A jednak kradną
-
Co prawda tylko znaczki z maski ale jednak. Nie myślałem że może mnie to spotkać a jednak jakiś
[BIP] genetyczny pozbawił mojego sedana "S" z maski, pozostawiając tylko czarną bazę
klejową, i ślady na lakierze.
Teraz pytanie co dalej z tym zrobić?
-wyczyścić z tego czarnego (tylko jak) i nic nie przyklejać
-dorwać ze szrotu taki sam i dokleić
-zostawić tak jak jest 9niech straszy)zeskrob delikatnie co sie da, pozniej przetrzyj wszystko do czysta nitro. na koniec pasta polerska żeby śladu widać za bardzo nie było
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Na mojej "nowej" masce ze szrotu tez byly identyczne
sladu po kleju i nie dalo sie tego usunac, tzn klej
zszedl ale na masce zostal "odcisk" znaczka Widac
tylko z bliska, ale jednak U Marcina w GTI tez
jest slad po znaczkupolerka ...
mi też znaczek poczerniał i zastanawiałem się czy go zdjąć ... ale chyba go zmatowię ... -
Na mojej "nowej" masce ze szrotu tez byly identyczne sladu po kleju i nie dalo sie tego usunac,
tzn klej zszedl ale na masce zostal "odcisk" znaczka Widac tylko z bliska, ale jednak U
Marcina w GTI tez jest slad po znaczkuno dokładnie, znaczki kładli pewnie na bardzo mocny klej, albo na jeszcze nie wyschnięty do końca lakier,
stąd właśnie po pozbyciu się kleju mamy te ubytki.
U mnie w GTi nie ma warstwy lakieru bezbarwnego, kiedyś się tym zajmę,
pewnie jak będe zaczynał walke z rudą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Mi w Ignisie też ktoś ukradł znaczek "S" <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Zgadnijcie ile sobie zażyczyli za orginał w serwisie...
.
.
.
70zł -
Co prawda tylko znaczki z maski ale jednak...
Miałem to samo. Te logo było starte do gołego czarnego plastiku, ale i tak musiał go ktoś ukraść. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Kleju zostało, ale niewiele. Ojciec jakoś skutecznie go starł płynem czyszczącym. Ale i tak kupiłem w ASO nowe logo, tylko, że mam wrażenie, że ono ma jakieś nieco inne kształty (choć przylega idealnie). -
Zastanawiam się nad motocyklową naklejką "S" przynajmiej nie ukradną, a pod marketem i tak będę parkował w końcu tam pracuję. Tylko czy to nie będzie za bardzo wioską pachnieć?
-
Zastanawiam się nad motocyklową naklejką "S" przynajmiej nie ukradną, a pod marketem i tak będę
parkował w końcu tam pracuję. Tylko czy to nie będzie za bardzo wioską pachnieć?Jak kupiłem GS'a to nie miał żadnych oznaczeń i miałem taką sytuacje u dziewczyny pod blokiem że szedł jakiś dzieciak i wymieniał po kolei wszystkie marki aut na parkingu, a mojego obszedł w koło wzruszył ramionami i poszedł dalej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - niby fajnie taki "cicho-ciemny" ale jednak znaczek musi być, bo jak auto bez tego wygląda.... "S" znalazłem na szrocie, pomalowałem galwą w sprayu, przykleiłem na kropelkę i się trzyma, a do tego znaczniej lepiej sie prezentuje (poszukaj, może w Meszczach będą mieć)
PS pracujesz w Carrefourze <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> ? -
PS pracujesz w Carrefourze ?
Fakt że centrum handlowe to głównie Carrefour i Nomi lecz ja jestem galernikiem i pracuje w saloniku prasowym In medio.
A co do znaczka to nawet się zastanawiałem, czy by nie walnąć zlosnikiowej nakleki na maske. Byłby to pewnie jedyny taki świstak . <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
u mnie znaczek sam odpadł także nie wiadomo czy to ktoś, czy sam odleciał
-
u mnie znaczek sam odpadł także nie wiadomo czy to ktoś, czy sam odleciał
u mnie były widoczne ryski od ostrego narzędzia
-
czy by nie walnąć zlosnikiowej nakleki na maske.
Byłby to pewnie jedyny taki świstak .
ja wale na tylną szybe
-
nie wiem jak długo wytrzyma, ale puki nie znajdę czegoś innego, będę trochę głupkowato reklamował ZLOSNIKA <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />