Kto gotów do zimy? - Pytanie ankietowe...
-
Ja jeszcze na letnich... poczekam na śnieg
Ładna Zuzaja tez jeszcze na letnich <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Do sniegu nie mam zamiaru czekac - niech sie temp. utrzymuja ponizej 10 stopni to sie zalozy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
ja tez jeszcze na letnich
Do sniegu nie mam zamiaru czekac - niech sie temp. utrzymuja ponizej 10 stopni to sie zalozyJa jak swojego sprowadzilem w kwietniu na zimowkach tak do tej pory na nich jezdze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jakos nie bylo kasy zeby zmienic, to sie przemeczylem... ale za to teraz mam z glowy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A na wiosne jakies alu i nowe gumki <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
jedyny słuszny kolor felgi przy czarnym samochodzie.
jeszcze czarne, aluminiowe (ofkors nie na zimę), mniamJa w komplecie ze swiftem dostałem zimówki 185/60(lub 70)/14. Wiem tylko, że jedna jest do naprawy. Dziurka <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
A ja od tygodnia na zimówkach, uszczelki nasmarowane preparatem silikonowym, WD-40 w zamkach (polecam - wypiera wodę), aku naładowany, żarówki z tyłu wymienione i nawet skrobaczka już czeka w schowku <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Faktycznie jest coś takiego, że po deszczu nie czuję się tak pewnie jak na letnich, ale za to przez błoto jakby lepiej idzie... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Przy okazji - bardzo ładne felgi <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ja mam zamiar swoje malować po zimie, bo już wyglądają strasznie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Mam szare auto i myślę nad grafitowym kolorem felg <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Już lada dzień wyłowie z piwnicy moje super czarne felgi z oponami od Matiza i wrzucę na wyważarkę (mam cichą nadzieję, że tam jeszcze są <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). A założę jak tylko warunki pogodowe ku temu będą wskazywały.
A w aucie już nowa skrobaczka, odmrażacz w płynie i ściągaczka do wody. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Temperatura zamarzania płynu chłodniczego ok.
Wycieraczki (dywaniki) gumowe cały rok w aucie. Nowe wycieraczki szyb też założone.
Zastanawiam się jeszcze na wynalazkiem przeciw zaparowywaniu szyb - nigdy nie testowałem - może już ktoś ma doświadczenie? Warto? -
Zastanawiam się jeszcze na wynalazkiem przeciw zaparowywaniu szyb - nigdy nie testowałem - może
już ktoś ma doświadczenie? Warto?Mój patent na zaparowane szyby to raz na jakiś czas dmuchawa ciepłego powietrza skierowana na nogi + otwarty szyberdach (wilgoć odparowuje i ucieka), oprócz tego mam pod dywanikami podłożone gazety które w magiczny sposób wyciągają wilgoć <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Wiem, brzmi absurdalnie, ale po ostatnim odkurzaniu zapomniałem podłożyć wspomnianych gazet i miałem nagle problem z nadmiarem pary, którego wcześniej - przy podłożonych gazetach nie było <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Zastanawiam się jeszcze na wynalazkiem przeciw zaparowywaniu szyb - nigdy nie testowałem - może
już ktoś ma doświadczenie? Warto?Mam, testowałem- nie zauważyłem różnic...
-
Szyberdachu nie mam, ale patent z gazetami wypróbuję
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
U mnie zimówki Michelin 175/70/13 z felgami od jakiegoś hyundaia już założone prawie 2 tygodnie temu (kupione ponad rok temu za magiczne 120zł + przesyłka na allegro i dają radę).
Dywaniki zmienione na gumowe.
Skrobaczki wożę cały rok w kieszeni w drzwiach (już parę razy wracając w nocy od dziewczyny skrobałem szybki).
Płyn w chłodnicy ok.
