I po Swifcie...
-
...i szykuj się na 80 % ceny rynkowej. Może nie będzie
tak źle... swift młody był.Moje GTi 92 r wyceniono na 3600 zł... a sprzedałem za
6000 zł. PolskaOdwrotnie jest w Urzędzie Skarbowym. 2-3 lata temu zanosiłem PCC-1 po odkupieniu ( <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> ) współwłasności. Pani przyczepiła się do wartości auta. W/g jej "mądrej" książki wartość wyniosła 5600 (Swift 1.3 GS '90 po dachowaniu, tona szpachli i wogóle). Normalnie padłem ze śmiechu. Oczywiście powiedziałem, że nie zapłacę podatku od takiej wartości i już. Jakoś się nie odezwali...
-
80% wartości rynkowej prawdopodobnie mnie zadowoli, ale nie chcę gdybać, zobaczymy co
zaproponują.Trzymam kciuki! Ciekawe czy bedziesz musiał pania z ubezpieczalni zawieźć na parking <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Mi się kazała... a zdjęcia robiła analogiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 4 zdjęcia na nowej kliszy i do wywołania <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
80% wartości rynkowej prawdopodobnie mnie zadowoli, ale nie chcę gdybać, zobaczymy co
zaproponują.Zależy na ile wycenią "pozostałości"... Ja od compensy za szkodę całkowitą swift '92 sedan dostałem...1200zł <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Trzymam kciuki! Ciekawe czy bedziesz musiał pania z
ubezpieczalni zawieźć na parking Mi się kazała...
a zdjęcia robiła analogiem 4 zdjęcia na nowej
kliszy i do wywołaniaGdzie to było? Jaka ubezpieczalnia? I kiedy? Bo o takim cyrku to jeszcze nie słyszałem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Trzymam kciuki! Ciekawe czy bedziesz musiał pania z ubezpieczalni zawieźć na parking Mi się
kazała... a zdjęcia robiła analogiem 4 zdjęcia na nowej kliszy i do wywołaniaJa bym ją mógł zaprosić do autobusu + bilet na jej koszt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Gdzie to było? Jaka ubezpieczalnia? I kiedy? Bo o takim cyrku to jeszcze nie słyszałem
HDI Samopomoc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
HDI Samopomoc
o kurde... to moja ubezpieczalnia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
o kurde... to moja ubezpieczalnia
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Moja też
-
Moja też
ja rowniez <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
ja rowniez
ok teraz już wszyscy wiedzą że do nas lepiej nie podskakiwać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
ok teraz już wszyscy wiedzą że do nas lepiej nie podskakiwać
Jak ktoś podskoczy to będzie woził starsze panie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Kolegi ojcu we Francji kamień spod kosiarki rozbił szybę w aucie (pękła). Kase miał z
ubezpiecznia w 4 h.To miał jakieś dobre ubezpieczenie albo coś się u nich zmieniło, bo z tego co wiem to za takie rzeczy tam się płaci z własnej kieszeni (do jakiejś kwoty, za wybitą tylną szybę w scenicu jakim tam jeździłem nie dali z ubezpieczenia ani jednego euro i nikt się temu nie dziwił).