Słaby ręczny
-
Hamulec ręczny działa dobrze już przy wstępnym ustawieniu samoregulatorów.
No ale czy w ogule zostały ustawione ?
-
a ja u siebie mam taki problem. po wymianie szczęk na nowe. jak zaciągnąłem ręczny, to nie szło ruszyć kołem zakładając rurke za szpilki(podnosiło wahacz). Natomiast wykonując taką samą operacją, tylko na hamulcu nożnym, to rurka obracała mi bębnem, czyli tak jakby nie blokowało koła całkiem. dlaczego?
P.S. Układ hamulcowy odpowietrzony
-
a ja u siebie mam taki problem. po wymianie szczęk na
nowe. jak zaciągnąłem ręczny, to nie szło ruszyć
kołem zakładając rurke za szpilki(podnosiło
wahacz). Natomiast wykonując taką samą operacją,
tylko na hamulcu nożnym, to rurka obracała mi
bębnem, czyli tak jakby nie blokowało koła całkiem.
dlaczego?P.S. Układ hamulcowy odpowietrzony
A popuściłeś w kabinie przy dżwigni te regulatory ??? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
No ale czy w ogule zostały ustawione ?
juz tak i jest wypas <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
juz tak i jest wypas
Noo <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Miałem też słabiutki ręczny,ale pomogła wymiana szczęk hamulcowych.Po wymianie szczęk ręczny był jak brzytwa.Mogłem samym ręcznym zablokować tylne koła przy szybkosci 60km/h.Teraz,po półtora roku od wymiany szczęk ręczny jest już trochę słabszy,ale na przeglądzie diagnota powiedział,że jest w normie i nic na razie nie reguluję.
-
Miałem też słabiutki ręczny,ale pomogła wymiana szczęk hamulcowych.Po wymianie szczęk ręczny był
jak brzytwa.Mogłem samym ręcznym zablokować tylne koła przy szybkosci 60km/h.Teraz,po
półtora roku od wymiany szczęk ręczny jest już trochę słabszy,ale na przeglądzie diagnota
powiedział,że jest w normie i nic na razie nie reguluję.Mnie niestety również to czeka. Całe szczęście w Ticusiu wymiana szczęk nie jest ani kosztowna, ani skomplikowana. Większym problemem jest dla mnie w tym momencie brak czasu.
Pozdrawiam
-
juz tak i jest wypas
No to super <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
No to super
w sobote mialem podroz do katowic i przed olkuszem prawe kolo sie zapieklo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> beben zrobil sie czarny (pomalowany na czerwono) i trzeba bylo poluzowac reczny ale po dojechaniu do katowic wszystko bylo okej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
w sobote mialem podroz do katowic i przed olkuszem prawe kolo sie zapieklo beben zrobil sie
czarny (pomalowany na czerwono) i trzeba bylo poluzowac reczny ale po dojechaniu do katowic
wszystko bylo okejNo to ładnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
znalazłem wątek więc też opiszę moje bolączki.
Mam słaby ręczny albo mozna powiedzieć ze prawie wogóle go nie ma.
linka podciągnięta na maxa prawie ale jak tutaj czytałem to samoregulatory mogą być winne i tu pytanie:
Jak ustawić samoregulatory?? czy rozkręcić je tak, że przy zakładaniu koła już będzie prawie ocierał bęben o szczęki, czy poprostu sprawnie działające same powinny w ten sposób zadzialać i rozkręcić się ??
Jeśli same mają się rozkręcić to muszę chyba je wymienić bo sątroszkę pordzewiałe.
A jeszcze jedno pytanie: Czy jeśli bęben jest już nadmiernie wytarty przez szczęki to może to być właśnie wina słabego ręcznego czyli poprostu nie sięgają aż tak szeroko szczęki ??pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Łukasz -
znalazłem wątek więc też opiszę moje bolączki.
Mam słaby ręczny albo mozna powiedzieć ze prawie wogóle go nie ma.
linka podciągnięta na maxa prawie ale jak tutaj czytałem to samoregulatory mogą być winne i tu
pytanie:
Jak ustawić samoregulatory?? czy rozkręcić je tak, że przy zakładaniu koła już będzie prawie
ocierał bęben o szczęki, czy poprostu sprawnie działające same powinny w ten sposób
zadzialać i rozkręcić się ??
Jeśli same mają się rozkręcić to muszę chyba je wymienić bo sątroszkę pordzewiałe.Samoregulatory, żeby spełniały swoją funkcję muszą sprawnie się wykręcać. Miałem taki preparat, nazywał się KENT - skutecznie rozkręciło to samoregulatory i teraz jest OK.
A jeszcze jedno pytanie: Czy jeśli bęben jest już nadmiernie wytarty przez szczęki to może to
być właśnie wina słabego ręcznego czyli poprostu nie sięgają aż tak szeroko szczęki ??jeśli auto siada ci przodem przy mocnym hamowaniu to oznacza się, że bębny są już zużyte, skoro szczęki są już nowe. Wymiar graniczny musisz mieć (nie podam z pamięci - może ktoś podpowie) i zmierzyć u siebie. Jeśli średnica bedzie większa - szykuj się do wymiany bębnów.
pozdrawiam wszystkich forumowiczów
ŁukaszPozdrawiam również
-
byłem wczoraj na przeglądzie i sprawdzili mi wszystko (o dziwo bo nie było nikogo więc miał tylko mój samochodzik i wolną chwilke)
po sprawdzeniu hamulców nie powiedział nic a jak patrzyłem na ekranik to ładnie brały choć wydaje mi się, że tył miałem za słaby ale nie wiem może na pustym autku tak ma być (nie wiem jaki jest rozkład sił hamowania ale chyba większość idzie na przód)
Ale żeby hamowały to musiałem się pobawić z tymi samoregulatorami czy rozpieraczami róznie się na nie mówi jeden działał znaczy się wykręcał się, ale i tak ustawiłem go sobie sam bo automatycznie nie działał.
Po stronie prawej miałem zardzewiałego więc kupiłem nowy za bagatela 18zł we wrocku na kochanowskiego (sklep salon i serwis daewoo - wg mnie drogo tam mają bo cylinderki za 45zł chyba a kupiłem w innym na krzywoustego na psim polu we wrocłwiu oczywiście za 22zł)
wyregulowałem i było dobrze. do ręcznego też nic nie mówili.
Acha kupiłem te sylinderki i chciałem wymienić bo jeden delikatnie cieknie a w drugim jest jeden cylinderek zapieczony ale nie mogłem odkręcić rurek z cylinderka i na regulacji i odpowietrzeniu się zakończyło. ale cały czas zalewam go środkiem penetrującym może puści do piątku jak pojadę do domu do Koszyc Małych koło Tarnowa i tam sprawdzę czy da się wymienić.pozdrawiam
Łukasz