Płyn w spryskiwaczach zimowy zalany.Wszystko luxus <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ja koła na zimowe zmienię jak śnieg spadnie, już czekają, nawet w jednym kole wentyl musiałem zmieniać. Płyn do spryskiwaczy oczywiście zimowy. Na parowanie szyb polecam gąbkę z irchą, szybko się wytrze parę i po kłopocie.
-
Ja juz na zimowkach ganiam od tygodnia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja felgi na zimowkach sam sobie pomalowalem, kosztowalo mnie to ok 70zl i dwa dni pracy ale efekt jest fajny <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Wyglodaja jak nowe prosto z fabryki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak tylko umyje auto to wrzuce zdjecia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja felgi na zimowkach sam sobie pomalowalem, kosztowalo mnie to ok 70zl i dwa dni pracy ale
efekt jest fajny Wyglodaja jak nowe prosto z fabryki Jak tylko umyje auto to wrzuce
zdjeciaRównież mam zamiar zrobic to samemu, na allegro i w sklepach motoryzacyjnych w okolicach 20-30zł można kupić lakier do felg. Kolega robił na srebrno w seacie toledo - duża pucha starczyła na 2 komplety kół, wyglądają nieźle <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja mam zamiar swoje malować po zimie, bo już wyglądają strasznie
Mam szare auto i myślę nad grafitowym kolorem felgTeż myślałem nas grafitem ale wybrałem czarny mat do zestawu zimowego i tak to wygląda
-
Zastanawiam się jeszcze na wynalazkiem przeciw zaparowywaniu szyb - nigdy nie testowałem - może
już ktoś ma doświadczenie? Warto?warto! Używam od 2 lat i naprawdę na parowanie szyb sie świetnie sprawdza !!
-
Też myślałem nas grafitem ale wybrałem czarny mat do zestawu zimowego i tak to wygląda
o cholera, świetnie to wygląda! ładne aluski...
Ja mam felgi stalowe - i dobrze! ostatnio gdzieś tak dobiłem na dziurze że rant felgi się zgiął <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />Chyba założę później ankietę - jaki kolor felg do szarego sedana <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
warto! Używam od 2 lat i naprawdę na parowanie szyb sie świetnie sprawdza !!
Ale jaka to ma być? Wyborcza? Playboy?
-
Również mam zamiar zrobic to samemu, na allegro i w sklepach motoryzacyjnych w okolicach 20-30zł
można kupić lakier do felg. Kolega robił na srebrno w seacie toledo - duża pucha starczyła
na 2 komplety kół, wyglądają nieźle
Ja kupilem wszystko w sklepie z farbami do aut. Kupilem podklad do wysokich temperatur i taka samo farbe. Najpierw szczotka druciana do wiertarki wszystko wyczyscilam a tam gdzie nie dostala szczotka to papierem sciernym, nastepnie wszystko umylem i poczekalem jak wyschnie, odtluszczenie i malowanie podkladem, kiedy wysechl podklad to przetarlem go wodnym papierem 2000 i malowanie koncowe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> jak umyje auto to zrobie zdjecia i pokaze efekt <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ale jaka to ma być? Wyborcza? Playboy?
Może być a rajdowcy podobno używają szamponu do włosów rumiankowego i się sprawdza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja kupilem wszystko w sklepie z farbami do aut. Kupilem podklad do wysokich temperatur i taka
samo farbe. Najpierw szczotka druciana do wiertarki wszystko wyczyscilam a tam gdzie nie
dostala szczotka to papierem sciernym, nastepnie wszystko umylem i poczekalem jak wyschnie,
odtluszczenie i malowanie podkladem, kiedy wysechl podklad to przetarlem go wodnym papierem
2000 i malowanie koncowe jak umyje auto to zrobie zdjecia i pokaze efektTeż tak najpierw sie bawiłem ale stwierdziłem, że za duzo roboty i brak czasu niestety na to no i oddałem do profesjonalnego odnowienia - piaskowanie i malowanie lakierem proszkowym 65zł za sztukę w Warszawie - nie jest źle -rok gwarancji dają <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />