Swiftem po Beskidzie i Słowacji
-
GRatuluje dośc długiej podróży - swift się spisal
zapraszamy do naszego grona! troszkę świstaków jest do sprzedania (np. od takaja, po pewnych negocjacjach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />)
Bo w planach na stronce kolegi wpisano: zmiana auta <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Jednym słowem <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Moja maszynka w tamtym tygodniu zrobiła około 2000km dzienie średnio 230km <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Zwiedzanie miasteczek Słowackich zazwyczaj kończy sie w
pobliskich sklepach, bo piwo dobre i tanie Poza tym
mój Swifcik sprawił sie równie dobrze na Słowackich
drogach, gdzie miałem okazję być na Sylwestra.Jeśli
jeździsz na nartach to polecam Ski Park w
miejscowości Rużomberok...rewelacja...
PozdroPiweczko rzeczywiscie dobre, ale coraz bardziej sobie je cenia, pamietam czasy /6-7/ lat temu moje ulubione piwko KELT kosztowal 10 koron z butelka, a teraz kosztuje 27+8 butelka. Co niezmienia postacji rzeczy, ze alkohol jest nadal tanszy niz u nas i szlajanie sie po knajpach slowackich jest niezbyt drogie i przyjemne <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />,
piwko za ok 2,5 pln a naprawde dobry i duzy obiad za 15 pln <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />, A gdzie jest miejscowosc Rużomberok? -
Zwiedziłem tą trasę we wrześniu-pycha
Bardejov-piękne miasteczko
Zwiedzałeś zamki na tej trasie? Mnie się niestety udało
zobaczyć je tylko z zewnątrz, bo byłem po seoznie,
ale i tak imponujące sąniestety zamkow nie zwiedzalem, bo ja tez bylem raczej po sezonie na zamki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, atrakcje przyrody i architektury raczej sa samkniete w styczniu, ale zamki sa ladnie podswietlone i jak sie jedzie po zmroku to pieknie je widac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, natomiast udalo mi sie zwiedzic jedna z dwoch czynnych w sezonie zimowym jaskin, polecam warto!
-
natomiast udalo mi sie zwiedzic jedna z dwoch
czynnych w sezonie zimowym jaskin, polecam warto!Byłem kiedyś w dwóch, chyba mówimy o jaskiniach Demanowskich. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Super <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Byłem kiedyś w dwóch, chyba mówimy o jaskiniach
Demanowskich. Superniestety do demanowskich nie dotarlem (to jest druga jaskinia czynna w styczniu bodajze z 11 udostepnionych do zwiedzania) bylem w jaskini Belianskiej koło Tatrzanskiej Łomnicy. Robi wrażenie, zwiedza sie ja 70 minut, ma z 900 schodkow i do przejscia ponad kilometr <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
A tak z ciekawosci, patrzac na opis na www demanowskie jaskinie to zespol dwoch jaskin, czy do kazdej sie placi osobno za bilet?? -
A tak z ciekawosci, patrzac na opis na www demanowskie jaskinie to zespol dwoch jaskin, czy do
kazdej sie placi osobno za bilet??Osobno. Ale i tak warte zobaczenia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tyle że w sezone tłuuumy ludzi.
-
Osobno. Ale i tak warte zobaczenia Tyle że w sezone
tłuuumy ludzi.poza sezonem tez <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />, i slowacy to wykorzystuja, zostawienie samochodu na parkingu to 160 koron czyli z 17 pln <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
poza sezonem tez , i slowacy to wykorzystuja, zostawienie samochodu na parkingu to 160 koron
czyli z 17 plnw 2oo1 płaciłem 50 koron <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Osobno. Ale i tak warte zobaczenia Tyle że w sezone
tłuuumy ludzi.Co to za jaskinia co sie po schodkach chodzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> W Beskidach to warto isc do Malinowskiej i do Mroznej... To sie nazywa jaskinia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Czolganie i wciskanie sie w dziury nie wieksze niz duza pizza to jest dopiero zabawa <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
w 2oo1 płaciłem 50 koron
tutaj to 50 koron to za godzine sobie zyczyli, do 2 godzin-100 koron, powyzej 160 <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
Amatorom jaskiń polecam zjazd do Studniska (okolice Olsztyna pod Częstochową). Zjeżdża się 7 metrów pionową rurą, a potem nagle okazuje się, że się jest na środku sufitu ogromnej hali o wysokości dziesięciopiętrowego budynku. Najlepiej zjeżdżać jako pierwszy, wtedy jedzie się w prawdziwą czarną otchłań i nie wiadomo czy jeszcze 10 metrów czy 100m <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Oczywiście jaskinię polecam tym, którzy potrafią zjechać na linie i potem po niej wymałpować z powrotem te 40 metrów na górę.
Dobra, kończę, bo ostatnio zaczynam przodować w off-topicowaniu. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />