Bylby ktos chetny na sprezyny lesjoforsa -40?? tanio :)
-
a to może inaczej
sa np jakieś gumy żeby podłożyć na tylne zawieszenie? chodzi mi o coś takiego jak
jest w betach że zakładają z tyłu żeby tył mieć wyżejGumy są (nie wiem czy konkretnie do Swifta, ale są) i nic nie dają. Kolega Adamo81 u Siebie przerabiał.
Jak jeździsz z kompletem pasażerów to musisz liczyć się z tym, że na obniżonych nawet na małym wyboju (już nie mówię o dziurze) będziesz dobijał zawiechą. Ja u siebie na oryginalnych sprężynach dobijałem z kompletem, więc na obniżonych będzie tylko gorzej! -
Właśnie ja tez dobijam i się waham nad tymi obniżającymi. Przeglądam teraz te gumy no niby są usztywniające i podnoszące samochód o jakieś 3cm tylko ile to wytrzyma przy obciążeniu? Lipa
-
Właśnie ja tez
dobijam i się waham nad tymi obniżającymi. Przeglądam teraz te gumy no niby są
usztywniające i podnoszące samochód o jakieś 3cm tylko ile to wytrzyma przy
obciążeniu? LipaJeśli często jeździsz z kompletem osób to Sobie daruj. Ew. poszukaj jakichś -20 mm, ale dużo twardszych niż oryginalne. -40 mm zabije Ci bardzo szybko amory.
-
Szukam szukam -35 na razie nikt nie miał na sell takich a może przeoczyłem, a za nowe tyle kasy dawać to tez trochę nie teges. Tutaj trzeba gwint i aleluja!!
-
-35
na razie nikt nie miał na sell takich a może przeoczyłem,-35 mm to stanowczo za dużo. Max. tak jak pisałem wcześniej to -20 mm.
Tutaj trzeba gwint i aleluja!!
Panie! To Swift nie Hunda tu gwintów nie robią...
-
-35 mm to stanowczo
za dużo. Max. tak jak pisałem wcześniej to -20 mm.Tylko takie -20mm to chyba żadkość.
Panie! To Swift nie
Hunda tu gwintów nie robią...Do Swiftóf to tylko su gwinty homemajdy
-
Tylko takie -20mm
to chyba żadkość.Kurde tak przejrzałem alledrogo to kiedyś pełno tego było, a teraz zostały jakieś niedobitki -30 mm i -40 mm.
Do Swiftóf to tylko
su gwinty homemajdyDokładnie.
-
Kurde tak
przejrzałem alledrogo to kiedyś pełno tego było, a teraz zostały jakieś niedobitki
-30 mm i -40 mm.Właśnie zostały jakieś jamexy -40mm i -35mm. tak pomyślałem ze no niby często nie jeżdżę pełną ekipa a jakby wstawić te gumy niby podwyższają ten 1cm w porywach do 2cm i może by wytrzymało a przodem to chyba nie zahaczę o nic wydechem i misą chyba
A co do gwintu homemade to w betach robią takie zabawki wykorzystują do driftu i się trzyma
-
Właśnie zostały
jakieś jamexy -40mm i -35mm. tak pomyślałem ze no niby często nie jeżdżę pełną ekipa
a jakby wstawić te gumy niby podwyższają ten 1cm w porywach do 2cm i może by
wytrzymało a przodem to chyba nie zahaczę o nic wydechem i misą chybaPrzodem bym się nie martwił. Gorzej z tyłem.
A co do gwintu
homemade to w betach robią takie zabawki wykorzystują do driftu i się trzymaSpytaj likaona ile się bawił ze Swoim. Na pewno chętnie Ci odpowie...
-
Może likaon się wypowie w temacie bo widać rozwija się temat "sprężyny"
-
-35 mm to stanowczo
za dużo. Max. tak jak pisałem wcześniej to -20 mm.Czemu? Krzemol ma -35 i wygląda elegancko, na pewno lepiej niż -20, a do fabrycznych nawet nie porównam.
-
Czemu? Krzemol ma
-35 i wygląda elegancko, na pewno lepiej niż -20, a do fabrycznych nawet nie
porównam.Tylko właśnie jak to wygląda przy obciążeniu 5 osób nie wiadomo. a i ma fele 15 cali ja 14
-
Miałem wszystkie możliwe obniżające sprężyny do swifta i nic nie przyciera na 14 a jeżdżę na 185/55 wiec szerokie. Śmiało zakładaj jeśli masz wąskie felgi o zbliżonym et do serii
-
14 cali szerokie 6 cali ET 38 oponki 165/60. Właśnie myślałem żeby napisać do Ciebie bo ogólnie obczajasz świstaki no i czy mógłbym założyć gumy podwyższając na tył? Zakładane na sprężynę od góry? (pewnie trochę głupie ale nie rozkręcałem zawieszenia w swoim świstaku jeszcze nie wiem co jak się składa stad tyle pytań) a gumy potrzebne ze względu na jeżdżenie czasami w 5 osób.
-
-40 mm zabije Ci bardzo szybko amory.
szybko tzn. ? masz jakieś dane czy co
-
No dobra, przepis na gwint do swifta:
Z przodu ładujesz kolumny od corsy bądź golfa 2 z tego co pamiętam, oczywiście mocowanie zwrotnicy musisz rozwiercić, a tłoczysko stoczyć aby podeszła poducha świftowska, łożyskowanie wywalasz i zostawiasz oryginalne z gwintu.
z tyłu rzeźba i to taka, że pisać mnie się nie chce
Auto dzięki temu gwintowi z tyłu można zejść od -7 cm a do + tyle, ile nam amory dają radę, przód też schodzi ok. -7 cm.
Jest możliwość wystrugania drugiego kompletu -
Tylko właśnie jak
to wygląda przy obciążeniu 5 osób nie wiadomo.Kilka razy mi się zdarzyło z kompletem jechać, stwierdzam że śmiało możesz zakładać IMO, ja w dodatku mam butlę z podtlenku LPG. Auto tak zyskało na wyglądzie że naprawdę żałowałem że kupiłem sprężyny dopiero po prawie roku jeżdżenia
-
szybko tzn. ? masz
jakieś dane czy coNo jak dobija zawiecha na każdej możliwej dziurze (nawet małej) to jak myślisz ile pożyją amory?
-
Gumy są (nie wiem
czy konkretnie do Swifta, ale są) i nic nie dają. Kolega Adamo81 u Siebie
przerabiał.
Jak jeździsz z
kompletem pasażerów to musisz liczyć się z tym, że na obniżonych nawet na małym
wyboju (już nie mówię o dziurze) będziesz dobijał zawiechą. Ja u siebie na
oryginalnych sprężynach dobijałem z kompletem, więc na obniżonych będzie tylko
gorzej!No ja jeździłem z gumami w tylnych sprężynach i to z podwójnymi, bo dobijało na seryjnych sprężynach. Teraz mam sprężyny od Rava wzmacniane z Merca 190 i na razie jeżdżę bez tych gum, ale czasami z obciążeniem jeszcze czasem uderzy, więc po jednej gumie na te sprężny wrzucę.
Stosuję takie coś: klik
-
Właśnie ja tez
dobijam i się waham nad tymi obniżającymi. Przeglądam teraz te gumy no niby są
usztywniające i podnoszące samochód o jakieś 3cm tylko ile to wytrzyma przy
obciążeniu? LipaJaka lipa?
Pisałem, że u mnie dwa komplety działały spoko.
Tylko cały czas szukam innego rozwiązania, bo to trochę druciarstwo. Ale bez tego nie dałbym rady użytkować samochodu
Jedna gumka kosztuje 3,5 zł, więc warto spróbować. Łatwy montaż, na przeglądzie też się nie czepiali.