Co dziś grzebałem w swoim Swifcie
-
W miniony weekend grzebane:
-
komplet amorków na tył (używki) + nowe odboje tychże amorków wyrzeźbione z odbojów od Skody Fabii kombi.
-
montaż oryginalnych bezwładnościowych pasów tylnych
-
montaż "nowego" cb-radia (poprzednie do sprzedania - ogłoszenie na "Pchlim Targu")
-
montaż nowej końcówki do anteny car audio (poprzednia się zdematerializowała)
-
przymiarka nakładki progowej od Poldka (będą pasować po niewielkich przeróbkach - gdzieś nawet komórką zdjęcie zrobiłem)
-
mycie auta
Piękna wczoraj była pogoda, grzebało się przy aucie z przyjemnością
-
-
-
-
Moje fotele!
Moje piwo
-
Moje piwo
Arghus miodowy z Lidl-a ? Zapijałem się tym na Euro 2012 z kumplem na meczach
-
Dziś wykonane:
- montaż radia 2 DIN firmy JVC (obiecane foty jutro)
- dołożenie gum usztywniających w tylne sprężyny (springi z Merola 190 za mnientkie do sedana :()
- wymiana tylnej piasty (łożysko się zmieliło)
- przy okazji zdjęcia bębna zajrzałem do samoregulatora hamulca bębnowego prawego
- regulacja hamulca ręcznego
-
Obiecane fotki jak wygląda radio 2 DIN w Swifcie
-
Obiecane fotki jak
wygląda radio 2 DIN w SwifcieCoś krzywo Ci to wyszło. Z prawej strony odstaje.
A u mnie zagościły dziś letnie kółka.
-
Coś krzywo Ci to
wyszło. Z prawej strony odstaje.
A u mnie zagościły
dziś letnie kółka.ciezko jest dobrze ustawic radio 2 din w swifcie, strasznie duzo zabawy zeby zajescie dolegalo
-
ciezko jest dobrze
ustawic radio 2 din w swifcie, strasznie duzo zabawy zeby zajescie dolegaloNie znam się więc się nie upieram. Piszę tylko co widzę.
-
Nie znam się więc
się nie upieram. Piszę tylko co widzę.Ramka po prostu idzie tak jak wnęka na radio. Konsola zawija się trochę w stronę kierowcy, ot co.
Radio tak siedzi, jak kieszeń, a kieszeń zamontowana jest właściwie
Ale jeszcze zdejmę ramkę i obadam sprawę.
-
Wczoraj i dziś zrobione:
- wymiana prawego przedniego wahacza + zbieżność (home made tool )
- wymiana łącznika stabilizatora przy w/w wahaczu
- demontaż dokładki dolnej przedniego zderzaka
- zamontowany głośnik zewnętrzny do CB
Robota na dwa dni, bo przez te wichury wczoraj prądu nie było A potrzebowałem tylko prądu na 15 minut, żeby rozciąć kątówką tulejkę wahacza co zapiekła się na tym "zawiasie" wahacza
-
Dzisiaj kilka zaprawek (naprawdę ładnie dobrali mi kolor), gorzej z moją cierpliwością - generalnie i tak drzwi do wymiany - lepsza kiepska zaprawka niż porządna rdza
-
Wczoraj zaliczony przegląd techniczny Do wymiany powoli kwalifikuje się przedni prawy wahacz i trzeba się zastanowić nad wymianą sztywnych przewodów hamulcowych. Zastanawiam się nad kupnem praski do zarabiania końcówek i wykonaniu miedzianych przewodów samodzielnie. Możecie coś niedrogiego polecić?
Wczoraj także zamieniłem stronami przednie sprężyny, licząc na wyrównanie auta w płaszczyźnie poprzecznej (auto od zakupu jest lekko przechylone na lewą stronę). Wcześniej już ze 3 razy wymieniałem tylne sprężyny i dalej prawy tył jest wyżej niż lewy... Poddaję się - widocznie podczas stłuczki (dostał w prawy tył) ta ćwiartka się podniosła i źle to zostało wyciągnięte
Przynajmniej sobie nasmarowałem łożyska kolumn mcphersona, bo mało smaru było. Teraz lżej się kręci fajerką.
Letnich kół nie założyłem, bo w poniedziałek może kurier przyniesie felgi od Żubrowatego
Mała fotka po przeglądzie:
-
A ten Kraz w tle to czyj?
-
A ten Kraz w tle to
czyj?
...a ten "Kraz" w tle to moim zdaniem URAL -
Łotewa, ale czyj?
-
Łotewa, ale czyj?
Przy SKP na trasie nr 50 jest taki zajazd dla TIR-ów wraz z naprawą osobówek i "dużych", blacharzem oraz wulkanizacją. Stoi tam "dla ozdoby" kilka takich zabytków
A wracając do tematu dłubania przy Swifcie, to wyjeżdżając wczoraj na zakupy usłyszałem dziwne odgłosy z prawego tylnego koła. Ogólnie taki dziwny strzał, jakby coś się przesuwało po bagażniku, a potem obcieranie hamulca bębnowego. Zjazd na parking, zdjęcie koła i bębna i okazało się, że kołeczek ze sprężynką trzymający szczękę hamulcową przy tarczy kotwicznej gdzieś przepadł, a ta sprężynująca blaszka hulała sobie po bębnie i ją praktycznie zmieliło
Prowizorycznie zamiast tego dałem śrubkę zakontrowaną dwoma nakrętkami (lekki luz musi być na tej śrubce, żeby okładzina "chodziła" i po dwudziestu minutach zakończyłem naprawę i świstak pojechał na zakupy zgodnie z planem Jeszcze tylko opłukanie rąk w kałuży i heja
-
A faktycznie! Teraz widzę, że za Uralem (czy tam czym ), stoi bojowy wóz straży pożarnej na Starze 25?
-
A faktycznie! Teraz
widzę, że za Uralem (czy tam czym ), stoi bojowy wóz straży pożarnej na Starze
25?Dokładnie!
Jest jeszcze kilka fajnych zabytków - kilka autobusów, jakieś auta ze świdrem, stare dźwigi na podwoziach 4x4 Ifa, Star (właściciel zajazdu ma jeszcze flotę kilkunastu autobusów podmiejskich, które wygryzły typowe PKS, usługi dźwigowe itp. - ogólnie obrotny gość)