Urwana śruba
-
Ja również...
Komplet niewątpliwie ciekawy, szczególnie dla kogoś, kto jednak sporo dłubie. W moim przypadku istnieje niebezpieczeństwo, że użyłbym go może raz, może dwa... a może w ogóle. Dlatego raczej nie pozwolę sobie na niego. Gdybym przytrafiło mi się urwanie śruby, z którym nie poradziłbym sobie (lub bałbym się za to zabierać), chyba oddałbym sprawę w ręce mechanika - za koszt takiego kompletu wykręciłby pewnie kilka śrub.