowniczej nie da się w prosty sposób wymienić tej tulejki bo z jednej strony wałka przyspawana jest do niego metalowa tuleja/kielich a z drugiej strony przyspawany widelec przegubu.
Widelec przyspawany do wałka kolumny w mojej kolumnie kierowniczej, w twojej kolumnie powinno być podobnie.
W tej sytuacji możesz zrobić to co zaproponował Leo a ponadto możesz wymienić sam wałek kolumny, który powinien mieć fabrycznie założoną tulejkę. Jednak ja preferowałbym wymianę kolumny na nową /używaną produkowaną na Polskę. Tu wymienia się analogiczną tulejkę 48229-78B00-000 (tulejka na środku twojego zdjęcia z tulejkami) i wszystko wygląda na to (przyglądając się rysunkom), że powinna przejść przez zgrubienie na wałku (kielich) bo ma otwór większej średnicy, aczkolwiek zastrzegam się, że tej tulejki jeszcze nie wymieniałem i nie mogę tego na 100% potwierdzić.
-
W tej sytuacji możesz zrobić to co zaproponował Leo a ponadto możesz wymienić sam wałek kolumny, który powinien mieć fabrycznie założoną tulejkę. Jednak ja preferowałbym wymianę kolumny na nową /używaną produkowaną na Polskę. Tu wymienia się analogiczną tulejkę 48229-78B00-000 (tulejka na środku twojego zdjęcia z tulejkami) i wszystko wygląda na to (przyglądając się rysunkom), że powinna przejść przez zgrubienie na wałku (kielich) bo ma otwór większej średnicy, aczkolwiek zastrzegam się, że tej tulejki jeszcze nie wymieniałem i nie mogę tego na 100% potwierdzić.
Biorąc pod uwagę wymianę kolumny tej nie produkowanej na Polskę na tą produkowaną na Polskę trzeba byłoby sprawdzić czy są kompatybilne tj czy ich długość jest taka sama , czy identyczne jest mocowanie itd
-
@mandrzej napisał w Stuka przy ruszaniu i kręceniu kierownicą:
Ta przerwa na dole między rurą, a wałem, a konkretnie kołnierzem/podstawką w wale jest większa sporo niż kołnierz w tulei
Być może ktoś coś już robił przy tej kolumnie i zastosował wałek od innej kolumny niż powinien
Luz (wskazaną na zdjęciu przerwę) można w niewielkim stopniu regulować podkładkami w zespole łożyska - poz 12 . Ponadto być może są blisko siebie 2 nacięcia na wałku kolumny i zapinając pierścień na odpowiedni rowek można zlikwidować tą dużą przerwę .Rok produkcji Tico wg VIN to 1995 rok.
Przed 01.11.1995 r był stosowany wałek 48210A78B00-000, po tej dacie wałek, którego zdjęcia wyżej zamieściłem 48210A78B001-000. Chyba obie te wersje były z "kielichem" a różniły się tylko gniazdem (klinowe, wielorowkowe) w przegubie.
-
Tu wymienia się analogiczną tulejkę 48229-78B00-000 (tulejka na środku twojego zdjęcia z tulejkami) i wszystko wygląda na to (przyglądając się rysunkom), że powinna przejść przez zgrubienie na wałku (kielich) bo ma otwór większej średnicy, aczkolwiek zastrzegam się, że tej tulejki jeszcze nie wymieniałem i nie mogę tego na 100% potwierdzić.
Znalazłem w sklepie moto-hurt zdjęcie wałka 48219-78B00-000 do kolumny kierowniczej produkowanej na Polskę - były to kolumny: 48200A78B20-000 - produkowane do 10.12.1997 r i 48200A78B21-000 po tej dacie.
Zdjęcie wałka 48219-78B00-000 - tu fotografia pokrywa się w 100 % z rysunkiem z katalogu czego nie można powiedzieć w przypadku wałka nie produkowanego na Polskę
Jak widać wątpliwości zostały rozwiane - tuleja wałka przechodzi swobodnie przez tulejkę - "kielich", która jak mi się wydaje służy do blokowania wałka kierownicy.
-
Udało mi się zdobyć inną kolumnę, zdaje się, że typu "na Polskę" jak rozumiem:
Zamontowałem wstępnie do auta., wygląda na to, że pasuje zamiast tamtej.
-
Po przejechaniu ok 350 tyś km i mnie nawaliła tulejka kolumny kierowniczej . Zerwały się 2 zaczepy tulejki plastikowej mocujące tulejkę w rurze kolumny kierownicy przez co wysunęła się całkowicie z rury. Stało się to blisko domu więc jakoś wolno dojechałem mimo, że kierownica była niestabilna.
Najlepiej byłoby zakupić tanią (10 - 30 zł) fabryczną tulejkę (nr katalogowy 48229-78B00-000) ale nie jest już dostępna w sprzedaży. Zakupiłem więc za 99 zł używaną kolumnę kolumnę kierownicy w wersji na Polskę (taką miałem zamontowaną fabrycznie) i zamierzam przełożyć z niej samą tulejkę do mojej kolumny gdyż nie chcę przekładać stacyjki, której demontaż jest nieco utrudniony z uwagi na zastosowane specjalne antykradzieżowe śruby.
Można też wytoczyć z mosiądzu niezniszczalną tulejkę biorąc pod uwagę wymiary: średnica wałka kolumny 25 mm, średnica wewnętrzna rury kolumny 41 mm, długość tulejki oryginalnej 22 mm, mocowanie tulejki mosiężnej krótkimi wkrętami do rury zastępującymi zatrzaski w oryginalnej plastikowej tulejce.
-
@ryszard Hmm, a nie dałoby rady jakoś zabezpieczyć tej tulejki od spodu, żeby nie wypadała? Dospawać albo dokręcić jakiś kołnierz, pierścień (albo raczej dwa półpierścienie) do rury - i wtedy tulejka, nawet po zerwaniu zaczepów (jak u Ciebie) dalej siedziałaby na miejscu, bo oparłaby się na tym kołnierzu?
-
@leo
Można byłoby zrobić tak jak piszesz lub nawet prościej wykonać dwa otwory np fi 3 mm w rurze i przez tulejkę i wkręcić w nią dwa krótkie blachowkręty (tulejka ma grubość ścianki 9 mm).
Skoro kupiłem już używaną kolumnę to postanowiłem przełożyć z niej tulejkę do naprawianej kolumny.Ostatecznie to nie przekładałem samej tulejki bo jej wyjęcie z rury było problematyczne (przy wywieraniu nacisku na zatrzaski tulejka zaczynała pękać) tylko przełożyłem rurę wraz z tulejką. Oczywiście musiałem też przełożyć stacyjkę aby pasował mój klucz ale to już nie aż tak wielki problem bo śruby antykradzieżowe można odkręcić przy pomocy punktaka. Dodam jeszcze bo może się komuś przydać, że aby wyciągnąć wał z rury kolumny to oprócz zdjęcia pierścienia segera trzeba przekręcić kluczyk w stacyjce.
-
@ryszard napisał w Stuka przy ruszaniu i kręceniu kierownicą:
Można byłoby zrobić tak jak piszesz lub nawet prościej wykonać dwa otwory np fi 3 mm w rurze i przez tulejkę i wkręcić w nią dwa krótkie blachowkręty (tulejka ma grubość ścianki 9 mm).
To też jest jakiś pomysł, ale trochę ryzykowny - w końcu nawiercenie otworków w tulejce może ją osłabić i być zaczątkiem pęknięcia. Tym bardziej, że - jak piszesz - już sama próba wyciągnięcia tulei powodowała jej pękanie. Dlatego lepszym sposobem byłoby to, co wcześniej napisałem - i to z dwóch powodów: metoda nieinwazyjna co do samej tulejki, poza tym... zapobieżenie powtórzenia się całej historii w przyszłości. Takie zamknięcie "drogi ucieczki dołem" załatwia sprawę na zawsze.
Skoro kupiłem już używaną kolumnę to postanowiłem przełożyć z niej tulejkę do naprawianej kolumny.
No jasne.
PS. Na jakiej głębokości siedzi ta tulejka? Chodzi mi o odległość od dolnego rantu rury do dolnej krawędzi tulei.
I czy - Twoim zdaniem - nic nie będzie przeszkadzało w funkcjonowaniu całej kolumny, gdyby zrobić taki pierścień oporowy dla tulejki, skutkiem czego nieco się ona opuści? Pytam, bo nigdy nie miałem kolumny kierowniczej w rękach, zaś Ty masz już w tym doświadzenie. -
@leo napisał w Stuka przy ruszaniu i kręceniu kierownicą:
PS. Na jakiej głębokości siedzi ta tulejka? Chodzi mi o odległość od dolnego rantu rury do dolnej krawędzi tulei.
10 mm od końca rury
I czy - Twoim zdaniem - nic nie będzie przeszkadzało w funkcjonowaniu całej kolumny, gdyby zrobić taki pierścień oporowy dla tulejki, skutkiem czego nieco się ona opuści? Pytam, bo nigdy nie miałem kolumny kierowniczej w rękach, zaś Ty masz już w tym doświadzenie.
Może pokażę to na rysunku.
url obrazu)
-
@ryszard Wynika z tego, że nic się nie stanie. W razie zerwania się tych cycków ustalających tulejki, opuści się ona te 10 cm i oprze na blokadzie-pierścieniu, ale nadal będzie współpracować. Podobnie będzie, gdyby się po prostu rozleciała.
Z rysunku wynika, że grubość ścianki tulejki to 8 mm, więc dorabiając taką blokadkę jest trochę miejsca na luz, żeby dorobiony pierścień nie stykał się bezpośrednio z wałem, ale przytrzymał tulejkę i nie pozwolił jej wylecieć.
Dzięki. Pomyślę o tym na wiosnę lub w lecie.