Samara zrobiła ała Suzi :(
-
Siemka.
Wczoraj około 13 w Chorzowie na skrzyżowaniu ulic Strzelców bytomskich z Mieleckiego zostało mi wymuszone pierwszeństwo przez Ładę Samarę i moje cabrio wygląda tak:
<img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
Jak myślicie, czy naprawiać bez gotówkowa czyli w jakimś serwisie czy w własnym zakresie?? Winowajca jest ubezpieczony w MTU Hestia.
-
Siemka.
Wczoraj około 13 w Chorzowie na skrzyżowaniu ulic Strzelców bytomskich z Mieleckiego zostało mi
wymuszone pierwszeństwo przez Ładę Samarę i moje cabrio wygląda tak:
Jak myślicie, czy naprawiać bez gotówkowa czyli w jakimś serwisie czy w własnym zakresie??
Winowajca jest ubezpieczony w MTU Hestia.we własnym zakresie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> maskę odegniesz blotnik 100zl zderzaki lampy nie wiem ile malowanie z 500zł jeszcze sporo zarobisz tylko nie daj sie wyru..
szkoda <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> tyle pracy w autko wlożone a tu dzwonek -
Siemka.
Wczoraj około 13 w Chorzowie na skrzyżowaniu ulic Strzelców bytomskich z Mieleckiego zostało mi
wymuszone pierwszeństwo przez Ładę Samarę i moje cabrio wygląda tak:
Jak myślicie, czy naprawiać bez gotówkowa czyli w jakimś serwisie czy w własnym zakresie??
Winowajca jest ubezpieczony w MTU Hestia.Zrobiła Ci nazłość ze sprzedać ją chciałes....
Znajomy miał tak samo wystawił samochód na allegro a na 2 dzień sarna mu wpadła pod samochód...
Ale najważniejsze, że Tobie nic się nie stało.
-
Siemka.
Wczoraj około 13 w Chorzowie na skrzyżowaniu ulic Strzelców bytomskich z Mieleckiego zostało mi
wymuszone pierwszeństwo przez Ładę Samarę i moje cabrio wygląda tak:
Jak myślicie, czy naprawiać bez gotówkowa czyli w jakimś serwisie czy w własnym zakresie??
Winowajca jest ubezpieczony w MTU Hestia.Wyrazy współczucia <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
czyżby z mojej po ostatnim spotkaniu rzuciło się na Twoją?? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
No teraz to już go na pewno nie sprzedam, ciekaw jestem tylko ile dostane odszkodowania. A no kurde szkoda, trochę boli ten widok <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> najbardziej mnie dziwi fakt jak można nie zauważyć takiego auta <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> zresztą sam winowajca powiedział, popatrzał w prawo i nic nie jechało wiec ruszył, a w lewo tu już nie łaska?? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> odebrałbym najchętniej takiej osobie prawko <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
No teraz to już go na pewno nie sprzedam, ciekaw jestem
tylko ile dostane odszkodowania. A no kurde szkoda,
trochę boli ten widok najbardziej mnie dziwi fakt
jak można nie zauważyć takiego auta zresztą sam
winowajca powiedział, popatrzał w prawo i nic nie
jechało wiec ruszył, a w lewo tu już nie łaska??
odebrałbym najchętniej takiej osobie prawkoNie martw sie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Naprawicie z bratem raz dwa a kasy Ci jeszcze sporo zostanie z ubezpieczenia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
zresztą sam
winowajca powiedział, popatrzał w prawo i nic nie
jechało wiec ruszył, a w lewo tu już nie łaska??
odebrałbym najchętniej takiej osobie prawkotez tak mialem pare razy, kierowca z bocznej ulicy spojrzal sie w prawo, w lewo juz nie byla laska ... no i wyjechal przedemnie ... na szczescie widzac co sie dzieje zawsze udawalo mi sie ominac takiego delikwenta lub wyhamowac ...
Pech chcial, ze w Twoim przypadku akurat wjechal w Ciebie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> - szkody nie sa duze, ale zawsze -
no ale zeby do tej pory nie przerejestrowac auta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />))
szkoda.. fakt.. w dobrym wypadku to 400zl za czesci i malowanie..
trzeba szukac.a moze i pod kolor trafisz. ale to zadko kiedy sie zdaza. na allegro niekiedy da sie cos znalesc tanim kosztem. sam rob autko.WYRAZY WSPOŁCZUCIA
-
znajac wsze rodzinne zdolnosci to jeszcze sporo kasy wam z ubezpieczenie zostanie, a propos malowania, to jak juz bedziecie mieli poskladane, to wrazie czego mam dojscie do taniego malowanie, wiec najlepiej kom jak cos
-
A no nie spieszyłem się z przerejestrowaniem, ale jutro jadę to załatwić, a potem dzwonie do firmy ubezpieczeniowej niech przyjedzie ktoś od nich na oględziny.
-
znajac wsze rodzinne zdolnosci to jeszcze sporo kasy wam z ubezpieczenie zostanie, a propos
malowania, to jak juz bedziecie mieli poskladane, to wrazie czego mam dojscie do taniego
malowanie, wiec najlepiej kom jak cosOK <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzięki za info <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Siemka.
Wczoraj około 13 w Chorzowie na skrzyżowaniu ulic Strzelców bytomskich z Mieleckiego zostało mi
wymuszone pierwszeństwo przez Ładę Samarę i moje cabrio wygląda tak:
Jak myślicie, czy naprawiać bez gotówkowa czyli w jakimś serwisie czy w własnym zakresie??
Winowajca jest ubezpieczony w MTU Hestia.Wyrazy współczucia <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Na Twoim miejscu brałbym gotówę w rękę a naprawy dokonał w jak najtańszym warsztacie, a jeśli masz pojęcie o blacharce to nawet samemu. Uszkodzenia nie są wielkie, a z doświadczenia wiem że przy naprawach bezgotówkowych warsztaty często przycinają sobie w ch... więc nie warto im nabijać kieszeni. Przykład z zycia wzięty, kolega miał dzwona, samochód poszedł do warsztatu. PZU dało odszkodowania 3000 zł o czym kolega nie wiedział bo warsztat dostał pełnomocnictwo. Szef warsztatu powiedział że PZU dało 1500 odszkodowania, a naprawę wycenił na 3500 zł. Wniosek prosty...kolega musiałby dopłacić 2000 z wlasnej kieszeni...
-
Na Twoim miejscu brałbym gotówę w rękę a naprawy dokonał w jak najtańszym warsztacie, a jeśli
masz pojęcie o blacharce to nawet samemu. Uszkodzenia nie są wielkie, a z doświadczenia
wiem że przy naprawach bezgotówkowych warsztaty często przycinają sobie w ch... więc nie
warto im nabijać kieszeni. Przykład z zycia wzięty, kolega miał dzwona, samochód poszedł do
warsztatu. PZU dało odszkodowania 3000 zł o czym kolega nie wiedział bo warsztat dostał
pełnomocnictwo. Szef warsztatu powiedział że PZU dało 1500 odszkodowania, a naprawę wycenił
na 3500 zł. Wniosek prosty...kolega musiałby dopłacić 2000 z wlasnej kieszeni...ojciec miał 2 kolizje gdzie mu facet wjechał albo zahaczył....2 razy bezgotówkowo,w normalnym serwisie Opla i za każdym razem wycena była mniejsza niż na fakturach z serwisu,i nic nie dopłacał <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Zabolało mnie to, że tyle pracy wsadziłeś w ten samochód, jeździsz nim od nie dawna, a tu taki pech... Naprawdę Ci współczuję.
-
Zabolało mnie to, że tyle pracy wsadziłeś w ten samochód, jeździsz nim od nie dawna, a tu taki
pech... Naprawdę Ci współczuję.Ehh no bywa, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi na drodzie, najgorsze jest to, że sie doczekać na rzeczoznawce nie umiem. Mam nadzieje, że w tym tyg przyjedzie i że w końcu będę mógł się zabrać za naprawę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Szkoda autka.
Tak spytam z ciekawości z jaką prędkością jechałeś przed uderzeniem ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Szkoda autka.
Tak spytam z ciekawości z jaką prędkością jechałeś przed uderzeniem ?Akurat hamowałem więc więcej niż 5-10 km/h nie było i cale szczęście bo inaczej by swifcik wyglądał gorzej. Na szczęście jutro rzeczoznawca przyjeżdża i będę mógł się zabrać za naprawę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Rzeczoznawca był, foto porobił, trochę papierków miałem do wypisywania i teraz pozostaje mi czekać na decyzję jaką kwotę mam dostać. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Co najważniejsze mogę już zacząć naprawę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />