Co kupicie po sprzedaży Daewoo Tico
-
Nie do końca się z tym zgadzam. Miałem dość długo
Poloneza. Dbałem o niego i to bardzo (wszyscy się z
tego śmiali). Do pewnego momentu było ok, gdyż auto
nie odstawiało jakiś większych numerów, było
obliczalne. Aż w pewnym momencie jak zaczęło się
psuć to nie można było tego opanować. Zadbane auto
z roządnym przebiegiem (miało około 100 tys km)
psuło się bardziej niż 20 letnia Tavria. W takim
momencie podjąłem słuszną (aczkolwiek spóźnioną)
decyzję o sprzedaży tego egzemplarza, gdyż każda
zainwestowana złotówka byłaby w tym momencie
wywaleniem jej w błoto.
Tico ma ogólnie opinię auto dosyć trwałego, więc jeżeli
ten konkretny egzemplarz nękają co chwila różne
awarie to oznacza to, że jest konretnie z tym
egzemplarzem coś nie tak. W takim wypadku nie wiem
czy jest sens dalszego inwestowania w ten
egzemplarz, gdyż jest wysoce prawdopodobne, że
awarie będą go nękały nadal niezależnie ile "włoży
się w niego serca".Zawsze sobie powtarzam że cena adekwatna do jakości <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Tanie samochody nie mogą być równie trwałe jak kilkanaście razy droższe od nich Mercedesy czy BMW.Ta różnica w cenie nie bierze sie tylko z renomy marki i wyposażenia które takowe auto posiada lecz również jej składową jest to że do produkcji używa się częsci z najlepszych na świecie materiałów,nad projektem i produkcją których czuwa cały sztab ludzi,a nie jeden pan Kaziu, który kupił sobie wtryskareczke i postanowił zajać się rzemiosłem wykonująć elementy zastępcze (podróbki) które z czasem w wyniku polonizacji modelu stały się częscią z pierwszego montażu.
-
Ciekawi mnie co użytkownicy Ticaczy chcą zakupić po
sprzedaży swoich 4 kółek.Zapewne u Was z stratą
wartości jest jeszcze gorsza sytuacja niż u
posiadaczy Uniaków ( Ja ) Czy zamierzacie wogóle
sprzedawać swoje samochody,czy wiedząc że
dostaniecie za nie dość niską kwote pieniędzy
postanowiliście je zajeździć na śmierć.Cze
Mnie to się tak od dłuższego czasu marzy Fiat punto I , albo Opel Astra Classic <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ale jak patrze na ceny części do Tico to mam ochotę zostać z Tico jeszcze na ładnych parę lat <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Cze
Mnie to się tak od dłuższego czasu marzy Fiat punto I , albo Opel Astra Classic Ale jak patrze na ceny części do
Tico to mam ochotę zostać z Tico jeszcze na ładnych parę lat.... ale ceny części do Astry Classic nie są przecież wysokie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
.... ale ceny części do Astry Classic nie są przecież
wysokieOgólnie z tego co słyszę to ceny części do Opla są drogie.
A możesz jakieś przykłady cen części do Tico i asterki przytoczyć? -
Ogólnie z tego co słyszę to ceny części do Opla są drogie.
A możesz jakieś przykłady cen części do Tico i asterki przytoczyć?Napiszę tylko to co kiedyś sprawdzałem, bo generalnie moja Astra jest bezawaryjna i nic przy niej nie robię.
Podkreślę jeszcze, że nie wszystkie ceny są aktualne, bo ostatnia rzecz, któą kupiłem do Astry była ponad rok temu.Bęben hamulca - Tico 86zł, Astra 75zł (cena zaraz po kupnie Tico - 2000 rok).
Regulator napięcia alternatora - Tico ponad 100zł, Astra 40zł- 7% rabatu,
Pompka spryskiwacza - Tico ponad 50zł, Astra - 24zł,
Zestaw naprawczy tylnego hamulca Tico ok. 15-20zł, Astra 12zł.
Amortyzatory przednie KAYABA - Tico ponad 120zł, Astra 102zł.
Sprężyny zawieszenia - koszt porównywalny w obu samochodach z niewielką przewagą Tico.Poza tym, chyba nic więcej nie kupowałem do Astry przez ostatnie 5 lat (samochód ma teraz 9 lat). Oczywiście bębny nie kupowałem, lecz tylko nad zakupem się zastanawiałem.
Sama eksploatacja Astry jest tańsza w porównaniu z Tico (Astrę mam panad 5lat, a Tico ponad 4 lata). -
To dla mnie bardzo dziwne.
Ale to nawet lepiej <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> -
To dla mnie bardzo dziwne.
Ale to nawet lepiej.... a mnie to nie dziwi <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Sądziłem jednak, że Tico będzie wymagało mniej nadzoru z mojej strony. Akurat w Tico wszystko jest dobrze, jeżeli na bieżąco się dogląda ten samochód. W odróżnieniu, do Astry nie zaglądam prawie wcale <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Ogólnie z tego co słyszę to ceny części do Opla są drogie.
A możesz jakieś przykłady cen części do Tico i asterki przytoczyć?Akurat kilka części w Astrach (F) są takie same jak w Kadecie E, dlatego ogólnie ceny części do tego modelu Opla są jedne z najniższych na rynku. Napewno auto zadbane odwdzięczy się bezawaryjną pracą, ale eksploatacja wersji benzynowej jest jednak zdecydowanie droższa niż Tico ze względu na większe koszty paliwa. Astra 1.6 (bo w 1.4 8V to wogóle nie ma sensu wchodzić) musi spalić te minimum 7l/100km PB95, gdzie Tico weźmie 2 litry mniej. Należy się liczyć również z większą opłatą za OC/AC.
-
..... ale eksploatacja wersji
benzynowej jest jednak zdecydowanie droższa niż Tico ze względu na większe koszty paliwa. ....Dlatego mam turbodiesla <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Dlatego mam turbodiesla
Diesel Power <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Miałem kiedyś przyjemność jechać takową Astrą rocznik 1996 i mile to wspominam. Natomiast jak już wcześniej podkreślałem uważam, że z benzynowych silnik 1.4 8V (60KM) to w przypadku tego auto nieporozumienie. Wyprzedzanie z takim motorem jest po prostu niebezpieczne i kosztuje wiele nerwów.
-
Astra 1.6 (bo w 1.4 8V to wogóle nie ma sensu
wchodzić) musi spalić te minimum 7l/100km PB95, gdzie Tico weźmie 2 litry mniej. Należy się
liczyć również z większą opłatą za OC/AC.Dlatego ja kupiłem Tico...bo paliwo to jeden z głównych czynników decyduących o kosztach eksploatacji...i bardzo załuję zze już ich nie produkują...bo kupiłbym osbie potem nowsze tico....a o matizach słyszałem ze są bardziej mułowate i wiecej palą...i ponoć czasem coś z elektorniką szwankuje, ale moze to tylko jakieś ploty
-
Ciekawi mnie co użytkownicy Ticaczy chcą zakupić po sprzedaży swoich 4 kółek.Zapewne u Was z
stratą wartości jest jeszcze gorsza sytuacja niż u posiadaczy Uniaków ( Ja ) Czy
zamierzacie wogóle sprzedawać swoje samochody,czy wiedząc że dostaniecie za nie dość niską
kwote pieniędzy postanowiliście je zajeździć na śmierć.Gdybym mial cokolwiek kupowac to cos takiego: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C614730
Jako ze nie zamierzam sie rozstawac z tikaczem przez najblizszych kilka lat, to moze uda mi sie uzbierac na autko moich marzen:)
-
Ciekawi mnie co użytkownicy Ticaczy chcą zakupić po sprzedaży swoich 4 kółek.Zapewne u Was z
stratą wartości jest jeszcze gorsza sytuacja niż u posiadaczy Uniaków ( Ja ) Czy
zamierzacie wogóle sprzedawać swoje samochody,czy wiedząc że dostaniecie za nie dość niską
kwote pieniędzy postanowiliście je zajeździć na śmierć.Jeśli do pracy to tylko tico,nie ma auta tańszego w eksploatacji. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
A ja chciałbym coś takiego http://www.hondamatraszek.com/c5.html w środku jak w limuzynie , chociaż zewnątrz tego niewidać
-
-
Honda Prelude IV generacji
-
Honda Prelude IV generacji
Prelude to by było to , każda generacja jest ok nawet 3 była by już super. Może kiedyś..... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
No jak to co <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
to samo co ma Tomo <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Prelude to by było to , każda generacja jest ok nawet 3 była by już super. Może kiedyś.....
hehe dokladnie, ale ta "V" co dales na zdjeciu mi sie mniej podoba od "IV" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i mnie na nia nie stac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> do prelude jest bardzo podobna accord z tego samego okresu (przod) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
hehe dokladnie, ale ta "V" co dales na zdjeciu mi sie mniej podoba od "IV" i mnie na nia nie
stac do prelude jest bardzo podobna accord z tego samego okresu (przod)
IV to kwestia 10000zł a V no niestety 20000zł jeśli chce się jeszcze pojeżdzić, ja zastanawiam się nad III za 5000zł kupi się tylko to spalanie i opłaty na 2.0 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a najbardziej podoba mi się IV (wygląd) tyle że V jest nowoczesna i najlepsza , może kiedyś